|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Koledzy, Pomóżcie! - Zegarek dla (post)katastrofistów
abyss - 2011-02-21, 02:18 Temat postu: Zegarek dla (post)katastrofistów Prowadzę niewielkie, zamknięte forum dotyczące przetrwania katastrof, powodzi, braku prądu (i baterii), tornad i innych kataklizmów. No i chciałbym swoim kolegom forumowym zaproponować jakiś "odporny" model zegarka - najlepiej z zakresu cenowego 75-150 Euro (z przesyłkami).
Z definicji powinien być automat, do minimum 50, może 100m wodoszczelności - czyli żeby się dało w nim płytko - na kilka metrów zanurkować bez żadnych problemów. Dobrze, gdyby był choć trochę wstrząsoodporny i jednocześnie NIE wymagał serwisu w wypadku braku takiej możliwości. Jeżeli możliwe - mineralne szkiełko.
Wiem, że wymagania wysokie - w stosunku do zakresu funduszy, ale musi niestety być dopasowane do różnych budgetów.
Myślałem o maryniach (od majfriendów), alphach, może orientach. Osobiście wolał bym nieco mniejsze (40mm) modele i w ciemniejszych kolorach, chętnie na nato albo dobrej gumie - ale to już takie zachciewajki. I o ile z męskimi jest chyba troszkę łatwiej, to co zafundować paniom?
Co koledzy polecili by ze sprawdzonych i w miarę DOSTĘPNYCH zegarków? (linki / obrazki mile widziane)
Janek - 2011-02-21, 02:24
Jak automat to Alpha PO (kolega z forum zamrazal i rozmrazal wrzatkiem,potem nawet ugotowal w leczo - ja podpalalem (zdjecia w fotoplastikonie).Narazie jest niedostepna na stronie alphy hk,ale ma byc tam lada dzien.
Jednak zaden mechanik nie bedzie super odporny,najlepsze beda g-shocki.Mozna duzo kupic dosc tanio.
irek1981 - 2011-02-21, 08:57
Jak odporny to dżiszok. Może coś z Citizenów na Eco-Drive.
ALAMO - 2011-02-21, 09:00
Czytajcie melepety założenia projektu
Jak wy chcecie tymi Gieszokami funkcjonować jak apokalipsa zeżre bateryjki, ciekawym wielce
Automat
Ewentualnie jakiś kinetic, albo eco-drive. Chociaż eco-drive też wymaga wymiany modułu o ile się orientuję. Więc auto lub kinetic.
Amfa albo siakieś Seiko.
chomior - 2011-02-21, 09:06
ALAMO napisał/a: | Czytajcie melepety założenia projektu
Jak wy chcecie tymi Gieszokami funkcjonować jak apokalipsa zeżre bateryjki, ciekawym wielce
|
A o technologii touch solar melepeta słyszała, a???
PS No chyba, że mówimy o zimie nuklearnej .
Blaz - 2011-02-21, 09:08
G-shock z solarem.
Edit: Chomiorro, ubiegłeś mnie.
chomior - 2011-02-21, 09:10
Swoją drogą ja wybrałbym kinetica. Czyli nawet w P/A Seiko rzondzi!!!
abyss - 2011-02-21, 09:16
ALAMO napisał/a: | Czytajcie melepety założenia projektu
Jak wy chcecie tymi Gieszokami funkcjonować jak apokalipsa zeżre bateryjki, ciekawym wielce
Automat
Ewentualnie jakiś kinetic, albo eco-drive. Chociaż eco-drive też wymaga wymiany modułu o ile się orientuję. Więc auto lub kinetic.
Amfa albo siakieś Seiko. |
Automat, automat - dobrze prawisz.
Toć jak głód i brak bateryjek to jak tu znaleźć zegarmajstra i zapasowe w sklepach dawno wykradzione, kiedy od od wilków i białych niedźwiedzi musi się oganiać?
