Czwarty Wymiar
...world wide watches...

Zegarki Vintage - Dwie "szesnastki" Hamiltona

pmwas - 2015-08-11, 16:57
Temat postu: Dwie "szesnastki" Hamiltona
Zza Oceanu - dwa zegarki rozmiaru 16 z Lancaster.

Pierwszy to nieco zdezelowany i odbudowany przeze mnie (niestety ma nieoryginalny wos, bo oryginalny by w kawałkach) Hamilton 950. Bardzo wysoki, 23 kamieniowy model. Wersja przerobiona jeszcze w fabryce na ustawianą dźwignią, z uwagi na większe zapotrzebowanie rynku (koleje ze względów bezpieczeństwa wolały to starsze rozwiązanie).





I ostatni nabytek - 17 kamieniowy grade 973, fabrycznie przerobiony na wersję odkryta, poprze zzastosowanie tarczy z sekundnikiem na trzeciej...





O fabrycznej dokładności oba mogą już tylko powspominać, choć ten drugi jeszcze nawet rokuje - może po czyszczeniu i smarowaniu 2 minutowe różnice pozycyjne znikną...

kornel91 - 2015-08-11, 16:59

Pięknie zdobione mechanizmy. Szkoda, że teraz takich nie ma.
buran - 2015-08-11, 17:16

Nie bardzo rozumiem sens tej łabędziej szyi w pierwszym modelu hmmm
pmwas - 2015-08-11, 17:18

buran.. szlag ją trafił, co niestety w Hamiltonach byo częste. Zreszta nie tylko w Hamiltonach :(
Spam - 2015-08-12, 19:50

...ja pierdziu... mimo, że ząb czasu nadgryzł werki to i tak wyglądają zajebiaszczo pifko

...no i oczywiście :wkurzony:

Bimberek - 2015-08-13, 06:32

buran napisał/a:
Nie bardzo rozumiem sens tej łabędziej szyi w pierwszym modelu hmmm

Część zespołu mikroregulacji - tak mi się wydaje, choć zegarmajstrem nie jestem ;)

@pmwas gratulacje za obie kieszonki pifko

Spam - 2015-08-13, 07:04

Bimberek napisał/a:
buran napisał/a:
Nie bardzo rozumiem sens tej łabędziej szyi w pierwszym modelu hmmm

Część zespołu mikroregulacji - tak mi się wydaje, choć zegarmajstrem nie jestem ;)

@pmwas gratulacje za obie kieszonki pifko


...łamliwe one są straszliwie... w drugim zegarku nawet łabądka zdemontowana... w moim hamim też brakowało... a zdobycie jest możliwe ale kosztowne :(

Bimberek - 2015-08-13, 08:18

Spam napisał/a:
...łamliwe one są straszliwie... w drugim zegarku nawet łabądka zdemontowana... w moim hamim też brakowało... a zdobycie jest możliwe ale kosztowne :(


Bo jak się smaruje zegarek, to i łabądka trza gęsim łojem przetrzeć, coby mu właściwą sprężystość przywrócić :D

pmwas - 2015-08-16, 07:13

Do 950-tki ciężko znaleźć, z reguły trzeba by pozyskiwać z dobrego zegarka, więc tak zostanie. Do 972/3 - łatwizna i koszt około $20 (czy to dużo, czy mało - oceńcie sami), ale warto dołączyć ją do jakiejś innej przesyłki, żeby zmniejszyć koszty transportu do Polski. I tak też pewnie zrobię podczas najbliższych zakupów u Dave'a ;)


Ogólnie żeby Hamilton 973 był w ogóle coś więcej wart niż te <50 dolców za sam mechanizm, musi mieć ładną, najlepiej oryginalną kopertę, być w dobrym stanie, a najlepiej - mieć jakąś rzadką odmianę tarczy, jak choćby moje cudo :) ,

Spam - 2015-08-16, 07:25

pmwas napisał/a:
Ogólnie żeby Hamilton 973 był w ogóle coś więcej wart niż te <50 dolców za sam mechanizm...


hmmm Paweł... gdzie ty to łowisz :?: jak sam coś szukam to ciekawsze dla mnie egzemplarze zaczynają się od 200 martwych prezydentów :( i dlatego odpuszczam :( bo za 200$ to można nabyć słis chrono z początku wieku jedynie :/

pmwas - 2015-08-16, 08:20

Taki 973 w stanie "na części", czasem nawet troszkę cykający można kupić za te 40-50USD. Ale sam mechanizm, oczywiście.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group