Czwarty Wymiar
...world wide watches...

Warsztat - G.Gerlach Foka skrócony czas rezerwy chodu

grzybello - 2014-08-09, 09:35
Temat postu: G.Gerlach Foka skrócony czas rezerwy chodu
Witam

Kupiłem niedawno Fokę od kumotra z forum (od dawna mi się bardzo podobała) i od 3 dni (wcześniej było dobrze) mam taki problem, że pozostawiona na noc staję po około 4 godzinach, wczoraj pokręciłem nią przez ok 15 min (siedząca praca, dużo jazdy samochodem - myślałem, że nie daję rady się nakręcić w ciągu dnia) ale podobnie za ok 4h stanęła. Czy miał ktoś podobny problem i jak sobie z nim poradzić - boję się oddać do zegarmistrzów u siebie w mieście - Ostrołęka (może znacie jakiegoś zegarmistrza którego byście mogli polecić u mnie w mieście), czy odesłać do Gerlacha?
Będę wdzięczny za pomoc z Waszej strony ;)

Grizzly - 2014-08-09, 09:56

Nakręć ją koronką i wtedy zobacz jaki czas rezerwy chodu trzyma.
Apa13 - 2014-08-09, 10:11

Nakrec koronka, zmierz czss rezerwy. Odeslij do Svedosa.
grzybello - 2014-08-09, 10:22

Tak zrobię dzięki
Emre - 2014-08-09, 13:48

u mnie jest tak jakby nie działał automat... jak nakręcę koronką to jest ok, ale jak zrobie tylko kilka obrotów i założę na rękę to potrafi się zatrzymać...
ALAMO - 2014-08-10, 21:00

grzybello napisał/a:
boję się oddać do zegarmistrzów u siebie w mieście - Ostrołęka (może znacie jakiegoś zegarmistrza którego byście mogli polecić u mnie w mieście), czy odesłać do Gerlacha?


To jest dla mnie kufa tajemnica równa II fatimskiej hmmm
Masz zegarek na gwarancji producenta. Szokujące.
Producent znajduje się w Polsce. Wiem, dziwne.
Każdy uczciwy producent respektuje gwarancję nawet jeśli produkt ma swoją wtórną historię. Zgadza się, niespotykane.
Jeśli uważasz, że jakiś nieznany ci zegarmistrz którego ci ktoś poleci rozwiąże sprawę lepiej niż gwarancyjny serwis fabryczny, to ... kto bogatemu zabroni pifko
Rozwiązuj, do krańca wytrzymałości cool

grzybello - 2014-08-11, 16:10

Alamo odnośnie gwarancji, już wiem, że jeszcze obowiązuję (mam FOKĘ bez papierów i mój błąd, że się nie zainteresowałem do kiedy gwarancja) więc będę się do Was odzywał. Liczyłem na to, że na forum doradzą mi właśnie Was cool , ale też z byle głupotą wysyłać zegarka nie wypada, dlatego robię test z nakręceniem koronką i działa już ok 16h. Może po prostu nie umiem nosić automatycznego zegarka hmmm .
Forum śledzę od pewnego czasu, ale jeszcze nie do końca ogarniam kto jest kim i dlatego takie tajemnicę fatimskie wychodzą :głową w mur: - musicie wybaczyć świeżakowi na pewno z czasem wszystko ogarnę :)) .

Edyta - ortografia poprawiona :oops:

kornel91 - 2014-08-11, 16:14

grzybello, chyba świeżakowi :D
Rudolf - 2014-08-11, 16:18

grzybello, trzeba sią z nami zasymilować lepiej :)
kornel91 - 2014-08-11, 16:21

Rudolf, o to to :) I poznać kumotrów na żywo ;)
Ratler Wściekły I - 2014-08-11, 16:48

nie przesadzajcie :/ ja Was poznałem osobiście i trochę w sumie żałuję :/
;) :D

Rudolf - 2014-08-11, 16:50

Nawzajem Ciniol .. musiał nas Budda opuścić tego dnia jak zaakceptowaliśmy osobę na forum :))
Ratler Wściekły I - 2014-08-11, 16:52

ale gorzej Was opuścił jak akceptowaliście tę faję Goldboya :popcorn:
:D

revolta - 2014-08-11, 16:53

Ciniol napisał/a:
nie przesadzajcie :/ ja Was poznałem osobiście i trochę w sumie żałuję :/
;) :D