Oczywiście to wszystko z lekkim (ale tylko z lekkim) przymrużeniem oka. I obiecuję, że zamieszczę informację o tym, by do rąbania drewna zegarki do kieszonki grzecznie wędrowały. Gieszok to oczywiście opcja bardzo standardowa - i narzuca się sama w sobie. A opcja auttomat albo ew. mechaniczny to już jako stylowe uzupełnienie. Tylko taki musi być w miarę niezawodny (ale już niekoniecznie bardzo precyzyjny).
ALAMO - 2011-02-21, 09:24
Czekaj, bo w sumie to ja też głupoty gadam
Nie automat.
Manualnie nakręcany będzie o wiele odporniejszy, i na warunki działania, i na brak serwisu. Mniej się może zepsuć.
Ideałem zatem będzie Wostok Amfibia ze starych zapasów, z mechanizmem 2214, żeby była data. To jest zegarek nie do zajechania.
chomior - 2011-02-21, 09:43
Ale niekoniecznie musimy się ograniczać do jednego zegarka
-na lewej kinetic,
-na prawej nakręcana amfa,
-a jako kontrolę ACzS albo szafkowy Gustaw Becker w naszym vaulcie
Zegarki załatwione to teraz możemy ustalić resztę postapokaliptycznego EDC
Svedos - 2011-02-21, 10:00
Dobrze i tanio to MQJ, test wannowy przeszedł a tańszy od Alphy.
Maxio - 2011-02-21, 10:47
abyss napisał/a: | Prowadzę niewielkie, zamknięte forum dotyczące przetrwania katastrof, powodzi, braku prądu (i baterii), tornad i innych kataklizmów |
...dasz jakiegoś linka...
Rudolf - 2011-02-21, 11:39
W Sztuce Przetrwania Bear Grylls nosił Breitlinga Emergency , Bremonta , G-Shocka i Casio Edyfice . Tylko jeden z powyższych to automat.
Jeśli ręczny naciąg to Unitas .. tylko do 40 mm to będzie mało .
Jabym obstawał prywatnie za G-Shock z Tougch Solar .
chomior - 2011-02-21, 12:02
Maxio napisał/a: | abyss napisał/a: | Prowadzę niewielkie, zamknięte forum dotyczące przetrwania katastrof, powodzi, braku prądu (i baterii), tornad i innych kataklizmów |
...dasz jakiegoś linka... |
www.siedzimywczarnejdupie.com
.
Maxio - 2011-02-21, 12:03
...chomior, kawe wyplułem przez Ciebie...
okocz - 2011-02-21, 12:29
Aż dziw, że pod tym adresem nie siedzi żadna stronka Jakby to był mechanik (Unitas najlepiej), to przydałaby się książeczka z opisem serwisu:] Tak by zegarek nas przeżył
abyss - 2011-02-21, 12:31
siedzimywczarnejdupie
Nie działa
Linki ewentualnie na PW
GrzecH - 2011-02-21, 12:32
Rudolf - 2011-02-21, 12:35
GrzecH napisał/a: |
|
buhahah dobre
Darecki - 2011-02-21, 12:42
150 Euro to dużo piniendzy! Bierz Monstera a dla bab SKX007 i bunga bunga
Maxio - 2011-02-21, 12:44
Darecki napisał/a: | (...) a dla bab SKX007 |
......
abyss - 2011-02-21, 14:49
Rudolf napisał/a: | GrzecH napisał/a: |
|
buhahah dobre |
Gdyby nie to, że niektórzy mogą mieć skojarzenia z kolesiami którzy lubią czekoladowych chłopców to może i warto by się zastanowić nad domenką Ale śmiechu kupa.
Co do zegarów - a coś mniej "błyszczącego"? Jakieś satyny albo ciemne powleczenia kopert?
Tomek - 2011-02-21, 15:06
Bakteryjka to Eco Drive od Citizena, mod. BM6400-00E
Automacik - Seiko Seiko SNK809
chomior - 2011-02-21, 19:57
Tomek, ale to trochę za delikutaśne na post-apo EDC.
ALAMO - 2011-02-21, 20:07
A guano prawda Chomiś
Zwróccie uwagę, że mówimy o zegarku który ma być sprawny w chorych okolicznościach przyrody.
