Czwarty Wymiar
...world wide watches...

Koledzy, Pomóżcie! - Jaki longines

Czarny - 2013-07-17, 16:10
Temat postu: Jaki longines
Szanowne grono, znajomy "biznesmenik" chce zakupić zegarek longines, jaki "gajerkowicz" możecie polecić?
olek - 2013-07-17, 16:30

chłopaki, chce kupić samochód, co polecacie :popcorn:
pasti - 2013-07-17, 16:34

Bierz Admirała cool
Maro66 - 2013-07-17, 21:45

Admirały nie są już produkowane.

Może być coś z chrono linii Heritage (bardzo przystępne cenowo jak na Longinesa)

Albo nie ma co wyważać drzwi i któryś z modeli Master Collection.

Ewentualnie coś z nowej linii Saint Imier.

Do jakiej kwoty??

Arek - 2013-07-17, 21:47

olek napisał/a:
chłopaki, chce kupić samochód, co polecacie :popcorn:


czerwony, się wie :popcorn:

ALAMO - 2013-07-17, 21:50

Czewronego Admirała nie ma.
Czarny - 2013-07-18, 03:48

Dzięki, zrozumiałem :) Koledze doradziłem zakup pierwszego chronografa : Longines HydroConquest L3.643.4.56.6 Dzisiaj idzie mierzyć na łapę.
Maro66 - 2013-07-18, 08:53

Toś Mu doradził :D

Hydro pasuje do garnituru jak świnia do karety...

Machu - 2013-07-18, 10:04

Bez przesady, to taki 'przypakowany' rolekso-brajtling ;)

BTW, w których kregach przedmiotowa marka uchodzi za symbol prestiżu :?:

Maro66 - 2013-07-18, 10:08

W kręgach tych, co się znają na zegarkach i ich historii?
Nie widzą tylko zegarków od nastu tysięcy w górę?
:złośliwiec:

Machu - 2013-07-18, 10:21

Ja sie na historii marek nie znam, moze dlatego pytam :P

Poprostu okreslenie 'biznesmenik' + nastawienie na konkretna marką wywołało u mnie pewne wątpliwosci :twisted:

Spinner - 2013-07-18, 11:50

CZARNY, idź do jubilera koło Stawskiego na Westerplatte i zmacaj Heritage, imho świetne w rozmiarze 40mm...
lajosz - 2013-07-22, 09:51

Kolego - każdy flagship będzie odpowiedni do garnituru. Chociaż obecnie nawet spore divery są noszone do gajerka. Często widuję np. Włochów z wielkimi rolkami. Także chyba obecnie to się zmienia i w wielkim świecie można nosić wszystko.
Bimberek - 2013-07-22, 10:31

lajosz napisał/a:
Także chyba obecnie to się zmienia i w wielkim świecie można nosić wszystko.


Bo bogatemu wolno :foch:

maciek - 2013-07-22, 10:36

lajosz napisał/a:
Często widuję np. Włochów z wielkimi rolkami. Także chyba obecnie to się zmienia i w wielkim świecie można nosić wszystko.


... a że najczęściej są to rolki kupione okazyjnie na plaży to to jest inna sprawa. ;) :))

ALAMO - 2013-07-22, 10:44

Rzeczywiście, nie ma lepszego wzorca męskiej elegancji niż włoskie macho z podrobionym Rolexem.
pifko

Ptaku - 2013-07-22, 11:32

A ja jestem dziwny i dla mnie diverek pasuje do gajerka (wazne zeby byl czarny i bezelek mial troszku stonowany), ja bym bez problemu zalozyl Hydro, Bonda czy Sumo do gajera.
bEEf - 2013-07-22, 11:59

lajosz napisał/a:
Włochów z wielkimi rolkami

Tzn, że jeżdżą na wielkich rolkach? ;) Bo jakoś Rolek mi się nie kojarzy z wielkimi zegarkami, no chyba, że wszyscy śmigają jak jeden mąż w DeepSea.

Inna sprawa, że fakt - też mam w głowie ten stereotyp - za każdym razem, jak widzę gościa ze "śródziemnomorską" urodą, to ma obowiązkowy zestaw: jasna, częściowo rozpięta koszula + Rolex na ręku ;)

Dorian06 - 2013-07-22, 13:27

Wracając do tematu ja bym wybrał LLD. Jest super.
bEEf - 2013-07-22, 13:32

Jeśli garnitura, to może coś z linii Presence?

Mam podobny w kwarcu i garnitura jak ta lala.

Machu - 2013-07-22, 17:09

lajosz napisał/a:
Kolego - każdy flagship będzie odpowiedni do garnituru. Chociaż obecnie nawet spore divery są noszone do gajerka. Często widuję np. Włochów z wielkimi rolkami. Także chyba obecnie to się zmienia i w wielkim świecie można nosić wszystko.


Tez bym takowego założył, ale żeby nazywać to elegancja to już poważnie bym się zastanowił ;) To jak ze sportowymi butami- niektóre wyglądają bardzo fajnie z gajerem, ale to juz nie jest strój formalny...

ALAMO - 2013-07-22, 17:19

Wątek ma szansę na postępującą epickość :popcorn:
lajosz - 2013-07-23, 09:27

Bo ja wiem czy okazyjnie. Goście mają taką kasę, że rolek dla jednego czy drugiego to pikuś. A tak poza tym to może jest to jakieś karygodne złamanie konwenansów ale naprawdę jak się popatrzy po obcokrajowcach czy nie mówiąc już o celebrytach /ale tych dobrze ubranych/ to na nadgarstku często jest jakiś solidny zegar typu diver. To też jest chyba jakieś pokazywanie własnej pewności siebie. Sam nie wiem.
bEEf - 2013-07-24, 10:00

lajosz napisał/a:
To też jest chyba jakieś pokazywanie własnej pewności siebie.

