|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Koledzy, Pomóżcie! - Reedycja chronografu Kirowa - warto czy nie warto ???
voli - 2012-02-02, 01:21 Temat postu: Reedycja chronografu Kirowa - warto czy nie warto ??? Od zawsze (tzn. odkąd znam ten zegarek) chodzi za mną lotnicze chrono Kirowa z przełomu lat '40 i '50 na uforze-59 - jest genialne (z racji logo chyba nawet ładniejsze jak "starszy brat bliźniaków" z napisem Glashutte).
(fotka zaczerpnięta z: http://www.netgrafik.ch/airforce-watches7.htm )
Podoba mi się tym bardziej, że to wlaśnie ten zegarek jest "ojcem" opowieści o ociekających krwią niewinnych niemieckich zegarmistrzów radzieckich "czasach"
"Starszy brat" z Glashutte jest w zasadzie dostępny "od ręki", ale to majątek - jak duży - ciekawskim polecam zatokę - wisi kilka.
Zegarek "Kirowa" też jest do kupienia (choć wymaga to wiekszej cierpliwości), pod warunkiem jednak, że mamy luźne minimum 10k plnów - ja nie mam... a nawet jak bym miał.. szkoda byłoby go "ciorać" codzienną eksploatacją.
Od czego są jednak reedycje
Pierwszy był buran z lat '90 - trafiają się używki na alledrogo (rzadko, ale są - jakieś 300-400pln), ale koperta jest mosiężna, i ich stan jest zazwyczaj jaki jest (a nawet jak by był ładny to często noszony szybko będzie "niespecjalny") - to można wybaczyć oryginałowi, ale nie reedycji do codziennej eksploatacji. Jest też nowy Buran za 770plnów, ale też w chromie i w dodatku z totalizatorami w kolorze innym niż tarcza - odpada.
Są jednak na rynku jeszcze 2 (fabrycznie nowe) reedycje - konkurencyjne, koperty stalowe, werki nowe, lumy nowe, szkła lepsze niż plexi (choć niewiele - mineralka). Oba stoją po 990 plnów.
Kandydat nr 1: Buran
Poprosiłem sprzedającego o fotkę dekla - puki co czekam.
(link: http://allegro.pl/show_item.php?item=2081090676 )
tymniemniej identycznego ("na oko") z buzi ma Levenberg:
( http://www.ebay.de/itm/BU...=item588a9753f7 )
więc puki co zakładam, że to ten sam - dekiel:
Koperta polerowana, fi 38mm.
Kandydat nr 2 : "Kirov"
(link: http://allegro.pl/show_item.php?item=2080153221 )
Koperta matowa, fi 40mm.
Porównajmy i pomyślmy:
1. Rozmiar
Gabaryty obu są porównywalne z klasycznymi poljotami/szturmańskimi z lat '80 i '90 (i bardzo mi w/w zegarki odpowiadają, zresztą stara 3017 jest mniejsza a uważam ją za genialną) - tak więc przedział 38-40 uznaję za optymalny dla nowego zegarka i tu jest równowaga między konkurentami.
2. Wykończenie koperty
chyba (:)) wygrywa Kirow - to ma być klasyczny lotnik i ta matowa, "surowa" wersja jakoś bardziej mi sie podoba i lepiej pasuje do wizji takiego zegarka (zreszta stare B-uhry tez wyglądają jak ocynkowane).
3. Dekle
Przy porównaniu trzeba pamiętać, że dekiel kandydata nr.1 jest puki co tylko "prawdopodbny", ale tu w sumie tez wygrywa Kirow - surowy, niczym "bity" tabelkami dekiel B-uhra vs. współczesna błyskotka. Natomiast na "+" dla Burana jest to, że chyba łatwiej będzie dokupić dekiel przeszklony gdyby mnie takie coś napadło.
Dotąd nie mam wiekszego problemu - szalkę przeważa Kirov - podstawowym problemem jest ... tarcza.