Wspomnę tylko taki detal : zegarek lżejszy, z lżejszym mechanizmem, w trakcie "wypadków" jest poddany o wiele mniejszym przeciążeniom. Pewnie nie zastanawialiście sie nad tym specjalnie, ale zwróćcie uwagę że zegarki wojskowe które miały być użytkowane intensywnie - są MAŁE. To nie jest przypadek.
Rudolf - 2011-02-21, 20:26
małe a w dzisiejszych czasach już w większości plastikowe , choć w Vietnamie też już na to wpadli Amerykanie .
chomior - 2011-02-21, 20:29
@Alamo
No ale piątka?
Nie ma jakiegoś solidniejszego automata od Seiko?
Monsterro na ten przykład.
ALAMO - 2011-02-21, 20:33
Rudolf napisał/a: | małe a w dzisiejszych czasach już w większości plastikowe , choć w Vietnamie też już na to wpadli Amerykanie . |
Nie bez przyczyny.
Po pierwsze taka koperta lepiej amortyzuje upadek.
Po drugie jest dużo lżejsza od stalowej.
Chomik - ale to nie ma specjalnego znaczenia. Automat ma rotor, który z definicji swojego działania i konstrukcji - generuje sporo problemów. Duża masa zainstalowana na dość delikatnym systemie przeniesienia impulsu - i to jest w każdym automacie.
chomior - 2011-02-21, 20:49
Czyli na placu boju zostaje Gie z solarem...
ALAMO - 2011-02-21, 20:51
Na placu boju zostaje w zasadzie tylko Amfa z 2214. Melepeto
chomior - 2011-02-21, 20:52
A dlaczego 2214, a nie 2409? A nawet 2209.
ALAMO - 2011-02-21, 20:56
Bo musi mieć datę
Poza tym z mojego doświadczenia wynika, że 2214 miał mniej problemów ze sprężyną.
Maxio - 2011-02-21, 21:01
...a dlaczemu musi mieć datę...
ALAMO - 2011-02-21, 21:07
Bo tam zdaje sie była apokalipsa
Trzeba mieć poczucie czasu
chomior - 2011-02-21, 21:09
Jak była apokalipsa to po kiego wiedzieć, którego mamy?
Jak to było w piosence - "spal żółte kalendarze..."
Maxio - 2011-02-21, 21:12
chomior napisał/a: | Jak była apokalipsa to po kiego wiedzieć, którego mamy?
Jak to było w piosence - "spal żółte kalendarze..." |
...papiery chyba...
corten - 2011-02-21, 21:14
skx007 - dla male i skx013 dla female. Za 150 eurasów z odrobiną szczęścia można po 2 szt każdego zanabyć - mieć na zapas jakby który padł. I na parę lat starczy. A jak kumotr abyss (otchłań???) wspomniał - do rabania drewienka i oprawiania mamuta - zegarek grzecznie w pakuły i do kieszeni.
chomior - 2011-02-21, 21:16
UWAGA TERA GŁOS ROZSĄDKU!!!
W postapokalipsiu wylądujemy z tym, co mieliśmy akurat na łapie !
corten - 2011-02-21, 21:21
czyli w moim przypadku na 90 % skx007 hehe. Biada bateryjkarzom!
Smok - 2011-02-21, 22:29
ALAMO napisał/a: | Na placu boju zostaje w zasadzie tylko Amfa z 2214. Melepeto |
Były amfibie z datą Tak na szybko nie kojarzę manualnej amfibii czy to na 22xx czy 24xx z kalendarzem. Datę to chyba tylko automaty miały i manualne Komandiry, ale nie manualne Amfibie
abyss - 2011-02-21, 22:51
chomior napisał/a: | UWAGA TERA GŁOS ROZSĄDKU!!!
W postapokalipsiu wylądujemy z tym, co mieliśmy akurat na łapie ! |
W postapokalipsiu - niekoniecznie. Natomiast w katastrofie - dużo prawdopodobniej.