Często jest to realizacja kontraktu na "twarz marki" ;)

strix - 2013-07-24, 10:15

Kto jest twarza Parnisa? :D

s

goTomek - 2013-07-24, 10:30

Parnisa Divera u nasz na forumie na pewno Słoniu :D
lajosz - 2013-07-24, 11:20

Jasne, że celebryci to inna sprawa, ale nikt mi nie powie, że wielka omega u Bonda wygląda źle. Ręka do góry, kto do gajerka zawsze i wyłącznie zakłada jakiegoś delikatnego slima w klasycznym kształcie na brązowym aligatorze.
Bimberek - 2013-07-24, 12:59

lajosz, dość trafnie, ale też nie do końca ;-)
Celebryty potrafią się obwiesić różnymi świecidełkami, niekoniecznie drogimi.
Do garnituru i rolek pasuje, bo zegarek mimo że biżuterią męską jest, to przede wszystkim określa użytkownika - choćby wielozadaniowy u filmowego Bonda - z tym stwierdzeniem się całkowicie zgadzam.

Santino - 2013-07-24, 13:02

lajosz napisał/a:
Jasne, że celebryci to inna sprawa, ale nikt mi nie powie, że wielka omega u Bonda wygląda źle. Ręka do góry, kto do gajerka zawsze i wyłącznie zakłada jakiegoś delikatnego slima w klasycznym kształcie na brązowym aligatorze.
i

Na brązowym tylko do brązowych butów :P
Zwykle na czarnym lub granatowym pasku jednak :D


P.S. Wielka Omega na ręku Bonda - do garnituru - w dodatku na bransolecie - wygląda IMO źle.

lajosz - 2013-07-25, 09:56

Santino - to jest oczywiście kwestia gustu. Ja uważam, że w dzisiejszych czasach takie duże zegarki całkiem nieźle wyglądają z garniturem. Choć sam do pracy nie zakładam swojego divera bo nie leży do garnituru jakoś specjalnie. Ale ja nie wyglądam jak Bond :))
Apa13 - 2013-07-25, 10:19

Raz do formalnego stroju zalozylem divera, po kilku godzinach zdjąłem. Draznil mnie. Czulem sie, jak w adidasach.
lajosz - 2013-07-25, 14:25

Apa13 - zrobiłem tak samo. Mimo, że zegar zacny /seamaster 300 m chrono/ to nie było ok. Teraz tylko eleganckie. A tak na marginesie to widziałem kiedyś prezesa spółki giełdowej w garniturze i na ręku g-7700 :)) :)) :))
Prawie padłem.

Machu - 2013-07-25, 18:30

Apa13, bo do garniaka to się Najki zakłada :P

Wszystko rzecz gustu, osobiscie bardzo cieszy mnie fakt, że żyję w czasach, gdy wszelkie konwenanse zaczynaja odchodzić do lamusa.

Apa13 - 2013-07-25, 18:50

Machu, też się cieszę, ale czasem trzeba je uszanować. Są sytuacje w których jesteśmy skazani na pewien strój i tyle pifko
Machu - 2013-07-25, 18:57

I owszem- póki nie odeszły całkowicie, bezpieczniej jest się dostosować. Ja garnitur zakładam okazjonalnie, ale zawsze 'kombinuję' z kolorami i wzorami dodatków, zeby nie było nudno...
Apa13 - 2013-07-25, 18:58

Machu, ale idąc na pogrzeb nie poszalejesz :P
Santino - 2013-07-25, 19:24

Machu napisał/a:
osobiscie bardzo cieszy mnie fakt, że żyję w czasach, gdy wszelkie konwenanse zaczynaja odchodzić do lamusa.


:D

Osobiście, bardzo mnie wkurza fakt, że żyję w czasach, gdy wszelkie konwenanse odchodzą do lamusa.
Wraz z dobrym smakiem, kulturą i innymi takimi "przeżytkami"...

ALAMO - 2013-07-25, 19:30

Kolejny epicki temat :popcorn:
Maxio - 2013-07-25, 19:35

...a Czarny na urlopie...
ALAMO - 2013-07-25, 19:41

Bo w sumie, warto się zastanowić jak to jest ...
Mamy takiego 46 mm kwadratowego monstera, i on jest symbolem naszej wysokiej jakości pozycji społecznej ... O ile ktoś widzi jakie to drogie było, że droższe od Anzugu najmniej 3 razy ... Czyli, wracamy do słusznej idei metki. Trzeba zachować metkę na Anzugu, i metkę przy zegarze, żeby sobie postronny obserwator mógł obie odcyfrować, przeliczyć, i wiedzieć czy ma do czynienia z wyższą szarżą, czy zwykła korpo-popierdółką ...

A nie ... czekaj ... jak ktoś nie kuma bazy, to i tak nie przeliczy, a jak kuma - to się złapie za łeb jak zobaczy takiego odważnika do Anzugu ... chyba ... :popcorn:

Machu - 2013-07-25, 19:43

Santino, osobiscie uważam, ze smak i kultura to coś innego, niż np. brazowe buty tylko do 18 ;) Powiem więcej- to własnie odrzucanie utartych norm i kanonów estetycznych powoduje, ze szeroko pojęta kultura rozwija się. A czy kierunektego rozwóju podoba Nam się czy nie, jest już kwestią otwartą ;)

[ Dodano: 2013-07-25, 20:46 ]
ALAMO napisał/a:

Mamy takiego 46 mm kwadratowego monstera, i on jest symbolem naszej wysokiej jakości pozycji społecznej ...