Chciałbym mieć logo Kirowa na tarczy tyle, że oryginał miał małe, dyskretne i przyjemne -zegarek miał być i był czytelny - logo na reedycji jest duże, za duże i tkwi na tarczy niczym wielka psia kupa na środku perskiego dywanu w salonie...
Napisy chronograf i 23 kamyki są akceptowalne wizualnie (choć w zasadzie zbędne). Generalnie tarcza ze względu na duże logo traci tę piękną minimalistyczną surowość (może toto zamalować - dobra, żartowałem).
Buran.. jest jakby bardziej proporcjonalny, nie robi wrazenia przeładowanego i to jest niewątpliwy "+" tego zegarka, natomiast logo lotnictwa zaczerpnięte ze szturmańskiego pachnie cepelią i to już mi się nie podoba (choć optycznie nie szpeci tego zegarka).
Wygląd ogólny:
Buran jest w jakims sensie bardziej proporcjonalny, trudno mi to opisac ale jakoś tak to odbieram (wieksza tarcza w stosunku do całości).
Co mi się jeszcze kołacze po głowie ...
Oba mają datownik biały (mógłby być czarny lub nie mieć go wogóle) - ale oba mają więc równowaga.
Oba są na 3133 - szkoda, skoro w ofercie poljota wciąż są wersje ze stop sekundą - spełniające specyfikację 31659 (i nawet trafiają się tak ocechowane) - a to bym chciał miec we współczesnym chrono.
Oba na 100% mają surowe wykończenie werków - no ale 990 pln - więc nie mamy o czym rozmawiać.
Boję się o kiepawą "twardość" szkieł.
Boję się o dokładność chodu.
Boję się też o jakość lumy - świecenie "5 minutowe" mogę wybaczyć 40 letniemu komandirowi, w nowym.. jak to świeci - ma ktoś nowe produkty made in russia ze stajni poljota ?
Generalnie więc : Koledzy, Pomóżcie!
Doradźcie, odradźcie, dajcie alternatywe lub wybijcie zakup ze łba
chomior - 2012-02-02, 01:54
Zawsze w odwodzie jest reedycja "Fliegerchronograph 1939" Hanharta
Ale tanio nie będzie
voli - 2012-02-02, 02:10
Znam Hanhart Primus
Jest jescze Tutima Classic Flieger Chronograph 783-01
Wizualnie to są idealne - cenowo niestety odpadają
edyta:
Gdzieś kołacze się po głowie myśl, by kupić i modernizować tarczę + lumę - tylko jaki to ma sens ? To moze kupie sam werk a reszte zrobie sobie sam ?
chomior - 2012-02-02, 02:21
Kupujesz Kirowa czy Burana za kafla - i możesz pimpować.
A teraz policz osobno mechanizm, kopertę, tarczę, wskazówki, lumę itd itp.
Spam - 2012-02-02, 08:30
voli IMO jeżeli chodzi o wygląd to ''2'' ładniejsza, może troszkę choinkowa ale ta czerwona gwiazdka w buranie chyba bardziej rzuca się w oczy.
...jeżeli chodzi o dokładność to w tym 3133 może być inna niż innych 3133
Aronus - 2012-02-02, 08:31
chomior napisał/a: | Kupujesz Kirowa czy Burana za kafla - i możesz pimpować.
A teraz policz osobno mechanizm, kopertę, tarczę, wskazówki, lumę itd itp. |
Panowie, a gdzie taką kopertę do takiego burana można kupić?, bo mam takowego, ale w chromie i z chęcią bym mu zmienił kopertę na stalową
Moim zdaniem też nr o niebo ładniejszy
voli - 2012-02-02, 09:37
Dokładność nominalna to -20s + 40s - ok - ja wiem, że da się regulować (zresztą moim rekordem było wyciśniecie błędu na poziomie sekundy z 50 letniego starta), ale nie o to idzie - ile one robią po zakupie i ile maja błędu pozycyjnego i ile da się wycisnąć - ostatnio w codziennych zegarkach coraz bardziej irytuje mnie konieczność poprawiania czasu co 1-2 dni - nie mam z tym problemu w zegarku vintage, ale jednak dominuje u mnie na ręku nieśmiertelny automat poljota 23j w stali i dominuje chyba dlatego, że jeśli koryguje go raz na tydzień to wsjo; nosze go do spółki z amfibią "old ministry" też w autmacie i tą też męczyłem tak długo, aż przestała wymagać ciągłych korekt.
