|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Koledzy, Pomóżcie! - Które chrono - czyli nosi mnie wersja 2
Słoniu - 2016-02-26, 22:12 Temat postu: Które chrono - czyli nosi mnie wersja 2 Ostatni ranking wygrała Alpina Alpiner 4. Genialny zegar, który już gości w moim skromnym pudełku. Czas na kolejnego kandydata.
W szranki stają:
Przegrany z ostatniego pojedynku Tissot PRS 516
W sumie i tak prędzej czy później w mojej kolekcji zagości - bo tak
Oraz coś zupełnie innego - coś obok czego chodziłem od dwóch lat w najróżniejszych wersjach a aktualny test potwierdził, że chrono mające 41mm ma sens czyli Junghans Meister Chronoscope
Zegar genialny w swojej prostocie i inności. W sumie to też kwestia czasu.
Cena obu - zbliżona
Capek - 2016-02-26, 22:27
Weź w końcu tissota i będzie spokój na jakiś czas (pewnie krótki)
karloss - 2016-02-26, 22:34
Tissot
prezesso - 2016-02-26, 22:36
tissot
Fixxxer - 2016-02-26, 22:42
Tissot
Ptaku - 2016-02-26, 22:52
Tissot
Z_bych - 2016-02-26, 22:57
Nie słuchaj ich. Oni chcą mieć już święty spokój. Oczywiście tylko Junghans
Obik - 2016-02-27, 08:33
Zdecydowanie Juhnghans, ale to może tylko moje skrzywienie.
mazik77 - 2016-02-27, 08:36
Tissot, dla świętego spokoju
bofff - 2016-02-27, 09:00
mimo wszystko Tissot
Junghans wyrósł z minimalistycznego designu
i te zagłębienia, data, wskazówki za szerokie do indeksów
jakoś się kłóci sam ze sobą
kornel91 - 2016-02-27, 09:55
Jak już musisz to Tissot ale może jednak x-wind
Woytec - 2016-02-27, 11:28
Tissot, tak dla świętego spokoju
Maras68 - 2016-02-27, 11:46
jestem w mniejszości i powiem Junghans
ony - 2016-02-27, 12:16
Skoro i tak będą oba to w pierwszej kolejności Tissot PRS
mw75 - 2016-02-27, 12:56
Junghans, wzornictwo oryginalne i bardzo ciekawe. Mocno stylistycznie umocowane w przeszłości. No i odstające nieco od "średniej rynkowej" .
muchacho_ - 2016-02-27, 12:57
Tissot, ale bez przekonania.
Ja bym lepiej spozytkowal taki fundusz
uminus - 2016-02-27, 13:15
Tissot
tomaliusz - 2016-02-27, 16:32
Tissot i już nie kombinuj bo wszędzie o nim "gadasz"
Z_bych - 2016-02-27, 16:54
Jeśli kupisz tego Tissota, to do czego będziesz porównywał?
frog - 2016-02-27, 20:59
Tissot, bez wahania
Słoniu - 2016-02-27, 21:42
No to póki co szok. Aż tak zanudzam tym tissotem
Iks - 2016-02-27, 21:45
Bier Tissota
Słoniu - 2016-02-27, 21:55
To będzie dobre podsumowanie 5 lat z zegarkami
Santino - 2016-02-27, 22:04
Słoniu, to będzie porażka 5-ciolecia
Oba to kartofle zwykłe.
Słoniu - 2016-02-27, 22:27
Santino napisał/a: | Słoniu, to będzie porażka 5-ciolecia
Oba to kartofle zwykłe. |
Oj tam oj tam
rrr - 2016-02-27, 22:30
Zdecydowanie Junghans. 41 mm przy takiej lunecie wydaje się zdecydowanie większe.
A Tissot imo jakiś taki trochę bez charakteru
Santino - 2016-02-27, 22:39
Jacek, poważnie.
Sprzedajesz Armanda. Potem kartofla od Xicorra i kolejnego kartofla od Magrette.
Zostają Ci dwa kartofle od Stainharta - też je gonisz.
Dokładasz i kupujesz coś fajnego wreszcie.
A w "międzyczasie" nosisz trochę ML'a - to chyba najfajniejszy z Twoich zegarów, a chyba niezbyt go nosisz?