A jesli zwyczajnie Nam się podoba, i zdanie obserwatora mamy w tzw. głębokim powazaniu, to jak się to ma do reszty teorii :twisted:

Santino - 2013-07-25, 19:53

Machu napisał/a:
A czy kierunektego rozwóju podoba Nam się czy nie, jest już kwestią otwartą
pifko
lajosz - 2013-07-26, 08:33

Koledzy to wszystko musi być w jakichś granicach. Zarówno rozmiar jak i wygląd zegarka nie może być przegięciem. Omega PO ok ale jakieś diesel albo uboat to już kategorycznie mówimy nie....
ALAMO - 2013-07-26, 08:34

A dlaczego ?
Skoro udajemy że sportowy zegarek to klasyka elegancji?
To czemu masz zamiar zabraniać komuś traktować tak samo u-boota?
Albo zegar wieżowy na sznurku ?

lajosz - 2013-07-26, 08:41

No po prostu to jest jakaś granica dla mnie. Nikomu innemu nie zabraniam ale takie połączenie IMO źle wygląda. Możemy łamać konwenanse ale nie robić rewolucji. Gdzieś jak widzę takie połączenie to razi. Nic nie poradzę. Jestem zwolennikiem ewolucyjnych zmian a nie gilotyny o odcinania się od starych zasad całkowicie. Popatrzmy na zmianę wielkości zegarków klasycznych - coś co 30 lat temu było ok. - 36 mm zegarki męskie - dziś jest raczej maleńkie.
vvojt - 2013-07-26, 08:51

Oj tam, oj tam :)
Jemu nie przeszkadza :złośliwiec:


ALAMO - 2013-07-26, 08:57

Jakby producent zegarów wieżowych ich zasponsorował, to też by mu nie przeszkadzało pifko :))

lajosz napisał/a:
No po prostu to jest jakaś granica dla mnie. Nikomu innemu nie zabraniam ale takie połączenie IMO źle wygląda. Możemy łamać konwenanse ale nie robić rewolucji. Gdzieś jak widzę takie połączenie to razi. Nic nie poradzę. Jestem zwolennikiem ewolucyjnych zmian a nie gilotyny o odcinania się od starych zasad całkowicie. Popatrzmy na zmianę wielkości zegarków klasycznych - coś co 30 lat temu było ok. - 36 mm zegarki męskie - dziś jest raczej maleńkie.


No właśnie. A kto określa jakie odstępstwa od konwenansów są jeszcze dopuszczalne, a jakie nie?
Chyba po to są właśnie konwenanse, żeby stanowić punkt zaczepienia?
I owszem, każdy sobie moze nosić dowolną kombinację na jaką mu ochota przyjdzie - ale tłumaczenie wszystkim w koło jak to zegarek sportowy staje się eleganckim w ramach "łamania konwenansów" to nie jest najlepszy pomysł ?
Bo one nie są zegarkami eleganckimi, i nie pasują do stroju wieczorowego, a że ktoś go założył to jest jego sprawa, i jego poczucia estetyki ? Nie mylić k... z konsternacją, znaczy ;-) ?

lajosz - 2013-07-26, 09:45

Zaognia się ta dyskusja :wkurzony: :)) :))
To chyba kwestia umiaru, bo gust ma każdy inny a na przyjęcie do ambasady to do smokingu nie włożysz vansów /nie mam nic do vansów ale moja nastoletnia córka o niczym innymi nie mówi :P /.
Więc ok. Niech każdy nosi jak chce ale w jakichś granicach. No chyba, że jest artystą albo takim Bondem /nie mówcie, że ten dwa posty źle wygląda/.

ALAMO - 2013-07-26, 09:51

Źle wygląda.
Ale na wmówienie ci że wygląda dobrze poszło wiele milionów $, tak że jesteś częściowo usprawiedliwiony pifko

bEEf - 2013-07-26, 09:53

ALAMO napisał/a:
Źle wygląda.

Dżejms? Ja tam chętnie bym tak źle powyglądał. cool

ALAMO - 2013-07-26, 09:56

...a ja chciałem kiedyś być czarnym koszykarzem :))

Tak mi się przypomniało

ale ja zawsze mam głupie skojarzenia :twisted:

lajosz - 2013-07-26, 09:59

No to widocznie jestem podatny na sugestie.... Subiektywnie rzecz biorąc to chciałbym wyglądać tak jak ten gość. Ma świetnie skrojony garnitur, ładnie prezentuje się mankiet i sikora ma klasa. Czy wyglądałby lepiej, gdyby miał jakiegoś slima ?
ALAMO - 2013-07-26, 10:00

To nie jest garnitur. cool
lajosz - 2013-07-26, 10:04

Świetnie wyszło z tym moim poprzednim postem - zamieszczam dementi - pisałem o Bondzie pifko
Damian - 2013-07-26, 10:18

Jasne że można łamać konwenanse i w tym toku myślenia to zamiast na uroczystość ubrać się w smoking to można przyjść w szortach i t-shircie mając na ręku piękny czasomierz od Alaina Silbersteina, bo kto bogatemu zabroni?
lajosz - 2013-07-26, 10:19

No i oczywiście, że gość nie ma garnituru, przynajmniej z tej epoki pifko pifko pifko pifko pifko
Ale garnitur uzębienia ma za to cudny :)) :)) :)) :))

ALAMO - 2013-07-26, 10:27

Ano nie ma garnituru, szanowny kolego, ponieważ to co ma nazywa się smoking.
I jest strojem, zasadniczo, wieczorowym.
No ale najważniejsze, że "sikora ma klasa". W sam raz na git imprezkę.

Apa13 - 2013-07-26, 10:32

:popcorn: :popcorn: :popcorn:
maciek - 2013-07-26, 10:40

Apa13 napisał/a:
:popcorn: :popcorn: :popcorn:


+1. Krzysiek to "młodemu" nie popuściu, c'nie? :D

kornel91 - 2013-07-26, 10:43

Nie jest źle Panie ALAMO:



pifko

ALAMO - 2013-07-26, 10:43

...a przy tym MUA od dłuższego czasu ma przyjemność wyzbyć się konieczności chodzenia w Anzugu :)) :popcorn:
Apa13 - 2013-07-26, 10:47

Było pisane już tysiąc razy Craig nie ma możliwości wyboru zegarka, jak załozy. Tak samo maszynki do golenia, czy alkoholu, który wypija przed kamerą. Tak, jak piłkarze-celebryci. Sponsoruje ich np Nike to mają i w dresach Nike spać.

