korikolo - 2012-11-10, 19:14 Temat postu: Staruszek do renowacji Witajcie. Czy warto ładować się w zakup takiego zegarka do renowacji - sprzedawca twierdzi, że na chodzie. http://gyazo.com/89110d458e3a7c4acea49fd5891bfa29 http://gyazo.com/f3a0e41245237e213c1121eeba58e5f5 http://gyazo.com/30c2b21ae004915e2b493a2497078b04 http://gyazo.com/044fcdf845941bb91f4f8e23d21fb50f Monter - 2012-11-10, 19:28 To zalezy ile śpiewa 
korikolo - 2012-11-10, 19:32  150 PLN
Sylwek - 2012-11-10, 19:38 mechanizm wygląda dobrze, zerwana uszczelka pod deklem, tarcza w sumie zawsze warto spróbować ,jeśli jak twierdzi sprzedawca,że na chodzie.
korikolo - 2012-11-10, 19:42 Na Alledrogo reklamują się firmy zajmujące się renowacją tarcz i kopert oraz generalnie przeglądami zegarków. Pytanie czy to nie jakaś szarlataneria np to: http://allegro.pl/renowac...2747665151.html Monter - 2012-11-10, 19:55
GUBy są w cenie, wieć chyba cena OK. Mam nadzieje ze ten brud na tarczy to nie grzyb, wtedy chyba bedzie cięzko go usunąc. [ Dodano: 2012-11-10, 19:55 ] Srednie ceny za renowacje to 200-300 zł crayzee - 2012-11-10, 20:21 Cena za renowację jest nierealna. Tyle zapłacisz za samo chromowanie koperty, tarcza do kolejna kilkukrotność tej sumy. Rzuciłem okiem na komentarze tego sprzedającego i osobiście nie zleciłbym mu roboty. Zdjęcia z renowacji można wstawić na aukcję skądkolwiek, to niekoniecznie muszą być jego dzieła. Monter - 2012-11-10, 20:37 crayzee, to wszystko zależy jak wielce jest renowacja  U mnie za czyszczenie tarczy, polerke koperty, zupelnienie lumy i naprawe mechanizmu w Amfibi Uszatej chcieli 200 zł + ewentulane koszty części.
Odpuscilem bo nie miałem ciśnienia. Zapewne cena także jest zależna od produkcja zegarka. Oblikatoryjnie te "szwłisy" sa droższe 
korikolo - 2012-11-10, 20:52 Z tego co widać na fotach to łatwo i tanio raczej nie będzie - tarcza rzeczywiście jest spracowana 
PS Oglądnąłem sobie kolekcję crayzee 
Narfas - 2012-11-10, 21:08 Zwróćcie uwagę, że tam jest zdaje się złocona koperta i złocona tarcza ze szlifem promienistym i wąskimi, nakładanymi indeksami. Przecież renowacje tego to masakra. O ile z chromowaniem nie ma większego problemu, chociaż kąty koperty i tak polecą, to złocenie jest zupełnie inną historią. Czytałem opinie o magikach z allegro, złocących jakimiś chałupniczymi metodami na grubość molekuły - taki zegarek nadaje się jedynie do sfotografowania przed sprzedażą albo do umieszczenia w pudełku, bo mniej więcej po 5 minutach noszenia zacznie obłazić, brudząc przy okazji ubranie. Restauracja takiej tarczy to kolejna historia. Zdjęcie indeksów, a potem co? Ponowny szlif albo choćby poważniejsze czyszczenie zniszczy "słoneczkową" powierzchnię. No nie mam pomysłu, może wypowie się kto inny. Chyba żeby pojechać po całości, chromować nie przejmując się odtworzeniem stanu oryginalnego. pozdrawiam Narfas crayzee - 2012-11-10, 21:18 Ze zdjęć dokładnie nie widać, ale wygląda na złoconą. Ponowne nałożenie powłoki należałoby wykonać (jeśli już), u złotnika - ale chcąc mieć grubą powłokę, to niestety koszt będzie znaczny. Cienka powłoka wytrze się błyskawicznie. Alternatywnie można powłokę złotą zastąpić chromem, jednak po pierwsze zmieni charakter zegarka, a po drugie zwykle zmienia profil koperty (wyobla ją). Skuteczna renowacja tarczy, to z kolei temat, który dobrze zlecić dobremu fachowcowi (Korikolo, jeśli poszukasz na forum, to znajdziesz wątki na ten temat) - jednak nawet to nie daje gwarancji powodzenia projektu, bo nawet najlepszym zdarza się sknocić tarczę, a czasem idą na łatwiznę i likwidują trudniejsze części napisów na tarczy lub indeksy wychodzą grube tam, gdzie powinny być delikatne. Monter, cokolwiek ten sprzedający by nie robił, nie zrobi kompleksowego odnowienia zegarka za tę cenę. Chociaż... czytając jego komentarze mam nieodparte wrażenie, że najpierw by się podjął, a potem okazałoby się, że: a) cena dotyczy tylko np. koperty, reszta płatna osobno b) sprzedający po otrzymaniu zegarka stwierdzi, że zakres robót wymaga podniesienia ceny c) jakiś inny sprytny wymyk, który sprawi, że projekt zamknie się dużo drożej. Generalnie uważałbym na ceny dumpingowe. Korikolo, właśnie mi przypomniałeś, że od roku nie wrzuciłem na Picasę ani jednej fotki. Rety, kiedy ja to nadrobię... Narfas - 2012-11-10, 21:33