Słoniu - 2016-02-27, 22:49
Santino napisał/a: | A w "międzyczasie" nosisz trochę ML'a - to chyba najfajniejszy z Twoich zegarów, a chyba niezbyt go nosisz? |
Ostatnio mało co swojego noszę
A co do fajnych to: ML + Alpiny + Hamilton - to śmietanka.
Armand cały czas lubię i chyba jednak nie zgonie.
Magrette + Xicorr to typowe "tool watche"...
BTW - Które stenki to kartofle?
bofff - 2016-02-27, 22:50
Santino napisał/a: | Jacek, poważnie.
Sprzedajesz Armanda. Potem kartofla od Xicorra i kolejnego kartofla od Magrette.
Zostają Ci dwa kartofle od Stainharta - też je gonisz.
Dokładasz i kupujesz coś fajnego wreszcie.
A w "międzyczasie" nosisz trochę ML'a - to chyba najfajniejszy z Twoich zegarów, a chyba niezbyt go nosisz? |
Monaco?
Słoniu - 2016-02-27, 22:53
A ligę 10k chyba dopiero w przyszłym roku zacznę realizować
A jest kilku kandydatów: TH, Omega, B&M, Zenith - to tak na szybko
[ Dodano: 2016-02-27, 22:54 ]
bofff napisał/a: | Santino napisał/a: | Jacek, poważnie.
Sprzedajesz Armanda. Potem kartofla od Xicorra i kolejnego kartofla od Magrette.
Zostają Ci dwa kartofle od Stainharta - też je gonisz.
Dokładasz i kupujesz coś fajnego wreszcie.
A w "międzyczasie" nosisz trochę ML'a - to chyba najfajniejszy z Twoich zegarów, a chyba niezbyt go nosisz? |
Monaco? |
Nie podoba mi się Monaco
Caliber 18 to co innego
Tomek - 2016-02-27, 22:59
Santino napisał/a: | Oba to kartofle zwykłe. |
+ milion
Santino - 2016-02-27, 22:59
Słoniu napisał/a: | BTW - Które stenki to kartofle? |
Oba dwa
A w ogóle to po co Ci zegarki "nie-chrono"?
Słoniu - 2016-02-27, 23:01
Santino napisał/a: | Słoniu napisał/a: | BTW - Które stenki to kartofle? |
Oba dwa
A w ogóle to po co Ci zegarki "nie-chrono"?
|
Stenki mam tsy
Santino - 2016-02-27, 23:07
Słoniu napisał/a: | Stenki mam tsy |
Marinkę możesz zostawić
Uwielbiam ten styl.
Słoniu - 2016-02-27, 23:13
Santino napisał/a: | Słoniu napisał/a: | Stenki mam tsy |
Marinkę możesz zostawić
Uwielbiam ten styl. |
Żona by mnie zabiła za sprzedaż Marinki
A tak poważnie - lubię swoje kartofle. Stenka Nav-b i Armanda pewnie kiedyś sprzedam. Certiny obie pewnie też - ale to wtedy kiedy znajdę odpowiednie następstwa.
Imo ten Tissot spokojnie jakościowo będzie mógł z ML'em i Alpinami konkurować.
Santino - 2016-02-27, 23:17
Słoniu napisał/a: | Certiny obie |
Oooo, o tych kartoflach zapomniałem
Słoniu napisał/a: | Tissot spokojnie jakościowo |
Nie zmienia to faktu, że będzie świetnej jakości kartoflem...
Santino - 2016-02-27, 23:19
Jacek - pamiętam, że kiedyś dobrze kombinowałeś, żeby każde chrono było na inny werku.
Może warto o tym pomyśleć?
No i żeby jeszcze jakoś wyglądało
Ilość nie znaczy jakość...