Gdybym miał taką umowę z Fortisem, Omegą, czy nawet Casio to w zegarku mógłbym i pracować przy rozbiórkach domów.

ALAMO - 2013-07-26, 10:50

Swoją drogą, ciekawi mnie wiecie co ? To kuriozalnie wąskie NATO w słynnej scenie z Submarinerem hmmm Kto na to wpadł, i jaki tam jest Hund begraben hmmm
robinp - 2013-07-26, 10:51

ALAMO, zgadzam się z Twoim stanowiskiem. Zegarek powinien być dopasowany do stroju i okoliczności. Facet w stroju wieczorowym z "kajdanem" na łapie wygląda, według mnie, trochę głupio. Choć są i tacy, co do smokingu ubierają Paneraia na zatłuszczonym pasku... A dlaczego ten gość w smokingu ze zdjęcia ma nurasa to wiemy doskonale. A wracając do tematu pytania, polecam modele Evidenza lub Dolce Vita. Nie dość, że świetnie wyglądają, to te nazwy... :))
lajosz - 2013-07-26, 10:54

Alamo - post dotyczył garnitury uzębienia wampirka z kabaretu, ale co tam pifko pifko pifko taki żarcik miał być ale co tam :głową w mur: :głową w mur: :głową w mur:
ALAMO - 2013-07-26, 10:56

...no ale to nie zmienia faktu, że Dżejms nadal nie ma garnituru, tylko wieczorowy smoking pifko
Za taką kasę to bym mógł nosić i zegar z kukułką, na głowie ;)

lajosz - 2013-07-26, 11:02

Dobra smoking. Ale tu chodziło o zasadę a nie czy smoking czy garnitur. A może frak. Wiesz przecież.
hulelam - 2013-07-26, 11:19

ALAMO napisał/a:
Swoją drogą, ciekawi mnie wiecie co ? To kuriozalnie wąskie NATO w słynnej scenie z Submarinerem hmmm Kto na to wpadł, i jaki tam jest Hund begraben hmmm


Jedyne wyjaśnienie jakie znalazłem tu:
Cytat:
There has been much speculation about why the strap is only 16mm and I believe it is because Rolex watches were unusually large at the time and the producers of the movie could not find a 20mm nylon strap, so they used a 16mm which was as close as they could get. Ironically Golfinger was filmed before NATO straps were developed.


zdrawki

maciek - 2013-07-26, 11:22

hulelam napisał/a:

Jedyne wyjaśnienie jakie znalazłem tu:
Cytat:
There has been much speculation about why the strap is only 16mm and I believe it is because Rolex watches were unusually large at the time and the producers of the movie could not find a 20mm nylon strap, so they used a 16mm which was as close as they could get. Ironically Golfinger was filmed before NATO straps were developed.


zdrawki


Aż mi się w to nie chce wierzyć... hmmm

ALAMO - 2013-07-26, 11:23

Ooo, dzięki.
Faktycznie, sensowne wyjaśnienie - standard lat '50 to często właśnie 16 mm.

Apa13 - 2013-07-26, 11:25

Ja sobei wyjasniałem to tak:
Mieli Rolka, zepsuła się bransoleta na planie. Czymś to trzeba zastąpić, ktoś miał nato (cieniutkie) i tak pozostało.

hulelam - 2013-07-26, 11:29

Apa13 napisał/a:
Ja sobei wyjasniałem to tak:
Mieli Rolka, zepsuła się bransoleta na planie. Czymś to trzeba zastąpić, ktoś miał nato (cieniutkie) i tak pozostało.


Z innej strony - Rolex filmowego Bonda oryginalnie nie był na bransolecie. Cubby Broccoli użyczył swojego jako rekwizyt na plan (nosił na pasku krokodylowym).
zdrawki

lajosz - 2013-07-26, 11:29

Zgadzam się z Apa13. Po prostu odwalili fuszerkę a potem dorobili ideologię.
ALAMO - 2013-07-26, 11:32

hulelam napisał/a:
Apa13 napisał/a:
Ja sobei wyjasniałem to tak:
Mieli Rolka, zepsuła się bransoleta na planie. Czymś to trzeba zastąpić, ktoś miał nato (cieniutkie) i tak pozostało.


Z innej strony - Rolex filmowego Bonda oryginalnie nie był na bransolecie. Cubby Broccoli użyczył swojego jako rekwizyt na plan (nosił na pasku krokodylowym).
zdrawki


Bo one chyba w ogóle nie były na bransoletach hmmm
GMT Master w każdym razie na reklamach z lat '50 które widziałem występował na paskach albo nylonowych, albo skórzanych.

hulelam - 2013-07-26, 11:43

To jeszcze ze smaczków szybko wyszukanych
Cytat:
Did Ian Fleming, the creator of James Bond, have a particular wristwatch in mind when writing the original 007 stories? Could it be that Fleming himself wore the first James Bond timepiece?

Only one brand is specifically named as that secret agent’s watch in Fleming’s original 14 Bond editions: Rolex. The greatest detail comes in his eleventh book, On Her Majesty’s Secret Service, published in 1963. Here we read of the “big luminous numerals” that Bond sees when taking a lazy midnight glance at his chronometer, “a heavy Rolex Oyster Perpetual on an expanding metal bracelet.” The watch is a Rolex Explorer I.

And not just any Rolex Explorer I. My research convinces me that it was Fleming’s own stainless-steel wristwatch, model 1016 with a black dial on a 7206 bracelet, case number 596851. Fleming’s stepdaughter, Fionn Morgan, believes it is the first and only Rolex he ever owned. After her stepfather passed away on August 12, 1964, the watch was locked in a bank vault. There it stayed until the death of her mother — his widow, Ann — in 1981. That was when, following almost 20 years in isolation, it once again saw the light of day.


