|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Warsztat - Seiko Sumo - beznadziejna rezerwa chodu..
corten - 2014-11-27, 21:28 Temat postu: Seiko Sumo - beznadziejna rezerwa chodu.. Czołem
Panowie, mam Sumo z beznadziejną rezerwą chodu. Wiadomo - w ulotkach piszą, że ok 50godzin a mój po odłożeniu na półkę kręci 24 - 26 godzin i .. dead. Jakieś pomysły podsuniecie? Do zegarmistrza?
Jacek. - 2014-11-27, 21:48
Ano, na Łubiankę z tym sportowcem trzeba. Wiem, że to zabrzmi po stalinowsku, ale porządna czystka powinna pomóc
Gbourkin.
buran - 2014-11-28, 09:59 Temat postu: Re: Seiko Sumo - beznadziejna rezerwa chodu..
corten napisał/a: | Czołem
Panowie, mam Sumo z beznadziejną rezerwą chodu. Wiadomo - w ulotkach piszą, że ok 50godzin a mój po odłożeniu na półkę kręci 24 - 26 godzin i .. dead. Jakieś pomysły podsuniecie? Do zegarmistrza? |
spróbuj dokręcić ręcznie,z doświadczenia wiem że trudno do doładować na full.
corten - 2014-11-28, 12:01
buran - może tak być? W miarę nowy - prod. bodajże początek tego roku. Siedzi non stop na ręce ale praca siedząca, niewymagająca wymachiwaniem łapami. W sumie mi to nawet nie przeszkadza, jedynie czasem odłożę na dłużej, trzeba ustawić i heja. Przy okazji najwyżej dam na przegląd, ale nie będę się spalał.
Może poradzicie coś jakiś patent na wypadający collar z ogniwa bransolety? już 2 zgubiłem, poszukuję nowych (patrz ogłoszenie w dziale Kupię), zacząłem się zastanawiać nad kupnem bransolety innej (w Strapcodach wyszły Oyster'y niestety). Strach nosić, bo jak ogniwo się rozłączy to jeszcze mi łupnie na ziemię.. Jedyny plus - SKX009 wygrał dziś trochę czasu na nadgarstku, reszta ekipy czeka w kolejce:)
Pomożecie? )
Deco79 - 2014-11-28, 13:00
corten napisał/a: | buran - może tak być? W miarę nowy - prod. bodajże początek tego roku. Siedzi non stop na ręce ale praca siedząca, niewymagająca wymachiwaniem łapami. W sumie mi to nawet nie przeszkadza, jedynie czasem odłożę na dłużej, trzeba ustawić i heja. Przy okazji najwyżej dam na przegląd, ale nie będę się spalał.
Może poradzicie coś jakiś patent na wypadający collar z ogniwa bransolety? już 2 zgubiłem, poszukuję nowych (patrz ogłoszenie w dziale Kupię), zacząłem się zastanawiać nad kupnem bransolety innej (w Strapcodach wyszły Oyster'y niestety). Strach nosić, bo jak ogniwo się rozłączy to jeszcze mi łupnie na ziemię.. Jedyny plus - SKX009 wygrał dziś trochę czasu na nadgarstku, reszta ekipy czeka w kolejce:)
Pomożecie? ) |
ad. 1 Może tak być, mam podobnie z SBDX001 jak mam na ręku to nie może się całkowicie naładować, jak nakręcę recznie to rezerwa trzyma jak głupia .
ad. 2 Jak możesz to wymień całe ogniwo na inne
jaro19591 - 2014-11-28, 14:30
Trzeba więcej gestykulować!
Rudolf - 2014-11-28, 15:17
Za mało krzyczysz rękoma
Pomachaj troszkę zegarkiem albo dokup rotomat .
Jacek. - 2014-11-28, 18:55
corten napisał/a: | W miarę nowy - prod. bodajże początek tego roku. Siedzi non stop na ręce ale praca siedząca, niewymagająca wymachiwaniem łapami. |
Było tak śpiewać od razu. Sumo to nie Monster albo Samuraj, co to wystarczyło sie pozadku podrapać i był nkręcony.
G.
corten - 2014-12-01, 18:42
No to mnie uspokoiliście z tą rezerwą.
Będę wdzięczny jeszcze za pomysły odnośnie naprawy tych cholernych pinów. Niestety wymiana ogniwa nie wchodzi w rachubę (trzeba mieć zapasowe aby wymienić...)
nick555 - 2014-12-01, 20:01
A ich się nie da skleić na amen, szczeliwem do gwintów?
corten - 2014-12-01, 20:28
... nie wiem, zaraz się dokształcę w zakresie szczeliw do gwintów i .. kto wie.
Ostatnio z powodzeniem przetestowałem patent ze smarem silikonowym jako uszczelniaczem cieknącego pióra hero 616 (z powodzeniem zadziałał:) polecam), może i to zadziała. Dzięki za podpowiedź!
Jacek. - 2014-12-01, 22:39
nick555 napisał/a: | A ich się nie da skleić na amen, szczeliwem do gwintów? |
Fakt; loctite to niegupie rozwiązanie.
G.
corten - 2014-12-09, 17:50
Jacek. napisał/a: | nick555 napisał/a: | A ich się nie da skleić na amen, szczeliwem do gwintów? |
Fakt; loctite to niegupie rozwiązanie.
G. |
Nie chcę zapeszać ale póki co od wczoraj się trzyma i nic nie luzuje:) Będę informował o rozwoju sytuacji:))
Jacek. - 2014-12-10, 12:40
Tylko z tymi klejami do gwintów to jest taka polka, że łapią tylko kiedy można jeszcze jakoś wręcić, żeby nie było powietrza między zwoje. Zatem kiedy wyleci całkiem, raczej daj odrobinkę jakiegoś klajstru epoksydowego; w razie potrzeby rozłączysz szpilke po podgrzaniu.
Gboo.
Svedos - 2014-12-10, 18:59
Jacek., trzymają trzymają, nawet jak dostaną powietrza, jak używałem "zielonego" było to wręcz wskazane bo jak zielony nałożony bezpośrednio złapał to odkręcenie było raczej niemożliwe. Z kolei "niebieski" może być użyty bezpośrednio ale jak damy taki co był na powietrzu to też trzyma.
Jacek. - 2014-12-10, 19:46
Najczęściej używałem niebieskiego, czyli 262. To, co wylazło z gwintu nie wiązało nawet po tygodniu. A zielony faktycznie był bardzo mocny: popaprane tym przez jakiegioś Jankesa stalowe szpilki ca. 2mm trzeba było grzać, żeby nie ukręcić.
Gboo.
|
|