Zinajda - 2012-02-02, 09:39
Mimo wszystko "kirowska" wersja. Napis, choć ordynarnie duży, jednak nie anachroniczny jak szturmańskie skrzydełka w Buranie. No i dekielek zdecydowanie bardziej militarny a i bliższy oryginału.
Svedos - 2012-02-02, 09:50
Mam takiego współczesnego kirova bez datownika i powiem tylko jedno , jestempanzadowolny, świetny zegar za rozsądne pieniądze.
voli - 2012-02-02, 10:08
pokazać kumotrze tego bez daty, pokazać
nick555 - 2012-02-02, 10:12
Kiedyś Sylwka molestowałem czy by nie chciał się pozbyć. Bardzo fajny zegar. Macałem to wiem. Nawet z za dużym logo.
wahin - 2012-02-02, 10:23
Też obstawiałbym Kirova.
Monter - 2012-02-02, 10:50
Jak Kirow, to Kirow
Svedos - 2012-02-02, 11:26
voli napisał/a: | pokazać kumotrze tego bez daty, pokazać |
Poszukam fotki.
wielebny - 2012-02-02, 11:35
Kirov , to logo pasuje,w Buranie imo mniej.
Woytec60 - 2012-02-02, 12:38
Kirov ma ładniejszą tarcze, logo ciekawsze i nie ma tych odpustowych skrzydeł jak w Buranie.
voli - 2012-02-02, 20:17
Dobra - to teraz jeszcze chciałbym się wywiedzieć jak świecą współczesne produkty 1 moskiewskiej
Spam - 2012-02-02, 20:55
Co prawda świecących zdjęć brak ale sam zegarek się skromnie mówiąc podoba
http://forum.watch.ru/showthread.php?t=6213
... nie chciało mi się czytać całości
voli - 2012-02-02, 21:49
No temacik fajny - dzięki za linka
jest tam też fotka wersji która bardzo by mi pasowała - bez daty:
podoba mi się - bardziej koszerny jest
ten jest jeszcze bardziej "koszerny" - bez daty, "zżółkła" luma no i ten czerwony guziczek "chyba napewno" zrobię małego moda w tym kierunku
tylko jeszcze jak by się dało mocnego nakłonić do wpakowania tam 31659 np. tego:
http://www.strela-watch.d...maktime_poljot/
Spam - 2012-02-02, 21:58
Żółty z czerwonym guzikiem fajny
Mnie znowu nie podoba się jakoś ten bezel
nick555 - 2012-02-03, 17:58
pilnik jest fajny...
Spam - 2012-02-04, 22:47
http://www.ebay.pl/itm/US...=item5890d19f0a
voli - 2012-02-05, 13:19
Jest i w polszy na alledrogo dostępny, ale mnie kusi max. podobieństwo do tych z lat '39-'51
Spam - 2012-02-05, 13:32
voli napisał/a: | Jest i w polszy na alledrogo dostępny, ale mnie kusi max. podobieństwo do tych z lat '39-'51 |
takie lemarskie pytanie
a nie mógłbyś zamówić takiej tarczy... nie wiem czy to w ogóle wykonalne
voli - 2012-02-05, 13:34
Wykonalne z pewnością - tak nawiasem pisząc to całkiem poważnie o tym myślę - kupić takiego + dorobić sobie "własną" tarczę (nie niszczyć fabrycznej) i podmienić.