Monter pisał o 200 zł za polerkę koperty (stalowej jak sądzę), wymianę lumy + jakąś naprawę werku. GUB to zupełnie inny przypadek. Złocona koperta i tarcza z paroma wyjątkowo upierdliwymi szykanami (wąskie indeksy do zdjęcia i przeszlifowania, szlif promienisty, złocenie, nadruk, nie wiem czy w ogóle dałoby się to sensownie odtworzyć). pozdrawiam Narfas [ Dodano: 2012-11-10, 22:36 ]
Zdaje się żę to o nim słyszałem bardzo krytyczne komentarze. Nie wiem jak tam chromowanie u niego, ale złocenie zdecydowanie odradzam. pozdrawiam Narfas korikolo - 2012-11-10, 22:23 Zwiedziłem już komentarze tego gościa z allegro 
Szczerze mówiąc myślałem o chromowaniu albo srebrzeniu koperty - złoto jakoś mi za bardzo nie leży ale to co piszecie o tarczy nie napawa optymizmem
Dzięki wszystkim za fachowe opinie i szczerość. ALAMO - 2012-11-10, 22:28 A zwróćcie uwagę jeszcze na jedno. Koperty które poddano renowacji to modele bez ostrych płaszczyzn, czyli takie które się najłatwiej odnawia - nie widac nadlewów chromu itd. Tarcza od Titusa "po renowacji" jest inna niż przed renowacją. Jacek. - 2012-11-10, 23:10 A to w ogóle jest GUB? Gboo. korikolo - 2012-11-10, 23:16 Po czym Waść wnosisz, że to może nie być GUB
Nie jestem znawcą ,właściwie od tego powinno się zacząć wywiad 
Narfas - 2012-11-10, 23:27
No i tu zapadła pełna zadumy cisza. Tarcza i wskazówki wyglądają dobrze, koperta chyba też, na werkach GUBa to ja się nie znam, ale nagle grawer logo na rotorze zaczął mi wyglądać jakoś tak dremelkowo. pozdrawiam Narfas Kamel - 2012-11-11, 09:25 Moim zdaniem nie warto ładować się w renowację takiego zegarka. - Tarcza. Obserwując dokonania renowatorów to tarcza po renowacji będzie ledwie zbliżona do oryginału. Bez ostrych krawędzi indeksów i bez szlifu słoneczkowego. Może da się to zrobić porządnie ale nie będzie to w akceptowalnej kwocie - Koperta. Już ma wyoblone krawędzie. Nowa powłoka to tylko uwypukli (nawet po przeszlifowaniu ). Przy tym kształcie koperty będzie to wyglądało raczej średnio. podsumowując: władujesz sporo a efekt i tak będzie taki sobie. Biorąc pod uwagę że nie jest to jakiś rarytas którego warto ratować - radzę odpuścić Jacek. - 2012-11-11, 15:42
Sorry, po prostu nie jestem oblatany w starszych automatach GUBa. To typ 67.1 - nie zrobili tego dużo, popularne za to były wersje z ręcznym naciągiem. BTW: 70.1 i 70.3 miały NRDowski certyfikat chronometru. Miały właśnie taką tarczę, tylko bez daty i z małym znaczkiem jakości między wskazówkami a napisem "stossgesichert". Werk wygląda na zdrowy, ale z tym trzeba ostrożnie: brak do tego części. Gb. Wintergreen - 2012-11-12, 05:47 http://allegro.pl/stary-n...2770251845.html Na razie jest jeden chętny do kupienia za 50 zł. Czy zbliży się do 150? raczej wątpię... korikolo - 2012-11-12, 13:52 Okaże się czy dobrze strzelałem z ceną Szerloku
buran - 2012-11-12, 16:37 To bardzo fajny zabytkowy zegarek,po renowacji to będzie tylko zegarek,niekoniecznie fajny 
Wintergreen - 2012-11-12, 17:37 Kumotry Monter i buran dobrze prawicie... 
Fakt, że ostatnio zrobiła się moda na GUBy, a moda to na Allegro ma wielką moc... nie wziąłem tego pod uwagę... cena zbliża się do 150 PLN a to pewnie nie koniec... i fakt, że to fajny zabytkowy zegarek, który po renowacji, przynajmniej takiej jaką standardowo można oglądać u nas nad Wisłą, raczej już ani zabytkowy ani fajny nie będzie. Jedyna rada - drobne spa i nie ruszać! buran - 2012-11-12, 18:57 Ja przytuliłem tego http://allegro.pl/show_item.php?item=2769699149 stosunkowo tanio,byłem przygotowany na dwa razy tyle 
korikolo - 2012-11-12, 19:24 A ja odpuściłem ale co do ceny miałem czuja raczej 
Eustachy - 2012-11-12, 19:57 korikolo. Lepiej te 300 PLN przeznaczonych na renowację zaadoptuj na koszty zakupu lepszego stanu zegarka. Kupisz ładny stan, to i renowacja nie będzie potrzebna i efekt piorunujący. Co oryginał, to oryginał. Wintergreen - 2012-11-12, 20:08 To gratuluję obu kumotrom po pierwsze zegarka, po drugie wyczucia
Buran miałem pokusę na tego drugiego, ale przyznam się bardziej w mrocznych planach kanibalizacji - wskazówki (i tarcza oprócz nadruku) identyczne jak używane w służbówkach KM za czasów Grossadmirala Dönitza (a jakiś czas temu np. był do kupienia nie tak drogo KM Speck tyle, że z nieoryginalnymi - dlatego odpuściłem). Pewnie jednak nie wszystko co było w G znaleźli i wywieźli krasnoarmiejcy. 
Ostatecznie żal mi się zrobiło zegarka, niech uchodzi z życiem - aż takiego parcia nie mam... Mam nadzieję, że u Ciebie znajdzie ciepły kąt i troskę
korikolo - 2012-11-12, 20:43 A teraz przyznać się szybko kto kupił
|