Postapokoalipsie (ładne słówko ) może nadchodzić na tyle wolno, że zdążymy zmienić majtki (na pampersa) i zegarek. Szczególnie gdy będziemy w domu.
Natomiast katastrofy są zwykle dużo mniej prawdopodobne do przewidzenia. Przypuśćmy - siedzisz sobie przy porannej kawie w WTC aż tu nagle samolot łomot kilka pięter nad tobą. Albo: Śpisz i budzi cię wycie syren - natychmiastowa ewakuacja budynku - na pobliskim nasypie rozszczelniła się cysterna z chlorem (znajomi tak mieli).
Zegarek (fatalny wizualnie drań nie chce się popsuć mimo celowego braku poszanowania) noszę 24h/dobę, zdejmuję tylko do mycia zegarka, albo jak zakładam sporadycznie Moją Pierwszą Pomyłkę - znaczy Goera.
chomior - 2011-02-21, 23:10
No to na katastrofy - G (tu bedzie prywata ) koniecznie Mudman .
A na P/A - powiedzmy Amfę wspomaganą kineticem, plus ACzS w vaulcie .
PS No i skrzynka Nuka Coli w razie odwodnienia
abyss - 2011-02-21, 23:33
Skx007 i skx013 na zatoce po 160-170 Euro - za drogo. I jakoś te wskazówki mi nie leżą do końca, chyba bym wolał inne. Ideałem projektu kombajnu wskazówki/tarcza są dla mnie Sinn U1 - ale nie widziałem niestety nic wyraźnie tańszego i trochę mniejszego od nich.
Dużo bardziej podoba mi się wzorniczo od Skx'ów amfibia, np. taki niebieski seamen http://cgi.ebay.ie/Russia...=item19baa44362 - ale nie lubię metalowych bransolet. Gdyby był na ładnej gumie - to blisko ideału. Drugi "Red Sea" http://cgi.ebay.ie/Russia...=item53ddf48de8 ma już zbyt wielki bezel i jest za drogi.
Monstery - nie są "złe" ale tylko w wersji mini - http://cgi.ebay.ie/MENS-M...=item45f2d9700a bo te "normalne" zdecydowanie za wielkie. Tylko cena znowu "poza zakresem". Pisałem że jakieś 70-150 ale wiadomo, że góra to zwykle już totalna góra...
MQJ też jest "opcją" ale nie wiem czy gdzieś poza zatoką da się go kupić?
No i Orient - ten mi się podoba - ale czy ten sklep http://www.schoeneuhren.d...65005dv/a-1043/ to nie jakaś sciema - ktoś tu kupował?
Ps. Nuke Cola rulez
chomior - 2011-02-22, 00:00
Lepiej zobacz w tym sklepie - http://www.orientuhren.de....html?infoBox=0
Kumotr rybak od nich kupuje i sobie chwali. A wybrany przez ciebie Orient to popularny model zwany Mako. Bardzo znany i lubiany, ale nie sądzę że to akurat najlepszy wybór do świata P/A .
CornCobbMan - 2011-02-22, 06:39
abyss napisał/a: | Albo: Śpisz i budzi cię wycie syren - natychmiastowa ewakuacja budynku - na pobliskim nasypie rozszczelniła się cysterna z chlorem (znajomi tak mieli).
|
Hehe - byłem wtedy w 5 czy 6 klasie podstawówki. gdy w moim mieście coś takiego było - wykoleił się pociąg praktycznie w środku miasta - 35 cystern z chlorem - na szczęście do wycieku nie doszło....
ALAMO - 2011-02-22, 08:08
Pamiętam jak kilka lat temu coś pizgło w Korei Północnej.
Na początku wszyscy byli pewni, że przeprowadzili próbę jądrową. Dopiero jak z satelit fotki spłynęły, okazało się że epicentrum było na jakiejś stacji kolejowej, a takiego hardkoru nawet Wielki Przywódca nie zafundowałby sobie i swoim rodakom. Okazało się, że to grzmotnął jakiś pociąg, do dziś nie wiadomo czy z chemią, czy z amunicją - w każdym razie siła eksplozji była dokładnie taka, że systemy monitorujące wzięły to za jądrówkę. Co tylko pokazuje, że d katastrof w takiej skali może dojść nawet za naszym oknem tyko sobie nie zdajemy z tego sprawy.
