|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Recenzje - Debor XII automat
Michał - 2012-02-25, 11:38 Temat postu: Debor XII automat Pewnej pięknej nocy walcząc z bezsennością przeglądałem oferty na naszym rodzimym allegro, w pewnym momencie natknąłem się na licytację zegarka o nietuzinkowym wyglądzie, po przeczytaniu opisu iż jest to zegarek automatyczny, stal szlachetna, wysyłka prosto od producenta do 1,5 tygodnia oraz cenie, która oscylowała w granicach 5 PLN stwierdziłem „BIORĘ!”. Kliknąłem licytuj, zakończenie aukcji, PayPal i czekamy…
W między czasie mail do sprzedawcy w celu wybrania wersji kolorystycznej gdyż były dwie (złota i srebrna) oraz decyzji pasek/bransoleta. Wybrałem srebrną z paskiem, gdyż bransolety dla mnie niet, po chwili otrzymałem odpowiedź, że zostanie taki zegarek wysłany, kolejnego dnia potwierdzenie, że przesyłka nadana…
4 dni… dwie butelki whisky… i 3 paczki papierosów później…
Wracam do domu z pracy i przesyłka już czeka, na kopercie oczywiście prócz moich danych tysiące chińskich szlaczków.. otwieram kopertę i pokazało się takie oto gustowne opakowanie zegarka:
Po wyjęciu zegarka z opakowania oraz usunięciu zbędnych folii stwierdziłem, że wygląda faktycznie dosyć efektownie, 40 mm szerokości, 44 z koronką, stal, dosyć porządne szkiełko no i pasek… zrobiony chyba nie tyle z chińskiego smoka co z jego legowiska… niemniej jednak po dniu noszenia bardzo fajnie się ułożył i jest wygodny – czego np. nie mogę powiedzieć o oryginalnym pasku, który mam w Certinie. Dzień noszenia i nadal sztywny.
na ręce wygląda tak:
Po nastawieniu czasu - zegarek na rękę i działa… nigdy nie miałem zegarka automatycznego w związku z czym byłem zachwycony płynącą wskazówką… na noc odłożyłem zegarek na biurko. Rano znów musiałem go nastawić, ale stwierdziłem że skoro miałem go na ręce godzinę to miał prawo się zatrzymać. W pracy w ciągu pierwszych kilku godzin chodził bez zarzutu, później niestety zaczął się zatrzymywać. Z początku myślałem że to kwestia specyfiki pracy przy komputerze więc przełożyłem na na drugą rękę (tą która obraca cały dzień myszkę ) ale niestety nie pomogło za wiele…
Po powrocie z pracy, nastawieniu zegarka, dodatkowym nakręceniu koronką chodził… ale znów jedynie przez godzinę…
Zakończyło się to oczywiście mailem do sprzedawcy, który deklaruje 12-miesięczną gwarancję. Otrzymałem informację, że zazwyczaj nie ma problemu z tymi zegarkami oraz że wyśle mi nową sztukę.
PODSUMOWANIE:
Zegarek
Na pierwszy rzut oka prezentuje się ciekawie (kwestia gustu), gdyby przyjrzeć się bliżej to okazuje się, że tarcza z magicznym napisem „Debor” zamontowana jest krzywo, koronka również. Jednak przy tej cenie ciężko wymagać chirurgicznej precyzji, ale mógłby przynajmniej spełniać minimum wymagań - chodzić
Pasek
Smocze legowisko kategorii drugiej, po dniu użytkowania staje się naprawdę wygodny, choć z początku odstrasza
Najbardziej porządny okazał się sprzedawca, który zadeklarował przysłanie kolejnej sztuki, zobaczymy czy przyśle i jak będzie się ona sprawować…
Tomek - 2012-02-25, 12:11
Troszkę podobny do mojego TAO , ale tylko troszkę .. Prawie jak Cartier
Rudolf - 2012-02-25, 13:00
Mój kolega , ma szkieltora na tym samym mechanizmie i bardzo chwali bo wszystko można zrobić przy nim samemu , a to się blaszka odegnie a to jakiś paproch się usunie wszystko widać . Dodam że kolega nie ma doświadczenia w tej materii , kupił książkę o zegarmistrzostwie i tylko ta teoria pozwoliła mu uruchomić tego szkieletora , normalnie szacun .
