Czwarty Wymiar
...world wide watches...

Recenzje - MM Mini Fiddy 44 mm automatic

Korba - 2010-06-30, 14:38
Temat postu: MM Mini Fiddy 44 mm automatic
Postanowiłem napisac reckę nowo nabytego ‘’czajnałocza’’ który to podoba mi się wyjątkowo i od wczoraj (bo posiadam go aż dobę) z reki nie schodzi.
Marynarka Automatyczna Sterylna :)



Wersja Mini Fiddy, zwana też Mini 1950- 44mm

Ogólne wrażenia i porównanie z MM 44mm klasyczną.
Na pierwszy rzut oka- kawał ciężkiego zegara. Wizualnie większy od Mariny 44 z powodu większej średnicy szkiełka- a co za tym idzie i tarczy, większego, bardziej wystającego crownguarda, oraz ciut szerszych i dłuższych wskazówek. Lecz średnica taka sama- 44 mm.
Koperta:
Szczotkowana o obłych, zaokrąglonych krawędziach, nie tak kanciastych jak w zwykłej Marinie, nie posiada żadnych niedociągnięc kształtu czy wykończenia.



Polerowany bezel dodaje elegancji, daleko wystający crownguard dociska koronke mocno i otwiera sią z wyraźnym oporem. Od dołu, w przeciwieństwie do MM klasyk, gdzie otwiera się od góry. Od dołu moim zdaniem nawet chyba wygodniej.



Lecz z racji że jest to automat nie ma potrzeby otwierac go zbyt często. Koronka mniejsza niż w zwykłej MM, co w niczym nie przeszkadza.



Świetny system wymiany paska: Naciskasz guziczek w jednym uchu i wypychasz solidny bolec. I tyle. Wymiana paska trwa kilka sekund. Bez awaryjnych gwintów, czy słabych teleskopów. Rewelacja.
Koperta bardzo wygodna, nie uwiera, nie zawadza, świetnie leży na średniej wielkości nadgarstku.
Szkło, tarcza, wskazówki:
Kumotr od którego zegarek nabyłem, twierdzi że szkło posiada antyreflex i dlatego pod pewnym kątem, czarna tarcza wydaje się granatowa, a czasem nawet jasnoniebieska. Lecz kumotr ów nie jest stuprocentowo pewien, gdyż opiera sie tylko na tym co napisał sprzedający ‘’majfriend’’.



Ja natomiast twierdzę, że powłoka antyrefleksyjna powinna niwelowac świetlne refleksy, a nie je tworzyc, a takie niebieskie zabarwienie daje szkło szafirowe. Akurat posiadam dwa inne zegarki z których jeden ma szafir, a drugi antyreflex i takie właśnie efekty daje szafir.
Testowac twardości nie zamierzam, ale twierdzę że to szafir.
(taka jest moja wersja i tej sie będę trzymał ;) ) Szkło wypukłe i grube.
Tarcza czarna, typu sandwich dial, wykonanie bez uwag, luminescencja jak to w chińszczyźnie symboliczna i krótkotrwała.
Wskazówki srebrne, polerowane, ładnie wykonane. Solidne i moim zdaniem dodające elegancji. Świecenie- podobnie jak w przypadku tarczy.
Werk:
Pod polerowanym przeszklonym deklem klekocze sobie automat ST25.



Akurat o nim niewiele umiem powiedziec, gdyz to mój pierwszy tego typu. Chodzi w miarę dokładnie, nakręca się jak należy, bez oporu, ale wahnik wydaje dźwięki jak karuzela na placu zabaw :) Jakby kręcił się na suchym, rozklekotanym łożysku do którego jeszcze ktoś nasypał piachu. Podobno ten typ tak ma, ale chyba jednak udam sie do majstra w celu przesmarowania go dla świętego spokoju.
Pasek:
Tu zaskoczenie. 24x22, ze szczotkowaną klamrą Pre-V, ładnie wykonany, z miękkiej czarnej dobrej jakościowo skóry. Przy uszach gruby, do dołu coraz cieńszy. Wytłoczone wzdłużne zagłębienia upodabniają go kształtem do Panerajowskiej OEM-gumy. Sensowna długośc. Pasek którego nie trzeba się wstydzic. jak z trwałością- pokaże czas.
Podsumowanie:
Bardzo efektowny zegarek. Kobity w firmie wyjątkowo dziś od razu zauważyły zmianę :)
Duży i wysoki, lecz nie przesadnie, a przy tym wygodny. Łączy w sobie kilka cech. Moc, elegancja, klasyka, militarny styl i niepospolitośc. W zależności od doboru paska będzie pasował i do garnituru i do militarnych ciuchów do lasu.