Pewnie wielu ci powie WZAJEMNIE :))

kornel91 - 2014-08-11, 16:54

Ciniol napisał/a:
ale gorzej Was opuścił jak akceptowaliście tę faję Goldboya :popcorn:
:D

Faja nie faja ale zaraz będzie wyprzedaż g-szokowa i pierwszy będziesz czekał na bazarku :złośliwiec:

revolta - 2014-08-11, 17:00

Cytat:
i pierwszy będziesz czekał na bazarku



Ja drugi :))

Ratler Wściekły I - 2014-08-11, 20:36

do Bydgoszczy będę jeździł a od tej faji już nie kupię :foch:

:D

ALAMO - 2014-08-11, 20:45

grzybello napisał/a:
ale też z byle głupotą wysyłać zegarka nie wypada,


To jest brachu bzdura - i to mitotwórcza.
Pamiętam jak kiedyś była dyskusja nt. mechanizmu w jakimś projekcie społecznościowym.
Osoba rozmawiająca - z Poznania.
I mówi - całkowicie serio - że on ma znajomego zegarmistrza który strasznie źle się wypowiadał na temat ST25 bo "do niego ludzie przynoszą Foki".
Zapytałem, w jakiej bajce ludzie noszą do jakiegoś - nieautoryzowanego - zegarmistrza zegarek na gwarancji fabrycznej hmmm
Odpowiedź - eee... beee ... mee ... ehm ...
Pomijam, że w Poznaniu znajdują się TRZY Foki. Pomijam, że wszystkie są u naszych kolegów, którzy - w razie awarii - dobrze wiedzieliby gdzie wysyłać i z kim gadać, nawet jeśli nie mają papierów bo je zjedli albo spalili w akcie trybalnego samookreślenia ...
Morał : ktoś albo robi koło pióra, albo próbuje być głupiomądry hmmm
Ponieważ ja nigdy nie upatruję spisku tam, gdzie wyjaśnieniem może być zwykła głupota - stawiam na to że Pan Miszcz na oczy nie widział nigdy ST25, i zamiast powiedzieć "wiesz, nie wiem, nie znam się, nie mam części" wolał wybrać bramkę nr 2 : Paaanie, łojojoj, jakie toto okropne, no mówię panu, no dramat i poruta!

Toyota - 2014-08-11, 20:52

grzybello napisał/a:
ale też z byle głupotą wysyłać zegarka nie wypada,


Też mam Fokę z drugiej ręki, coś tam mu się pomieszało, zapytałem, odesłałem, Panowie ogarnęli temat, i gra gitara, także daj se spokój z lokalesem tylko ślij do źródła pifko

Daito - 2014-08-11, 21:01

ALAMO napisał/a:
Pomijam, że w Poznaniu znajdują się TRZY Foki.
No i wyszło szydło z worka... pełna inwigilacja... :)) :))

Edit: Ale racji 100%, bo o dobrego majstra od trybików na mieście teraz trudno... a jak już ktoś ma psuć to niech to będzie Sam Twórca... :)

ALAMO - 2014-08-11, 21:20

Inwigilacja-sracja :P ;) :D
Przecież 2/3 Fok poszło do nas - chłopaków z forum. Znamy osobiście pewnie 3/4. Wiemy, ile sztuk poszło gdzie - bo nawet były "komitety wysyłkowe" organizowane.
Już pomijam to, że projekty forumowe są zawsze traktowane priorytetowo.
Opowieść o tym jak to ktoś "szukał pomocy" traktuję z dużym dystansem ...

kaido2 - 2014-08-11, 21:44

ALAMO napisał/a:

Zapytałem, w jakiej bajce ludzie noszą do jakiegoś - nieautoryzowanego - zegarmistrza zegarek na gwarancji fabrycznej hmmm



Hmmmm... no mój przypadek jest chyba dokonałym przykładem. Z całego zamieszania pamiętam '' Jak ci się speir..i , to naprawiasz se sam'' znaczy we własnym zakresie. Domyślam się że inny jestem dlatego nie bierzemy tego wpisu pid uwagę. grzybello, zamiast od razu ustalać z chłopakami sprawę słuszną drogą konsumencką po ludzku to....no. Oni naprawdę nie są tacy straszni jak być może gdzieś ich jakieś wilki opisują.