Michał - 2012-02-25, 13:41
o widzisz o tym nie pomyślałem, żeby uczyć się na nim "sztuki zegarmistrzowskiej", bo nawet paska wymienić nie potrafię, a co dopiero odkręcić dekielek... poza tym nawet nie mam czym
maciek - 2012-02-25, 13:55
MichalKrk napisał/a: | o widzisz o tym nie pomyślałem, żeby uczyć się na nim "sztuki zegarmistrzowskiej", bo nawet paska wymienić nie potrafię, a co dopiero odkręcić dekielek... poza tym nawet nie mam czym |
młotkiem.
A poważnie, to szacun za fajną reckę.
Blaz - 2012-02-25, 21:25
Musi cieszyć, jeśli napisałeś recenzję o nim. I to jest najważniejsze.
Michał - 2012-02-25, 22:35
Blaz, cieszył z początku... pewnie cieszyłby nadal gdyby chodził
zobaczymy na ile rzetelny okaże się sprzedawca i czy faktycznie otrzymam kolejną sztukę... choć za te pieniądze to i tak dobrze, że przynajmniej ten przyszedł i działał...
a recenzja... jak w temacie - z przymrużeniem oka, od tak ciekawostka dla forumowej braci
wahin - 2012-02-25, 22:45
Gratuluję pierwszej recenzji.
Cezar - 2012-02-25, 22:49
Dla mnie taki za...goły, za bardzo porozbierany.
A przez to mało czytelny
I nie chodzi mi konkretnie o ten model, ale o taki typ...
prezesso - 2012-02-27, 10:17
to może być fajna baza do modowania. Ma fajną kopertę i wskazówki, zakryć to jakąś ciekawie zrobioną tarczą i już!
Michał - 2012-02-27, 10:30
prezesso79, wiesz, ze to calkiem fajny pomysl? Tylko po pierwsze primo - nie bardzo wiem jak i z czego zrobic tarczę, po drugie - co zrobić żeby mechanizm dzialal jesli sprzedawca jednak nie przysle nowej sztuki...
prezesso - 2012-02-27, 11:21
ja ci powiem co zrobić - zanieść do zegarmistrza
co do tarczy to wystarczy jakąkolwiek parnisową drukowaną (bez nakładanych indeksów) i bez subsekundy kupić. Potem wziąć tą nową tarczę połączyć razem ze starą (przytrzymać razem palcyma), żeby się nie przesuwało to w oś wsadzić na wylot przez dwie tarcze wykałaczkę i zeszlifować nową do rozmiaru starej tarczy.
Brzegami nie należy się przejmować bo i tak będą zasłonięte.
Nóżki tarczy upitolić bo nie będą pasować - i tak na taśmę będzie mocowana.
Potem tą nową zanieść do zakładu renowacji zegarków żeby ci nadrukowali twój projekt (tak jak to Santino robi).
No i za 200 masz nową tarczę. Czyli właściwie za 205 + 36 (przesyłka) masz nowy wypasiony zegarek , którego nikt inny nie ma!
Michał - 2012-02-27, 11:55
Hm Parnisowej tarczy nie posiadam, ale w sumie moglbym kupic jakikolwiek zegarek nawet uszkodzony z tarcza w odpowiednio duzym rozmiarze, tarcza powinna miec jakies okreslone parametry czy tylko patrzec na rozmiar i zeby indeksy nie byly nakladane - to jakie maja byc?
A indeksy oni mi nadrukuja czy mozna kupic i dokleic na tarcze?
Cezar - 2012-02-27, 11:57
Kup samą tarczę...
