Hogg - 2013-03-09, 22:35 Temat postu: Luźno osadzony bezel w Amfibii Kumotrzy, może poratujecie dobrą radą: ściągnąłem dziś bezel z Amfibii celem wyczyszczenia zegarka, niestety gdy założyłem z powrotem lata dość swobodnie. Dodam, że przed demontażem był dość ciasno osadzony. Strasznie mnie to wkurza, gdy pod mankietem swobodnie się obraca  Przecież ta biała kropka musi, no MUSI ! być na godzinie 12  Macie na to jakiś patent?
wahin - 2013-03-09, 22:43 Kup nowy zegarek, a jak kupisz już go nie rozbieraj 
ALAMO - 2013-03-09, 22:45 Jak rozbierałeś, to widziałeś pierścien wielokątny który trzyma bezel. Zdejmując, rozgiąłeś go. Musisz go dogiąć. Hogg - 2013-03-09, 22:49 Ekhm...??? Drucik taki znaczy? Wcisnąć go do środka ringu czy odwrotnie? wahin - 2013-03-09, 22:50 Pomiędzy zegarek a bezel. ROBAK - 2013-03-09, 22:52 jak złapie brud to znowu będzie chodził ciężej. Apa13 - 2013-03-09, 22:53 
wahin - 2013-03-09, 22:54 No tak, pytanie techniczne w sobotę po 22
Toyota - 2013-03-09, 22:56 Miałem napisać o superglucie albo kleju na gorąco ale nie chciałem awansowac do loży szyderców  a tu "kropelkę" kumotr zaproponował 
Apa13 - 2013-03-09, 22:57 Przecież i tak z bezela nikt nie korzysta 
Hogg - 2013-03-09, 22:58 Ehhh... Normalnie się sępy zlecialy... Czekajcie tylko, będzie okazja to po kolei Was zhejtuje 
Toyota - 2013-03-09, 22:58
Ostatnio zacząłem przy gotowaniu jaj
Hogg - 2013-03-09, 23:13 Just do it 
|