Wbrew pozorom, taka strona jak abyss prowadzi jest BARDZO pożyteczna, teraz nawet w szkołach nie ma już przysposobienia obronnego, a harcerzy nie uczy się już jak zakładać wnyki. Ludzi oduczono mieć w domach zapasy CZEGOKOLWIEK, a moja żona patrzy na mnie jak na wariata jak raz w roku kupuję zapas baterii...
chomior - 2011-02-22, 08:58
A kiedy to uczono harcerzy zakładać wnyki ???
ALAMO - 2011-02-22, 09:04
Skautów w JuSej się uczyło. A założe się, że obecnie uczy się tego na wszystkich płatnych zajęciach z przetrwania. Ba Na Discovery pokazywane to jest - więc się nie obruszaj, na chomiki nikt nie poluje bo za mało mięsne
Blaz - 2011-02-22, 09:42
A może coś z wojskowych?
Marathon Navigator.
http://www.broadarrow.net/navigator_ri.htm
Rudolf - 2011-02-22, 11:35
A pamiętacie jak w Chinach pierdykneła jakaś wielka fabryka sztucznych ogni razem z magazynami i hurtownią . Z satelity wyglądało to jak wybuch bomby atomowej o sile tych z Nagasaki , koszmarna ilość ludzi ucierpiała , dużo rannych i bardzo dużo ewakuowano . Trujący gaz unosił się powietrzu jeszcze długo .
abyss - 2011-02-22, 12:26
W praktyce najbardziej "popularne" katastrofy na terenach Europy to powodzie i wichury, zimami zaspy i problemy komunikacyjne. W najbliższych kilkudziesięciu latach możemy się spodziewać istotnego wzrostu cen paliw i w związku z tym żywności oraz produktów dziś masowo importowanych z odległych krajów, szczególnie dużych i ciężkich. EMP (czyli Electro Magnetic Pulse) w wyniku działań terrorystycznych raczej bym sie nie bał - bo by był niebezpieczny na dużym obszarze eksplozja nuklearna musi być przeprowadzaona dosyć wysoko (chyba stratosfera?) a to z pewnością było by bardziej kłopotliwe dla terrorystów niż np. wysadzenie jakiegoś sporego miasta. Natomiast na elektronikę w najbliższych kilku latach może mieć (okresowo) zły wpływ nasze słońce a dokładniej korona.
Mechanik / Automat wydaje mi się w takim wypadku potencjalnie lepszą opcją od wszystkich "słonecznych wynalazków". No i kapiel musi przetrwać.
Wojskowy wygląda w miarę, ale to kwarc. No i dlazego MAKO jest średni na postkatastrofizm? Trochę za delikatny mechanizm i wymaga częstego serwisowania?
chomior - 2011-02-22, 14:15
Alamo wcześniej napisał, że wszystkie w zasadzie automaty są delikatniejsze niż nakręcane.
A Mako generalnie nie sprawia wrażenia super odpornej konstrukcji. Ma np. szkiełko powyżej bezela. Dodam, że wrażenie delikatności Mako jest czysto subiektywne.
rybak - 2011-02-22, 19:13
schoeneuhren.de tez sa OK, chyba tyle samo u nich kupowalem, co na orientuhren.de
Oba sklepy sa bardzo chwalone na Uhrforum.de, tak, ze nie tylko ja mam dobre doswiadczenia.
chomior - 2011-02-22, 20:49
Abyss jak chcesz troszku poszerzyć wiedzę , to przebrnij przez wszystkie linki z tego linka - http://www.tactical.pl/fo...ic,64015.0.html
sierżant - 2011-02-22, 21:19
ALAMO napisał/a: | a chomiki nikt nie poluje bo za mało mięsne |
Hm, wiem, że w okolicach Krakowa, na podkrakowskich polach, przed wielu laty żyły sobie zwierzątka, tzw. pieski ziemne. Doprawdy, nie wiem co to za stworzenia, z opisów które słyszałem wyglądają mi na chomiki, w każdym razie są małe i wiodą żywot w norach.