Iks - 2016-02-28, 09:43
Dajcie spokój, niech sobie kupi tego Tissota, może potem zacznie bardziej kolegów słuchać
A na poważnie dla mnie xicorr, stenek o2 i certina chrono są do wymiany na jeden porządny tool watch, może być chrono diver jakiś (i to na zasadzie xicorr, potem dłuuugo dłuugo nic i dopiero certina i stenek)
Ogólnie to bym to pomarańczowe pudło tak widział
Słoniu - 2016-02-28, 09:50
Podoba mi się Iksowa koncepcja
Chociaż certina i xicorr pewnie wylądują w górnym pudle póki co
Tissot/Oris/Alpina/B&M - wszystkie na liście
[ Dodano: 2016-02-28, 09:56 ]
Co prawda Alpina 300M ma konkurenta w postaci TH Aquaracera
Iks - 2016-02-28, 10:05
A drugie rozwojowo tak... czego brakuje? Stenka o2, xicorra i magrety...a i certiny chrono
DS1 zostaje, bo to uniwersalny klasyk który się czasem jednak przydaje, marinka też, bo fajna. Edox wiadomo, ma dożywocie. Żubr - limitka forumowa, może zostać, armand jednak jest mega, na pasku zyska imo, czasem można zadać szyku
Dorian06 - 2016-02-28, 10:05
Po pierwsze primo sprzedaj kartofle.
Po drugie primo kup Cytryne Divera Chrono która zjada tego Tissota bez popitki. W Tissocie indeksy są jakby z innego, czytaj duuuuuużo mniejszego, zegarka.
Iks - 2016-02-28, 10:08
Dorian06 - 2016-02-28, 10:10
Dokładnie ta.
Jest kozak.
kornel91 - 2016-02-28, 11:51
Iks, fajnie te pudło chrono zrobiłeś. Tylko jedna zmiana Oris ten zielony co pokazałem. Certina od Michała też super i dwa razy na forum poszła za małe pieniądze.
Słoniu - 2016-03-05, 22:33
Dobra - klocek tissot w pudle - nosi mnie po raz 3 Tym razem ekonomicznie póki co (choć już jest pomysł na małą roszadę )
Poszukuje Zuana 42 mm do przymiarki - ktoś coś?
Mariusz - 2016-03-05, 23:42
Słoniu, po co się rozdrabniać? Dozbieraj i coś z Japonii teraz kup, jest parę fajnych opcji.
Iks - 2016-03-06, 14:03
Słoniu napisał/a: | choć już jest pomysł na małą roszadę ) |
I za to mogę wypić
Słoniu - 2016-03-06, 15:00
Mariusz napisał/a: | Słoniu, poco się rozdrabniać? Dozbieraj i coś z Japonii teraz kup, jest parę fajnych opcji. |
Przyjdzie i na to czas - póki co trzeba przestać szaleć z wydatkami
[ Dodano: 2016-03-06, 15:01 ]
Iks napisał/a: | Słoniu napisał/a: | choć już jest pomysł na małą roszadę ) |
I za to mogę wypić |
Nosi mnie zamiana Nav-b na Vitorinoxa nowego
mazik77 - 2016-03-06, 15:02
Poka tego Vicka
Słoniu - 2016-03-06, 15:07
Dopiero w kwietniu w sprzedaży:
mazik77 - 2016-03-06, 15:41
Fajny ale znajac Victorinoxa to pewnie cena x3 tego Stenka....
Iks - 2016-03-06, 16:24
Nielimitowany to prawie 10 koła.
http://www.chrono24.pl/vi...--id3668067.htm
Słoniu napisał/a: | Nosi mnie zamiana Nav-b na Vitorinoxa nowego |
Że Cię nie nosi zamiana tych mniej efektownych to ja nie wiem Mając takie perełki w pudle jak Alpiny, ML, Hami, nawet duża Striela...
Słoniu - 2016-03-06, 16:46
Iks napisał/a: | Nielimitowany to prawie 10 koła.