A jeszcze lepiej atakuj Santino w kwestii wykonania tarczy
Michał - 2012-02-27, 12:20
prezesso79, wielki dzięki za objasnienie, myslalem o tym juz wczesniej zeby go przerobic aczkolwiek wydawalo mi sie to bardziej skomplikowane
Cezar, to dobry pomysl, wieczorem bede szukal tarcz
suchotnik7 - 2012-02-27, 14:39
MichalKrk, jeśli jesteś z Krakowa, jak sugeruje nick to biegaj do Kowala na Basztową, jak z zegarka da się coś jeszcze wyciągnąć to tylko u niego No i nie wyśmieje Cię jak np Strojny
Michał - 2012-02-27, 14:48
suchotnik7, dzieki za info, jakos specjalnie mi na nim nie zalezy bo raczej byl kupiony z ciekawosci co to za cudo za smieszne pieniadze, ale po segestiach kolegow z forum sprobuje go przerobic... O ile sie uda
Myslisz, ze gosc moze ponoc w wykonaniu tarczy do niego?
Znasz jeszcze jakies godne uwagi miejsca w Krk?
suchotnik7 - 2012-02-27, 15:33
Zapytać zawsze możesz, to fajny człowiek, jak będzie umiał to pomoże. Ja chodzę do niego, ze dwa razy byłem u Strojnego bo mają wibrograf (tak się chyba nazywa to narzędzie do precyzyjnej regulacji chodu zegarka) i komorę ciśnieniową gdzie można sprawdzić szczelność zegarka. Przy czym Strojny jest drogi i z pogardą patrzy na tanie zegarki, Kowal ma naprawdę przystępne ceny, ja jestem zadowolony. Podobno dobry zegarmistrz jest gdzieś przy DH Wanda i w Jubilacie. Przy czym tam nigdy nie byłem.
prezesso - 2012-02-27, 15:43
Michał, to poważnie jest pierdoła.
Jak pójdziesz do niego z naprawą to daj mu nową tarczę, niech ci zeszlifuje do rozmiaru starej i upitoli nóżki.
Taką tarczę wyślij tu:
http://allegro.pl/profesj...2169986316.html
A jak ci przyślą zrobioną (wg dowolnego projektu) to zanieś ją z powrotem do swojego majstra i niech ci złoży z użyciem taśmy dwustronnej (ale to on juz będzie wiedział).
I koniec. A wskazówki w tym co masz są ładne, koperta"możebyć" więc powinien fajny zegarek wyjść.
Michał - 2012-02-27, 16:08
suchotnik7, chodze do DH wanda, gosc jest naprawde rewelacyjny, wie duzo o zegarkach i potrafi doradzic
prezesso79, myslalem jeszcze o wymianie dekielka na calkiem przezroczysty,
suchotnik7 - 2012-02-27, 16:58
Też słyszałem o tym z Wandy dobre opinie ale były jakieś plotki, że podobno ma zwijać interes... Cieszę się, że były przesadzone, dobrych fachowców zawsze za mało Ja mieszkam w centrum, więc do Kowala mam dużo bliżej i już się przyzwyczaiłem
Michał - 2012-04-05, 23:02
minęło pawie 1,5 miesiąca i o dziwo.. nowy zegarek dotarł.... mechanizm działa tym razem bez zarzutu, ale za to klamrę szlag trafił... a te teleskopy.. kupowałem już od majstra w Krk chińskie po 2 zł, ale te... chyba są warte 0,02 USD najlepsze jest to, że jak chciałem wymienić klamrę od tego wcześniejszego to teleskop też trafiło...
no ale nic, stwierdziłem, że założę mu pasek od portugalca (przy tym pasku ze śmiechozaura pasek z portugalczyka to skóra strusia full wypas) i tu ku mojemu ogromnemu zdziwieniu... pasek ze śmiechozaura zamontowany był w sumie na czterech teleskopach, po dwa z każdej strony
|
|