Zatem w książkach jest po prostu Rolex, w szczególności w OHMSS (wydanej w 1963) - zasugerowane że Rolex Oyster (typu Explo) na bransolecie.

zdrawki

ps EDYTA: dłuższy cytat stąd

Maxio - 2013-07-26, 11:48

...a koleś chciał kupić zegarek...
lajosz - 2013-07-26, 11:51

Maxio napisał/a:
...a koleś chciał kupić zegarek...Obrazek

No bo tak od słowa do słowa ...... :))

Maras68 - 2013-07-26, 11:55

... ma twój kolega kasy w brud więc po co te męki tutaj, idzie do wypas salonu i dostaje to co chce, po przymierza to i owo i wszystko będzie wiedział, baaaardzo chętnie mu doradzą, wierz mi ... a na sąsiednim forum to dostałby jeszcze extra promocje od sprzedawców tych łakoci...

bez urazy ;)

ALAMO - 2013-07-26, 11:57

... i będzie Pan zadowolony!
:))

lajosz - 2013-07-26, 11:57

Maras68 napisał/a:
... ma twój kolega kasy w brud więc po co te męki tutaj, idzie do wypas salonu i dostaje to co chce, po przymierza to i owo i wszystko będzie wiedział, baaaardzo chętnie mu doradzą, wierz mi ... a na sąsiednim forum to dostałby jeszcze extra promocje od sprzedawców tych łakoci...

bez urazy ;)

Do mnie ? Nie bardzo łapię...

ALAMO - 2013-07-26, 11:58

Żart taki. Środowiskowy ;-)
lajosz - 2013-07-26, 12:01

Jasne. Bo przez chwilę miałem wrażenie, że jakoś tak się zrobiło chłodno. Kurde ile emocji wyzwala taka jedna dyskusja - potem się dziwić, że w sejmie się gryzą.
Maxio - 2013-07-26, 12:01

...Maras68, ale to chyba nie do mnie te słowa kierujesz...
ALAMO - 2013-07-26, 12:05

A czy wy nie przesadzacie aby hmmm
Marek sobie robi jaja, ja sobię robię jaja, w zasadzie to chyba wszyscy sobie robią jaja.

Maras68 - 2013-07-26, 12:07

Maxio- nie do Ciebie

temat mnie zmęczył, bo w sumie jaki problem z wyborem Longinesa gdy portfel pełny... ;)
nie miałbym problemu z wyborem, wierzcie mi :))

[ Dodano: 2013-07-26, 13:12 ]
nikogo nie chciałem w jakikolwiek sposób obrazić :) ja nie z tych :złośliwiec:

Maxio - 2013-07-26, 12:12

Maras68 napisał/a:
Maxio- nie do Ciebie

...uffff, to całe szczęście, bo się obawiałem o Ciebie...

ALAMO - 2013-07-26, 12:17

Mydłem go, mydłem :złośliwiec:
maciek - 2013-07-26, 12:29

Maras68 napisał/a:
Maxio- nie do Ciebie

temat mnie zmęczył, bo w sumie jaki problem z wyborem Longinesa gdy portfel pełny... ;)
nie miałbym problemu z wyborem, wierzcie mi :))


Tak można powiedzieć o każdym wyborze. A jakby kolega szukał czegoś za 500zł, to by Cię temet mniej męczył? ;) :)) Za 500zł też można kupić różne zegarki. :popcorn:

ALAMO - 2013-07-26, 12:36

No a ciebie nie męczy :-) ?
Bo mnie męczy - męczenie buły generalnie mnie męczy ;-)
"Jaki zegarek ...?" - jeszcze niedawno, "jak wszystko było lepsze", to unikaliśmy takich tematów jak ognia, a takie epickie wywody jak to cegła pasuje do fraka poleciałyby do kosza ze złośliwym komentarzem gdzie najlepiej się doradza jakie buty o której godzinie ;-)

maciek - 2013-07-26, 12:41

Ja nie czytam tematów, które mnie męczą i już. 80% topiców w "Koledzy, pomóżcie" to własśnie męczenie buły przecież.
Maras68 - 2013-07-26, 12:43

ALAMO pifko
ALAMO - 2013-07-26, 12:45

maciek napisał/a:
Ja nie czytam tematów, które mnie męczą i już. 80% topiców w "Koledzy, pomóżcie" to własśnie męczenie buły przecież.


Prawda.
Ale poziomy męczenia buły też mogą być różne.
Jak jest męczenie buły level "pussy" to jeszcze mnie nie męczy ... Przez chwilę ...
Ale jak jest męczenie buły na "hard", to już mnie męczy ... Od razu ...
:)) pifko

maciek - 2013-07-26, 12:53

ALAMO napisał/a:
Jak jest męczenie buły level "pussy" to jeszcze mnie nie męczy ... Przez chwilę ...
Ale jak jest męczenie buły na "hard", to już mnie męczy ... Od razu ...
:)) pifko


Chyba, ze tak. :))

goTomek - 2013-07-26, 13:48

A jak sie męczy bułę na pussy? :D Tak z ciekawości pytam :popcorn:
ALAMO - 2013-07-26, 14:13

No tak że przyjdzie, wie co chce, pomęczy, podziękuje pifko
Level hard to jest jak przyjdzie, sam nie wie co chce, męczy bułę tydzień, nic nie pasi, a jeszcze najlepiej jakby mu wszyscy się kopsli po browar, bo gorąco - i "nic innego już nie wymyślicie? pff ..." :wkurzony:

Maras68 - 2013-07-26, 14:26

:D :D :D :D pifko
goTomek - 2013-07-26, 14:32

Liczyłem na więcej tego pussy :P
:D pifko

Rudolf - 2013-07-26, 14:48

Level pussy to jest wtedy gdy domniemana osoba chce .. ale się boi .. :D .. bo pierwszy raz podobno boli . Nie mylić z level troll .. chciałbym coś drogiego , może w klasie wysokiego prestiżu .. ale mam 259 pln ... o sorry po browara byłem 254 pln ...
pifko

ALAMO - 2013-07-26, 14:49

No "pussy".
Kotecek maliutki ...
:D

Rudolf napisał/a:
Level pussy to jest wtedy gdy domniemana osoba chce .. ale się boi .. :D .. bo pierwszy raz podobno boli . Nie mylić z level troll .. chciałbym coś drogiego , może w klasie wysokiego prestiżu .. ale mam 259 pln ... o sorry po browara byłem 254 pln ...
pifko


:)) :)) :)) :)) pifko
"....czy wszyscy już widzieli o jakie prestiżowe sikory się pytam, i wiedzą że jestem ważna persona, a nie jakaś popierdółka? No! To teraz se idę posmarować chleb pasztetem!"