Santino - 2014-08-11, 21:48

kaido2 napisał/a:
Oni naprawdę nie są tacy straszni

No pewnie, że nie są tacy straszni!
Są o wiele straszniejsi :D

grzybello - 2014-08-11, 22:30

Jak bym wiedział, że rozwinie się tak dramatyczna dyskusja to bym pisał temat bez nazwy zegarka i firmy, opisując tylko problem. Nie chciałem nikogo urazić, ani zepsuć opinii, a wygląda na to, że tak zostałem zrozumiany - mój błąd i przepraszam za to Alamo :facepalm: Poprosiłem o poradę co robic i w sumie uzyskałem odpowiedź już na poczatku tematu i czekam, aż zegarek się zatrzyma po nakręceniu, a dalej juz wiem co robić w razie problemów pifko
Svedos - 2014-08-11, 22:37

grzybello, wysłać go do mnie, po adres pisz na PW.
Daito - 2014-08-11, 22:47

ALAMO napisał/a:
Inwigilacja-sracja :P ;) :D
Przecież 2/3 Fok poszło do nas - chłopaków z forum. Znamy osobiście pewnie 3/4. Wiemy, ile sztuk poszło gdzie - bo nawet były "komitety wysyłkowe" organizowane.

Ejjj - przestań... ja tylko żartowałem ;) :)) :))

jimmy - 2014-08-20, 08:47

grzybello, odgrzewam kotleta.
.....................również jestem z Ostrołęki i raczej odradzam oddawanie zegarka do naprawy fachowcom z podwórka ;) jeśli poradzą sobie z mechanizmem ( w co wątpię) to na 100% porysują kopertę (dość trawle) lub przykleją "coś innego" klejem......................... jest i taki mistrz, który na pewno znajdzie miejsce na wciśnięcie baterii.
Pozdrawiam

Maras68 - 2014-08-20, 08:49

jimmy napisał/a:
porysują kopertę (dość trawle) lub przykleją "coś innego" klejem......................... jest i taki mistrz, który na pewno znajdzie miejsce na wciśnięcie baterii.


jednym słowem "artyści" :D

jimmy - 2014-08-20, 08:53

............dokładnie
ALAMO - 2014-08-20, 08:54

kaido2 napisał/a:
Z całego zamieszania pamiętam '' Jak ci się speir..i , to naprawiasz se sam'' znaczy we własnym zakresie.


No jak sam zepsułeś, to se sam napraw :D
Poza tym ty jesteś autoryzowany punkt serwisowy zdaje się ?
:))

A co do zegarmistrzów, to chłopaki prawda jest banalnie prosta :(
Oni czasami kompletnie nie kumają bazy.
Dlaczego nie kumają?
Ano dlatego, że się nie rozwijają zawodowo.
Nie rozwijają się z wielu powodów. Po pierwsze, nie ma szkół. Po drugie, rynek odchodzi od zawodu zegarmistrza w stronę montażysty. Wymienić część, moduł.
W zegarkach nowych, robią to centralne punkty serwisowe.
Zatem zegarmistrz taki niezależny - najzwyczajniej - nie dostaje do ręki sprzętu nowego.
On nie wie, jak teraz wygląda Unitas. Nie wie jak jest wykończona ETA standardowa. Chińskie mechanizmy - jedyne jakie ogląda - to są DG z podróbek Armaniego ... O ile w "oryginalnym Armanim" montuje się coś innego, bo śmiem wątpić prawdę mówiąc hmmm
O ile to nie jest autentyczny fascynat, to zwyczajnie nie ma dostępu do informacji. A o fascynata, cholernie ciężko. :mad:

kaido2 - 2014-08-20, 19:43

ALAMO napisał/a:
kaido2 napisał/a:
Z całego zamieszania pamiętam '' Jak ci się speir..i , to naprawiasz se sam'' znaczy we własnym zakresie.


No jak sam zepsułeś, to se sam napraw :D
Poza tym ty jesteś autoryzowany punkt serwisowy zdaje się ?
:))



Nie ma szylda nad drzwiami, zatem się nie liczy ;) :))
ALAMO napisał/a:
Po drugie, rynek odchodzi od zawodu zegarmistrza w stronę montażysty.


Generalnie to tak, wyjątek stanowią pracownicy z tym ukierunkowaniem w wielkich hermetycznych korporacjach. Dostaniesz wszystko, ale za próg bramy nie przejdziesz.

ALAMO - 2014-08-20, 20:06

kaido2 napisał/a:
Dostaniesz wszystko, ale za próg bramy nie przejdziesz.