http://www.chrono24.pl/vi...--id3668067.htm
Słoniu napisał/a: | Nosi mnie zamiana Nav-b na Vitorinoxa nowego |
Że Cię nie nosi zamiana tych mniej efektownych to ja nie wiem Mając takie perełki w pudle jak Alpiny, ML, Hami, nawet duża Striela... |
Da się kupić za 1250$
Co do mniej fajny - to takich nie ma
Teraz wam już chyba tylko Xicorr i Certina nie leży
Iks - 2016-03-06, 18:35
Z tym "nie leży" to nie jest takie proste. Jakby taki zegarek jeden czy drugi, miałby ktoś niewzegarkowiony kto na co dzień biega w g-shocku, albo całkiem bez, albo ostatni zegarek dostał na komunię, to naprawdę salut! niech się nosi. Xicorr jest paskudny, ale można go jakoś uzasadnić, że polski, że jedyny w swoim rodzaju, że "wesoły", jakąś legendę można zbudować. Certina - wiadomo, w miarę uniwersalna, przykuwająca pewnie wzrok postronnych, bo certina to szwajcar o którym większość słyszała, chrono, automat, no też jakoś by szło to obronić. Mnie bardziej "gryzie" ten kontrast z resztą stadka, a może nie tyle gryzie co zaskakuje. Ani Xicorr, ani Certina to nie są złe zegarki, ani jakieś potworki na miarę Diesla czy innych tego typu marek, to są zegarki poprawne, ale tak do bólu poprawne, że po prostu nijakie, dlatego pewnie większość z nas reaguje na nie robiąc meeeh po prostu To jest takie dziwne hobby, że człowiek ogląda tego setki, przewala dziesiątki, z czasem się ten gust czy zboczenie jakoś krystalizuje, ale my też się stajemy bardziej wybredni - wystarczy popatrzeć na aktualne wątki zakupowy albo nadgarstkowy i porównać z tym co się działo 3-4 lata temu. Ty dodatkowo piszesz recenzję tego co nosisz, więc domniemam, że krytycznego zmysłu Ci nie brakuje. Gustu też nie można Ci odmówić patrząc na obecną zawartość pomarańczowego pudła, stąd ten inkryminowany xicorr i jasna certina są dla mnie jakąś anomalią której po prostu nie rozumiem, tym bardziej, że w kategorii sportowe chrono z jasną tarczą i czarnymi akcentami wygrywa zdecydowanie Alpina, a w kategorii sportowe chrono z czarną tarczą i kolorowym akcentem - nowy Tissot. Żeby one te dwa wspomniane wyżej jeszcze jakieś ekstaordynaryjne były, np. xicorr był w kolorze limonki, albo lila-różu nie spotykanego gdzie indziej, a certina miała coś co ma tylko certina, wbudowaną zapalniczkę czy coś, ale tak... A dodatkowo wspominasz o galopującym ADHD i konieczności rotacji - przeeesz to by prawie starczyło ze sprzedaży tych dwóch (w porywach trzech ) na jakiś wypas np. tego Victorinoxa wyżej pokazanego, albo trzecią Alpinę, albo Orisa, albo jeszcze coś innego A za to co normalnie byś musiał dołożyć to sobie drugiego kupisz, Hamiltonka jakiegoś, Mazikowi się pewnie coś znudzi niedługo
[ Dodano: Nie Mar 06, 16 18:39 ]
debug srebug
kornel91 - 2016-03-06, 20:05
Iks, zgadzam się z Tobą. Wiem, że jak zaczynałem miałem paskudne zegarki teraz nie jest źle
Inni też jak pokazują co mieli a co teraz kupują to jest duża różnica. Ja też myślę, że powinieneś jeszcze z czymś innym zaszaleć. Może taki Vicek kiedyś go pokazywalismy nawet mazik77 miał kupić ze stanów.
Słoniu - 2016-03-06, 20:58
kornel91 napisał/a: | Iks, zgadzam się z Tobą. Wiem, że jak zaczynałem miałem paskudne zegarki teraz nie jest źle
Inni też jak pokazują co mieli a co teraz kupują to jest duża różnica. Ja też myślę, że powinieneś jeszcze z czymś innym zaszaleć. Może taki Vicek kiedyś go pokazywalismy nawet mazik77 miał kupić ze stanów.