Czy kupie teraz czy poczeka na lepsze czasy to zależy jak pójdzie jedna aukcja na alledrogo na która się czaję aktualnie
nick555 - 2012-02-05, 13:37
Na tą co już jest 726?
voli - 2012-02-05, 13:48
nick555 - 2012-02-05, 13:50
To powodzenia życzę, ja ostatnio sknera jestem i mi żal
Spam - 2012-02-05, 13:53
to o tę latającą strzałkę chodzi
voli - 2012-02-05, 13:56
Zobaczymy po ile pójdzie - sadzić się nie będę bo worka kasy nie mam na podorędziu, ale do mojego limitu jescze conieco brakuje...
gdzie te czasy, ze sekondę 3017 kupiłem za 150...
nick555 - 2012-02-05, 19:08
Ja zakładałem swój bid na 950 ale daje spokój.
Aronus - 2012-02-05, 19:13
nick555 napisał/a: | Ja zakładałem swój bid na 950 ale daje spokój. |
Też się nad tą striełką zastanawiałem, ale czy nie wydaje Wam się, że ona od spodu na uszach jest jakąś srebrzanką malowana?
voli - 2012-02-05, 22:28
nick555 - nie ma szans by za tyle poszła - pytałem o kup teraz to mi napisali 1,5k i w sumie trzeba się liczyc z taką ceną - super stany przekakuja 2k
Woytec60 - 2012-02-10, 14:53
Poszedł za trochę poniżej 1300, też nieźle.
Iks - 2012-12-08, 19:01
Odgrzebię. Od jakiegoś czasu szukam sobie jakiegoś pilnikowca, dziś natknąłem się na coś takiego:
http://www.ebay.com/itm/3...984.m1423.l2649
http://www.ebay.com/itm/K...=item3a78b8a0d1
http://www.ebay.com/itm/K...=item3a7b49daad
Nie są drogie, ale nie wiem czy te zegarki są wiele warte - moją wątpliwość budzi fakt, że ten sprzedawca w ofercie ma też takie cusie:
http://www.ebay.com/itm/C...=item564f0c1c72
http://www.ebay.com/itm/C...=item564dc1949d
http://www.ebay.com/itm/C...=item3a799963fb
To składaki, podróby, homary?? Natknęliście się na to wcześniej??
nick555 - 2012-12-08, 21:00
svedosbodaj miał takie coś jak to pierwsze, albo miał takiego burana... Coś mnie świta ale nie wiem gdzie...
mw75 - 2012-12-08, 21:09
Hej, Tutima to niemiecka firma:
http://www.tutima.net/en/content/home
Dzisaj ogladalem ich zegarki w jednym ze sklepow w Kilonii (w ogole sporo sie naogladalem, od Omeg i Rolexow po Nomosy, Lange & Sohne, Patek tez sie trafil). Chrono to robia juz kilkadzesiat lat.
Zegarki z napisem Tutima z linkow, w cenach < 300$ sa kilkukrotnie za tanie (Tutima w chrono to okoklo 2000 euro). Pewnikiem fejki jakies.
PS
Lokalizacja sprzedawcy raczej wiele wyjasnia...
Iks - 2012-12-08, 21:25
mw75 napisał/a: | Tutima to niemiecka firma: |
Ja to wiem, znam też Hanharta. Zastanawia mnie to, że to jest na legalu wystawiane na zatoce, a w tym kontekście autentyczność tych chrono Kirova
mw75 - 2012-12-09, 00:04
Nawet nie zauwazylem, ze ta "zatokowa" Tutima ma date i sprzedawca nie ukrywa 3133 (jest foto!) oraz:
Cytat: | The exclusive watch is made by Moscow watchmaker, it is brand new and comes with leather strap. |
To tak w kwestii legalnosci... Cos mi sie wydaje, ze te Kirowy to z jakiejs skladalni fejkow wyszly.
Svedos - 2012-12-09, 10:48
Takie reedycje Kirowa wypuszczał Poljot i z tego co pamiętam robił takowe także Jurij Levenberg, te na fotkach prawdopodobnie pochodzą od niego.
|
|