Albo jak spróbujesz - to ci zrobią takie kuku, jak tylko zdołają.
Vide amerykańska nieautoryzowana sieć serwisowa Rolexa :-) niszczona przez owego Rolexa przez prawie 10 lat, aż się jorgnęli że tylko im robią dobrze ...

kaido2 - 2014-08-20, 20:18

Zewnętrzne, a może dokładniej autoryzowane sieci serwisowe na bazie umów to odrębna para kaloszy. Ich większa ilość jest niepożądana, bo dodatkowe "mordy trza wykarmić", zaś te co są mają generalnie wysyłać zegarki d producenta. Całkowicie nie mogą ich zlikwidować, bo jak wygląda duża korporacja bez serwisu w cywilizowanym świecie?
MirekArican - 2014-08-22, 15:00

kaido2 napisał/a:
Zewnętrzne, a może dokładniej autoryzowane sieci serwisowe na bazie umów to odrębna para kaloszy. Ich większa ilość jest niepożądana, bo dodatkowe "mordy trza wykarmić", zaś te co są mają generalnie wysyłać zegarki d producenta. Całkowicie nie mogą ich zlikwidować, bo jak wygląda duża korporacja bez serwisu w cywilizowanym świecie?


Dam Ci przykład mojego naiwnego znajomego i jego Eposa, w którym indeks się odkleił: - odpowiedziano mu że gwarancja nie obejmuje tarczy :D a jak dopłaci może zmienić na inny model :) Ah te sieci handlowe i dziwne drogie marki :P

PS Wiele osób już też na innych formach mówiło o podobnych przypadkach z Eposami na Unitasie... Ciekawe czy to przypadek czy NORMA...

ALAMO - 2014-08-22, 15:05

Eee ...
Co to znaczy "gwarancja nie obejmuje tarczy" ?
Serio mówisz? :shock:

mapet - 2014-08-22, 17:59

MirekArican, kumpel miał dokładnie taką samą sytuację z modelem sophistiquee :shock: chociaż z tego co pamiętam to jemu nie indeks a ramka na datę się odkleiła...serwis reklamacje odrzucił (nie pamiętam argumentacji) i koleżka musiał bulić w serwisie jak za normalne zlecenie pogwarancyjne :/
grzybello - 2014-08-22, 18:10

Jimmy dzięki za radę odnośnie fachowców z O-ki.
Odnośnie Foki z tematu, Svedos przejrzał, wymienił śrubkę i zegarek dzisiaj do mnie dotarł - wydaję się jakiś maleńki po tygodniu z Androidem armour 50 :))
Dzięki Svedos za naprawę i Kumotry za porady w temacie pifko

MirekArican - 2014-08-23, 00:15

ALAMO napisał/a:
Eee ...
Co to znaczy "gwarancja nie obejmuje tarczy" ?
Serio mówisz? :shock:



Serio Serio - jeszcze jak dobrze pamiętam argumentowali że to jego winna bo "nosił zegarek w nie odpowiednich warunkach" :) - czy coś w tym stylu :)

Jacek. - 2014-08-23, 09:35

MirekArican napisał/a:
ALAMO napisał/a:
Eee ...
Co to znaczy "gwarancja nie obejmuje tarczy" ?
Serio mówisz? :shock:


Serio Serio - jeszcze jak dobrze pamiętam argumentowali że to jego winna bo "nosił zegarek w nie odpowiednich warunkach" :) - czy coś w tym stylu :)


Trend typowy; jak pisał Kaido, coś a la serwis mieć muszą, ale usilnie pracują nad zastąpieniem go wiecznie zajętą infolinią.

gbu.

mapet - 2014-08-23, 09:38

MirekArican napisał/a:

Serio Serio - jeszcze jak dobrze pamiętam argumentowali że to jego winna bo "nosił zegarek w nie odpowiednich warunkach" :) - czy coś w tym stylu :)


coś podobnego powiedzieli mojemu koleżce, chyba odklejenie się ramki zwalili na to, że musiał gdzieś zegarkiem mocno uderzyć, stąd ramka odpadła...śladów uderzenia jednak nigdzie nie znaleziono :facepalm:

Tomek - 2014-08-23, 10:09

Nie ma to jak frontem do klienta facepalm

Chińskie podejście do CRM od europejskiego dzieli przepaść :twisted:

Wydoić i mieć w d***e, że to jednorazowy zarobek i klient już nie wróci - o tym nikt nie myśli facepalm .. Z takim podejściem nie wróżę sukcesów nawet w branży rolno-spożywczej, co niektórzy ;) wieszczą naszym "chałupniczym" dealerom "uznanych" marek :twisted:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group