Na odbicia światła w tym szafirze i polerowanych wskazówkach nie mogę się wręcz napatrzec. Fotki tego nie oddają nawet w połowie.



W punktach za wykonanie- zebrałby 10/10 gdyby nie głośna praca wahnika.
Jakby jeszcze wodoszczelnośc jako taką miał gwarantowaną- pojechałby ze mną na wakacje.
Lecz i tak ‘’jestempanzadowolony’’ jak to mawia kumotr Nadszyszkownik :D
To by było na tyle, ufff... dziekuję za uwagę.

Svedos - 2010-06-30, 14:42

Korba świetna recka, zegarek też, wiem bo mam, tyle że bez osłony koronki, jest to mój Chinominor i protoplasta naszego obecnego projektu.
kubama - 2010-06-30, 14:51

Korba, podoba mi sie to twoje marinistyczne uzależnienie. Idź dalej tą drogą :)
Korba - 2010-06-30, 15:04

kubama napisał/a:
Idź dalej tą drogą :)


To też właśnie czynię. Jeszcze zostały do zdobycia duży Fiddy i mała Radiomarina żebym miał wszystkie interesujące mnie wersje kopert. Niebawem, niebawem.
Mariny Sub i te okrągłe mega puszki nie sa brane pod uwagę. Nie podobują mnie się.
Najgorsze jest to, że pozostałe zegarki (nie chińskie) lezą odłogiem i wcale nie mam ochoty ich nosic. :( A to dobre zegarki są...

Svedos - 2010-06-30, 15:08

Korba napisał/a:
kubama napisał/a:
Idź dalej tą drogą :)



Najgorsze jest to, że pozostałe zegarki (nie chińskie) lezą odłogiem i wcale nie mam ochoty ich nosic. :( A to dobre zegarki są...


He he he, też tak mam.

Rudolf - 2010-06-30, 18:57

Korba wpadles po same uszy w ten nalog :)
Dzieki za recke !

wahin - 2010-06-30, 19:46

Gratuluję recenzji i zegarka :)
Blaz - 2010-06-30, 21:19

Trzeba przyznać, że bardzo ciekawy okaz ze względu właśnie na tych kilka cech, które wymieniłeś. :wink:
olej0070 - 2010-07-01, 06:21

fajna recka! no i wpadłeś po uszy :wink:
pisar - 2010-07-01, 07:06

Dzięki za reckę...czytało się bardzo przyjemnie.

No i niezłe uzależnienie marynowe...chyba nam lider MM tu rośnie : )

Kubek - 2010-07-03, 19:43
Temat postu: Re: MM Mini Fiddy 44 mm automatic
Korba napisał/a:
Wskazówki srebrne, polerowane, ładnie wykonane. Solidne i moim zdaniem dodające elegancji. Świecenie- podobnie jak w przypadku tarczy.


Jak większość oglądanych Maryn wygląda bardzo zgrabnie a właściciel szczęśliwym człowiekiem jest :) Mnie tylko ten bąbel na końcówce sekundnika jakoś tak .....

chomior - 2010-07-03, 20:11

Świetny zegar, gratuluję.
Jak będziesz sprzedawał, daj znak-sygnał :wink: .

Wozu - 2010-07-03, 22:13

Fajnie się czytało ;)
Gratuluję zegarka i dzięki za reckę.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group