Maras68 - 2013-07-26, 14:49

Rudolf i Alamo macie poczucie humoru, się dzisiaj uśmiałem heh :D
Wintergreen - 2013-07-26, 15:20

Aż zaplułem pasztetem cały monitor!
bEEf - 2013-07-26, 16:14

Wintergreen napisał/a:
Aż zaplułem pasztetem cały monitor!

O, a kulega lożnina kupił, że tak się pasztetem żywi, czy po prostu gustuje? :D

Dorian06 - 2013-07-26, 18:44

ALAMO napisał/a:
No tak że przyjdzie, wie co chce, pomęczy, podziękuje pifko
Level hard to jest jak przyjdzie, sam nie wie co chce, męczy bułę tydzień, nic nie pasi, a jeszcze najlepiej jakby mu wszyscy się kopsli po browar, bo gorąco - i "nic innego już nie wymyślicie? pff ..." :wkurzony:


Rudolf napisał/a:
Level pussy to jest wtedy gdy domniemana osoba chce .. ale się boi .. :D .. bo pierwszy raz podobno boli . Nie mylić z level troll .. chciałbym coś drogiego , może w klasie wysokiego prestiżu .. ale mam 259 pln ... o sorry po browara byłem 254 pln ...
pifko


:D :D :D

ALAMO - 2013-07-26, 18:48

Nie ma się co śmiać ...
Dwa browary kupił - to już jest poważna impreza !

mw75 - 2013-07-26, 18:57

bEEf napisał/a:
Wintergreen napisał/a:
Aż zaplułem pasztetem cały monitor!

O, a kulega lożnina kupił, że tak się pasztetem żywi, czy po prostu gustuje? :D

Pasztet musi tu iść w kombinacji z wymarzonym urlopem ;) . O Moserze nie wspominając...

ALAMO - 2013-07-26, 19:04

...a rolę drugoplanową gra ... ZALICZKA cool
mw75 - 2013-07-26, 19:07

Alamo, jutro jadę na urlop a niczego nie kupiłem! Nikt nie zbiera żadnych zaliczek! SKANDAL :))
cool

ALAMO - 2013-07-26, 19:12

Kup sobie pasztet - zawsze sobie chleb posmarujesz ... pifko
Dorian06 - 2013-07-26, 19:13

mw75 napisał/a:
Alamo, jutro jadę na urlop a niczego nie kupiłem! Nikt nie zbiera żadnych zaliczek! SKANDAL :))
cool

Ciesz się. Nie musisz pasztetu jeść :))

ALAMO - 2013-07-26, 19:15

A wiecie co jest najciekawsze ? hmmm
Że my na razie wszyscy trzeźwi ... (?) :))

Dorian06 - 2013-07-26, 19:20

Właśnie idę po lekturę. :))
gzubek71 - 2013-07-26, 19:21

I w ten oto piękny sposób temat z lążyna zszedł na pasztet.
ALAMO - 2013-07-26, 19:29

A czym się różni pasztet od Lonżina?
gzubek71 - 2013-07-26, 19:36

Wszystkim?
bEEf - 2013-07-26, 19:40

Bo pasztet zajęczy, a lążin zacyka?
Remik - 2013-07-26, 19:42

Nie no :facepalm: , na trzeźwo się nie da :złośliwiec: .
Pssssy, piwko otwarte :popcorn:

gzubek71 - 2013-07-26, 19:44

bEEf,
+1 000 000

Rudolf - 2013-07-26, 19:51

Temat Mosera przeszedł już do kanonu rozmów około kulinarnych - także :D
mw75 - 2013-07-26, 19:52

Nasza Eminencjo, żebyś wiedziała. Mówię pasztet, myślę Moser; mówię Moser, myślę - pasztet!
Rudolf - 2013-07-26, 19:59

Życie jest jak ten przysłowiowy pasztet , chcesz jeść musisz smarować :))
mw75 - 2013-07-26, 20:01

A łyżką lub palcami się nie da?
pifko

Rudolf - 2013-07-26, 20:11

Nie wchodźmy tak głęboko .. pasztet to śliski temat :))
mw75 - 2013-07-26, 20:13

Racja, zwłaszcza pasztet na urlopie...
No to jak z tym lonżinem?
cool

ALAMO - 2013-07-26, 20:14

Każdy ma taki pasztet, jakiego nie ma mosera ... cool
Ptaku - 2013-07-26, 20:35

a ja lubie pasztet a i przy okazji odkladam na linżina :) za rok bede sie chwalil (chyba ze z roboty mnie wywala)
mw75 - 2013-07-26, 20:40

Wtedy będziesz miał Ptaku urlop, przymusowy...
Dorian06 - 2013-07-26, 20:43

mw75 napisał/a:
Wtedy będziesz miał Ptaku urlop, przymusowy...