Otóż polowano na te pieski ziemne, zdaje się strzelano do nich z flobertów. Były okrutnie smaczne po upieczeniu, ponoć
Żeby nie było OT : w Afganie chłopaki noszą dziszoki, ale tam hekatomby żadnej nie było. na razie...
chomior - 2011-02-22, 21:54
Noszą dżiszoki, bo to taniocha jest, w dodatku solidna .
Rudolf - 2011-02-22, 21:58
za parę dyszek zielonych masz zegarek nie do zdarcia w tak niekorzystnych warunkach i wcale mnie nie dziwi ten wybór
ALAMO - 2011-02-22, 22:12
chomior napisał/a: | Noszą dżiszoki, bo to taniocha jest, w dodatku solidna . |
Prawda.
Ale ty Chomikaze mylisz dwie rzeczy.
Jest wiele solidnych zegarków, odpornych na warunki. Wogóle supa-dupa.
DW5600 jest nie do zajechania w zasadzie wogóle ...
I co z tego
Po 2 latach skończy ci się bateryjka ...
I co
Chodzi o zegarek, który będzie ci służył po upadku cywilizacji
chomior - 2011-02-22, 22:37
Mój wpis ostatni dotyczył kwestii dlaczego chopaki w Afganie noszą dżiszoki.
Poza tym ciągle zapominasz o solarze .
Rudolf - 2011-02-22, 22:41
A jak nie będzie światła słonecznego ? i elektrycznego
Maxio - 2011-02-22, 22:43
...jak nie będzie niczego, to po kiego nam zegarek będzie potrzebny...
Rudolf - 2011-02-22, 22:44
no czymś trzeba zmierzyć ostatnie minuty/godziny czy sekundy życia
Svedos - 2011-02-22, 22:44
To tylko węgorz elektryczny albo jakie inne świetlki
chomior - 2011-02-22, 22:45
Rudolf napisał/a: | no czymś trzeba zmierzyć ostatnie minuty/godziny czy sekundy życia |
Se policzę na palcach, o ile mi jakieś zostaną
abyss - 2011-02-22, 22:59
ALAMO napisał/a: | chomior napisał/a: | Noszą dżiszoki, bo to taniocha jest, w dodatku solidna . | [...]
DW5600 jest nie do zajechania w zasadzie wogóle ...
I co z tego
Po 2 latach skończy ci się bateryjka [...] |
Akurat mam DW5600 i nie noszę, paruje mi po basenie chociaż kupowany w firmowym sklepie, więc raczej nie podróbka. Poza tym już 2 paski zmieniłem w ciągu głupich 11 lat używania (baterie jakieś też) - jak to ma wytrzymać (post)katastrofie???
Chyba se wystrugam słoneczny - o ile będzie słońce to zadziała A "tacticale" zaraz poczytam, dzięki. To jest chyba najbliższa opcja.
Maxio - 2011-02-22, 23:04
abyss napisał/a: | Akurat mam DW5600 i nie noszę, paruje mi po basenie (...) |
...no to jakiś meganiefart chyba, chociaż po 11 latach to może i się rozszczelnił, albo jak bateryjka była zmieniana to się nie dokręciło czy cuś...
Blaz - 2011-02-23, 09:10
Rudolf napisał/a: | A jak nie będzie światła słonecznego ? i elektrycznego |
Na pełnym doładowaniu baterii słonecznej może ona wytrzymać 8 miesięcy. A w sumie nie trzeba światła słonecznego, a jakiekolwiek światło.
Rudolf - 2011-02-23, 10:53
skoro zakładamy że nic elektronicznego ma nie działać , to zegarek też
abyss - 2011-02-24, 23:01
No i tak może być.
