adventure - 2012-03-29, 08:24 Temat postu: Coś w stylu Seiko Alpinist SARB017 - tanio Hejka, zamarzyłem sobie Seiko Alpinist SARB017. Ale po pierwsze - drogi, po drugie - trzeba kupować w Japonii, po trzecie - kosztuje przeszło 500 hamerykanów i po czwarte - drogi 
Znacie coś podobnego i w ludzkiej cenie, na przykład z rynku na Ryżowej? Tak dajmy na to, khm, na poczatek, do 150 hamerykańskich dularów? Wygląd poniżej: http://forums.watchuseek....iew-290447.html pasti - 2012-03-29, 08:32 Alpinisty są dość drogie, bo to już takie trochę lepsze Seiko - z fajnym mechanizmem. Mi nic osobiście nie przychodzi jako substytut tego zegarka. Moja rada - zbieraj na to Seiko, bo jest warte tych pieniędzy 
Do tego fakt, że trzeba kupić w Japonii to akurat atut moim zdaniem 
irek1981 - 2012-03-29, 08:42 W tym topiku na wus są paskudne zdjęcia, popatrz tutaj: http://www.chinawatches.p...der=asc&start=0 Dla Alpinisty raczej nie widzę zamienników. beceen - 2012-03-29, 08:43 nie trzeba w Japonii - w ojczyznie za 2kpln: http://allegro.pl/seiko-s...2232740756.html maciek - 2012-03-29, 08:52
dokładnie, są też na niemieckim i chiba hiszpańskim ebayu. Blaz - 2012-03-29, 09:18 Alpinist ma to do siebie, że jest niepowtarzalny. Nie ma zamienników. Michał - 2012-03-29, 09:20 adventure, reasumując pozostaje zbierać, zbierać i zbierać, grosz do grosza i zanim się obejrzysz będziesz miał na Alpnista
maciek - 2012-03-29, 09:23 a jak chcesz, to mi wysyłaj kasę, ja Ci uzbieram.
beceen - 2012-03-29, 09:28 tylko ze to kurcze troche za male jest - mogloby miec te 40mm... sylwek - 2012-03-29, 09:36 beceen, mały jest ,ale na łapie tak źle nie wygląda
irek1981 - 2012-03-29, 09:42 Ja tam problemów z rozmiarem nie mam, mogę nosić zegarki w zakresie 35-45, max 47. halina - 2012-03-29, 09:55 Ależ on jest ładny... Też uważam, że "tylkojapońskość" to zaleta, nie wada 
adventure - 2012-03-29, 11:22 Z duuuużym, ale to bardzo duuuuuużym przymrużeniem oka takie coś na "bundeswerze" mogłoby być podobne. Ale koperta wygląda na toporną, nawet jak na "tristara": http://www.amazon.com/Ori...3015861&sr=8-98 albo coś w tym stylu: http://www.orient-watch.pl/catalog/products/1021, ale nie znalazłem niczego z tarczą w tak ciemnej zieleni i czarnym datownikiem. Że już nie wspomnę o kopercie. Alpinist mnie oczarował. Może to chwilowe, a może mi tak już zostanie na zawsze. A przynajmniej dopóki go nie kupię
[ Dodano: 2012-03-29, 13:39 ] No i jest jeszcze Alpha Explorer
Ale to już inna historia. Tak jak mówicie: Alpinist jest tylko jeden. Mariusz - 2012-03-29, 11:47 adventure, ten Orient, przy całej mojej sympatii do tej marki, ma się do zielonego Alpinisty jak wół do karety. beceen - 2012-03-29, 12:03 o, ale to oriencisko jest bardzo ladne: 
szkoda, ze nie zielone... Maxio - 2012-03-29, 12:09
...dwunastki też szkoda |