Lub pasztet i Lonżina. Czego Ci życzę. pifko

kornel91 - 2013-07-26, 21:24

Temat chłopaki dobry tylko zegarki pomerdaliście mosera to kupił i tylko zdjęć narobił nawet nie założył a pasztet to jadł czekając na klubowca Dirka Dornbleutha :) Ale nic się nie stało :)) Ja jak ostatnio pasztecik z jelonka jadłem to powiem wam, że lepsze niż szynka ja wolę ;)
ALAMO - 2013-07-26, 21:26

Cytat:
że lepsze niż szynka ja wolę


Tylko chwastów nie wyrywaj...
cool

kornel91 - 2013-07-26, 21:35

ALAMO napisał/a:
Cytat:
że lepsze niż szynka ja wolę


Tylko chwastów nie wyrywaj...
cool


Dobrze, że kolega zna polskie kino akcji lat 90:)

Rudolf - 2013-07-26, 21:54

kornel91 napisał/a:
Dobrze, że kolega zna polskie kino akcji lat 90:)
a kto nie zna :)
kornel91 - 2013-07-26, 21:57

Rudolf napisał/a:
kornel91 napisał/a:
Dobrze, że kolega zna polskie kino akcji lat 90:)
a kto nie zna :)


Znam dużo takich co nie znają np. Miasto Prywatne. To nie ten temat więc kończę i przepraszam :)

Santino - 2013-07-27, 06:22

Tiku-tiku, Pajacyku w tym dresiku...
:D

ALAMO - 2013-07-27, 06:30

No dobra, to dawać, co tam komu jeszcze mamy doradzić, żeby do prestiżu mieć +100 na dzielni ? cool
Santino - 2013-07-27, 06:53

Droga Przyjaciółko,
W bloku obok mieszka taka ładna dziewczyna.
Bardzo mi się ona podoba.
Chciałbym, żeby zwróciła na mnie uwagę.
Jak to zrobić?

bow - 2013-07-27, 07:06

Drogi Czytelniku.
Skóra, fura i komóra...

Wintergreen - 2013-07-27, 07:21

Zaproponuj, że zajmiesz się jej dzieckiem.
ALAMO - 2013-07-27, 08:00

...zwłaszcza jeśli go jeszcze nie ma cool
jimmy - 2013-07-27, 08:42

Dzień dobry, cześć i czołem! Pytacie, skąd się wziąłem?! Jestem Wesoły Romek! Mam na przedmieściu domek, a w domku wodę, światło, gaz! Powtarzam zatem jeszcze raz: jestem Wesoły Romek! Mam... cool
ALAMO - 2013-07-27, 08:46

...nie tego!!
jimmy - 2013-07-27, 08:48

pifko
Dorian06 - 2013-07-27, 09:20

ALAMO napisał/a:
No dobra, to dawać, co tam komu jeszcze mamy doradzić, żeby do prestiżu mieć +100 na dzielni ? cool

Miałem Łamagę Bonda. I nie działał :wkurzony: :wkurzony: :wkurzony:
Co w takim razie :?:
:))

Wintergreen - 2013-07-27, 09:24

Spróbuj z Omegą :złośliwiec:
Dorian06 - 2013-07-27, 09:27

Był to oryginał. :foch:
I chyba tylko ja o tym wiedziałem. hmmm Inni pewnie myśleli, że kupiona w tureckim butiku.

[ Dodano: 2013-07-27, 10:28 ]
Za to niebieskie Sumo robiło większe wrażenie. :))

ALAMO - 2013-07-27, 09:48

A jakbyś miał Locmana ... co Pajacykow w Tefałenie mówił że taki super ... to by był szacun dopiero cool
Dorian06 - 2013-07-27, 10:19

A może



Ewentualnie




Jest szansa :?: :))

Santino - 2013-07-27, 10:22

bow napisał/a:
Skóra, fura i komóra...


Fsystko mam.
Nie działa :-(
:głową w mur:

Dorian06 - 2013-07-27, 10:30

bow napisał/a:
Drogi Czytelniku.
Skóra, fura i komóra...

Ja również mam. I nic. :głową w mur:
Ale tłumacze sobie to tym, że peżotem jeżdżę. ;)
Dlatego muszę kupić zacnego sikora. :))
Tylko nie wiem jakiego.
Pomożecie :?:

Santino - 2013-07-27, 10:36

Dorian06 napisał/a:
peżotem jeżdżę.

Ja Foką - też chyba słabo :-(

W dodatku na ręku Casio...

ALAMO - 2013-07-27, 10:38

Złotego ROlexa, co się gupio pytacie ?
Były na Stadionie, po 3 stówy.
Teraz to nie wiem, pewnie podrożały hmmm

chomior - 2013-07-27, 11:21

Olaboga!!!! Taki piękny temat mnie ominął :shock: :D !
mw75 - 2013-07-27, 12:18

Ja zaś Dacia, no ale żona, dwójka dzieci, panny z sąsiedztwa już i tak uwagi nie zwracają...
Santino - 2013-07-27, 12:20

mw75, na dzieci - szczególnie małe, to całkiem niezły "podryw" może być... ;-)

*pisałem to ja, ojciec 3,5 letniego syna i 2 miesięcznej córki :-)

Remik - 2013-07-27, 14:50

Jak ma być prestiż i na bogato to MISZCZ jest tylko jeden cool


ALAMO - 2013-07-27, 15:00

Fspaniałe :!:
Widoczny, odciśnięty w psychice prestiż nie pozwoli mi teraz w spokoju zasnąć ...
:złośliwiec:

Damian - 2013-07-27, 15:21

Lążin to chyba jakiś kryptonim, słowo klucz do spamu, dawno takiego sweetie szpam wątku nie widziałem :popcorn:

Sylwku zmień kaszlaka na to i będzie sukces

Krystyna Ronaldo jest ich ambasadorem :D :D :D

vvojt - 2013-07-27, 15:29

Remik, no brajtek fajowy ale... żadne diody nie mrugają to jak ma być MISZCZ :złośliwiec: :złośliwiec:
kornel91 - 2013-07-27, 15:34

Panowie jedyny szpan na dzielni to tylko Dolce & Gabana albo Emporio Armani . Kobiety to jeszcze Casio znają i to na tyle.