Obrazek |
Był na liście - ale coś mi ostatnio czarnuchy nie leżą a ten nowy przez indeksy podchodzi mi dużo bardziej
[ Dodano: 2016-03-06, 21:05 ]
Iks napisał/a: | Z tym "nie leży" to nie jest takie proste. Jakby taki zegarek jeden czy drugi, miałby ktoś niewzegarkowiony kto na co dzień biega w g-shocku, albo całkiem bez, albo ostatni zegarek dostał na komunię, to naprawdę salut! niech się nosi. Xicorr jest paskudny, ale można go jakoś uzasadnić, że polski, że jedyny w swoim rodzaju, że "wesoły", jakąś legendę można zbudować. Certina - wiadomo, w miarę uniwersalna, przykuwająca pewnie wzrok postronnych, bo certina to szwajcar o którym większość słyszała, chrono, automat, no też jakoś by szło to obronić. Mnie bardziej "gryzie" ten kontrast z resztą stadka, a może nie tyle gryzie co zaskakuje. Ani Xicorr, ani Certina to nie są złe zegarki, ani jakieś potworki na miarę Diesla czy innych tego typu marek, to są zegarki poprawne, ale tak do bólu poprawne, że po prostu nijakie, dlatego pewnie większość z nas reaguje na nie robiąc meeeh po prostu To jest takie dziwne hobby, że człowiek ogląda tego setki, przewala dziesiątki, z czasem się ten gust czy zboczenie jakoś krystalizuje, ale my też się stajemy bardziej wybredni - wystarczy popatrzeć na aktualne wątki zakupowy albo nadgarstkowy i porównać z tym co się działo 3-4 lata temu. Ty dodatkowo piszesz recenzję tego co nosisz, więc domniemam, że krytycznego zmysłu Ci nie brakuje. Gustu też nie można Ci odmówić patrząc na obecną zawartość pomarańczowego pudła, stąd ten inkryminowany xicorr i jasna certina są dla mnie jakąś anomalią której po prostu nie rozumiem, tym bardziej, że w kategorii sportowe chrono z jasną tarczą i czarnymi akcentami wygrywa zdecydowanie Alpina, a w kategorii sportowe chrono z czarną tarczą i kolorowym akcentem - nowy Tissot. Żeby one te dwa wspomniane wyżej jeszcze jakieś ekstaordynaryjne były, np. xicorr był w kolorze limonki, albo lila-różu nie spotykanego gdzie indziej, a certina miała coś co ma tylko certina, wbudowaną zapalniczkę czy coś, ale tak... A dodatkowo wspominasz o galopującym ADHD i konieczności rotacji - przeeesz to by prawie starczyło ze sprzedaży tych dwóch (w porywach trzech ) na jakiś wypas np. tego Victorinoxa wyżej pokazanego, albo trzecią Alpinę, albo Orisa, albo jeszcze coś innego A za to co normalnie byś musiał dołożyć to sobie drugiego kupisz, Hamiltonka jakiegoś, Mazikowi się pewnie coś znudzi niedługo
[ Dodano: Nie Mar 06, 16 18:39 ]
debug srebug |
Szacun i pełne uznanie! Wiem o co Ci chodzi. Dla mnie jednak DS Podium jest po prostu udanym i poprawnym zegarkiem co do którego nie mam żadnych uwag - jak z DS-1. Chodził mi nawet kiedyś pomysł zamiany obu na DS Podium na Valgranges w szarej wersji ale to chyba nie do końca to. Póki co po prostu obie się sprawdzają i czasem mam ochotę na taką właśnie nudę.
Co do F125P - mam do niego sentyment jak do Żubra. Może jak kiedyś będzie mnie stać na tagi/omegi/b&m to się złamię i je oba zamienię na coś nowego. Póki co jednak zostają z powodu Made in Poland oraz faktu, że znam osobiście obu producentów.
Vicek i Oris/Hami od Mazika ciągle są brane jednak pod uwagę
mazik77 - 2016-03-07, 08:09
Ja niczego póki co nie sprzedaje
[ Dodano: 2016-03-07, 08:19 ]
A ten Alpnach to bardzo dobra koncepcja ale w szarej wersji.
[ Dodano: 2016-03-07, 08:20 ]
Lotnik - 2016-03-07, 09:18
Ja na tego Tissota nigdy nie zagłosuję. Nie podoba mi się i już
Słoniu - 2016-03-07, 09:50
Lotnik napisał/a: | Ja na tego Tissota nigdy nie zagłosuję. Nie podoba mi się i już |
Ale już nie trzeba bu już jest na łapie
prezesso - 2016-03-07, 10:14
Iks, +1000
A vicek alpnach jest przekozak - macałem to wiem.
|
|