Jeszcze taki rym dla Pana i Pani Emporio Armani :))

Remik - 2013-07-27, 15:35

vvojt napisał/a:
Remik, no brajtek fajowy ale... żadne diody nie mrugają to jak ma być MISZCZ :złośliwiec: :złośliwiec:


Jakie diody facepalm , diamenty poszły do kuwety dla kota, więc do Brajtka zostały tylko samorodki złota. No bida Panie, jak żyć, jak się pasztet kończy ? :))

ALAMO - 2013-07-27, 15:35

Ale mam nadzieje że wszyscy kumają, że ten Brajtek to jest fake, nie ? :popcorn:
Remik - 2013-07-27, 15:37

ALAMO napisał/a:
Ale mam nadzieje że wszyscy kumają, że ten Brajtek to jest fake, nie ? :popcorn:


Siem osoba na sztuce nie zna plask .

A co, masz takiego ? :D

kornel91 - 2013-07-27, 15:40

ALAMO takiego ma:

http://getthetimeright.tu...9238-with-after
:))

vvojt - 2013-07-27, 15:46

ALAMO napisał/a:
Ale mam nadzieje że wszyscy kumają, że ten Brajtek to jest fake, nie ?

??? to to nie oryginal ??? ..... motyla noga @#$% :złośliwiec:

Remik, no otake mnie się rozchodzi :)
Są diody, jest światełko :))
+milionpińcet do wszystkiego :)


Spam - 2013-07-27, 20:17

:shock:

...jedno jest pewne... pojechaliście po bandżi chopaki :D

ALAMO - 2013-07-27, 20:20

I to na czeźwo pifko
Ptaku - 2013-07-27, 20:56

kornel91 napisał/a:
Panowie jedyny szpan na dzielni to tylko Dolce & Gabana albo Emporio Armani . Kobiety to jeszcze Casio znają i to na tyle.

Jeszcze taki rym dla Pana i Pani Emporio Armani :))


+milion

Jakis czas temu jedna laska w pracy zagaila mnie w stylu
(ona) ty to chyba lubisz zegarki bo widze ze czesto je zmieniasz
(ja) ano lubie ale nie tak czesto, tylko raz na tydzien :)
(ona) a masz jakies EA
(ja) nie mam
(ona) patrzy i widzi DS-1 na reku, zamiast kupowac jakis nieznane zegarki kup sobie jakis porzadny EA
-

kornel91 - 2013-07-27, 21:00

No właśnie kup jakieś porządne EA a ja Cytrynkę wezmę :))
Dorian06 - 2013-07-28, 09:03

Ptaku napisał/a:
...(ona) a masz jakies EA
(ja) nie mam...-

:shock: nie masz :?:
Ja mam. Nie EA ale Diesel jest.

Ptaku - 2013-07-28, 09:56

Diesel to dla studenciakow jest (ma maly bonus do zajebistosci), jak smiesz porownywac jakiegos tam D to znanego i sznowanego EA :))
ALAMO - 2013-07-28, 10:01

Ale musi być 48 mm+ cool
Spinner - 2013-07-28, 12:30

Cytat:
CZARNY, idź do jubilera koło Stawskiego na Westerplatte i zmacaj Heritage, imho świetne w rozmiarze 40mm...


To ja się powtórzę, wracając do tematu, że Heritage fajne są:




lajosz - 2013-07-29, 09:58

Heritage ma taki fajny klimacik. Jak zegarek z lat 40 -50. Mnie się podoba. Nie wiem tylko czy on nie ma szkiełka hesalitowego? Bo fajniejsze by było szafir.Wtedy nic dodać nic ująć.
Narfas - 2013-07-29, 12:45

Ale epicki wątek :shock: , przeczytałem z szerokim uśmiechem.

Co do hesalitu: pleksa jest cool , szczególnie we wintydżach albo w zegarkach "heritage". A wypukły szafir we 'wintydżowym" kształcie to proszenie się o kłopoty. Jedna futryna i witaj serwisie.

A wracając do tematu, tutaj też kleję tego który mnie męczy od jakiegoś czasu, chociaż jeszcze nie miałem okazji przymierzyć. W zasadzie to EDC, ale do garniaka też nie będzie raził. Uniwersalna rzecz.



pozdrawiam
Narfas

lajosz - 2013-07-29, 13:47

Mam coś takiego - tylko czarna nie - giloszowana tarcza. Nosi się nieźle. Ale chyba będę puszczał w obieg. Zobaczymy.
Narfas - 2013-07-29, 14:00

lajosz napisał/a:
Mam coś takiego - tylko czarna nie - giloszowana tarcza. Nosi się nieźle. Ale chyba będę puszczał w obieg. Zobaczymy.


Chyba masz na myśli Conquesta. To co wkleiłem to Conquest Classic - stosunkowo nowy pomysł Lążina. Ma "lżejszy" wygląd, głownie ze względu na węższy bezel i nie tak ciężkie indeksy, przez co zyskał na finezji.

pozdrawiam
Narfas

lajosz - 2013-07-29, 14:06

Tak masz rację. Mam Conquesta. Ale ten który wskazałeś jest fajniejszy. Rzeczywiście taki lżejszy i trochę aqua terrę przypomina. Niemniej mój w dalszym ciągu fajnie się nosi :)
Czarny - 2013-08-19, 20:38

Dzięki szanownemu Gronu za podpowiedzi i rzeczowe komentarze. Kolesiowi jako zegar do gajera zaaplikowałem.... chronograf, jak na zdjęciach.

p.s. Zdjęcie wykonane po przekroczeniu progu bezwładności na wysokości 1 promila





Dorian06 - 2013-08-19, 22:17

Do gajerka pasi jak ulał ;) :D
mpawel - 2013-08-19, 22:51

Fajny :)
emster - 2013-08-19, 23:31

Chyba do taktycznego gajerka :))
mietekd - 2013-08-20, 06:24

Do takiego fajnego zegarka koniecznie fajny gajerek
ALAMO - 2013-08-20, 06:43

mietekd napisał/a:
Do takiego fajnego zegarka koniecznie fajny gajerek


Ja myślę, że cały stajling by się przydał, np. coś takiego :


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group