Poczytałem
http://www.netgrafik.ch/russian_space_watches.htm
i
http://en.wikipedia.org/wiki/Watch#cite_note-13
i do wyjść w "otwartą przestrzeń" ze statku ze względu m.in. na promieniowanie kosmiczne (np. to z wybuchów słonecznych) nadają się tylko mechaniki:
"So for EVA duties the standard was, and remains, mechanical watches only."
Z ciekawostek okołokosmicznych - w kosmosie była kwarcowa Ruhla
Dzisiaj na spacerze po mieście oglądałem w sklepie Festiny i Citzeny. Facet proponował mi jeszcze Rotary - ale zupełnie nie znam tej firmy i przez to nie mam zaufania...
chomior - 2011-02-24, 23:54
O kurrrde, niezłe postapo !
Jak se nukami zmieciemy atmosferę, to IMO w vaultach będzie se można nosić, co sie będzie chciało. Np dwa Hubloty naraz, jak pewien celebryta .
Blaz - 2011-02-25, 09:07
Zaraz, a DW-5600 też jakiś kosmonauta miał? Nie wychodził z nim w przestrzeń kosmiczną?
ALAMO - 2011-02-25, 09:11
abyss napisał/a: | Facet proponował mi jeszcze Rotary - ale zupełnie nie znam tej firmy i przez to nie mam zaufania... |
Rotary to stara marka, pod którą obecnie sprzedaje sie OEMową chińszczyznę róznej jakości.
Rudolf - 2011-02-25, 15:05
Blaz napisał/a: | Zaraz, a DW-5600 też jakiś kosmonauta miał? Nie wychodził z nim w przestrzeń kosmiczną? | Miał i to nie jeden , ale fotek poza statkiem nie widziałem . DW-5600 i DW-6900 są dopuszczone do lotów w kosmos .
Blaz - 2011-02-25, 17:47
Znaczy miał DW-5600, ale mógł zapomnieć wziąć aparat.
abyss - 2011-02-26, 03:42
ZTCW to na zewnątrz stacji brali kiedyś tylko mechaniki, a DW5600 i kilka innych są używane wewnątrz - bo elektronikę chronią ściany stacji.
Jednak nowy, pokazywany już na forum Spring Drive Spacewalk Seiko za 28k$ (http://www.seikospringdrive.com/spacewalk/watchinfo/index.html) jest zegarkiem z napędem mechanicznym z elektroniką zasilaną prądem generowanym przez wahnik ? Nie wnikam dokładniej, sami sobie poczytajcie - konstrukcja chyba nietypowa.
ALAMO - 2011-02-26, 08:26
Typowa. Dla springdrive ...
maciek - 2011-03-01, 08:09
tak się zastanawiam, jakbym był katastrofistą, to bym automata nie wziął.
Bo jakby mnie np zasypało w piwnicy, to musiałbym tam ciągle ręką machać.
abyss - 2011-03-03, 01:25
Najlepiej mieć dwa - gieszoka na jednej a nurasa w automacie na drugiej - któþryś da radę
abyss - 2011-03-16, 20:55
Svedos napisał/a: | Dobrze i tanio to MQJ, test wannowy przeszedł a tańszy od Alphy. |
No i opętany wątkiem na forum zamówiłem MQJ od golali.
Zobaczymy co będzie potem.
Nie lubię bransolet. Zastanawiałem się nad dwoma paskami do MQJ'ta.
Pierwszy to oczywiście obowiązkowy NATO/bond.
Jako drugi chętnie zapiął bym coś w stylu bonetto (jak na chronoline.pl) ale nie widziałem które w miarę pasują. Niekoniecznie tylko czarne! Myślę nad małym modem tarczy i bezela, może wskazówek - jeżeli zegarek się spodoba to wezmę drugą sztukę do próbowania swoich sił.
BTW. Jak uczą doświadczenia Japonii założenia architektów i nadmiarowe zabezpieczenia nie były w stanie przewidzieć tak wielkiej fali jaka uderzyła w osłonę elektrowni - projektowano ja na 6.5m a fala miała ponad 7m. To może jednak ten katastrofizm nie z palca wyssany?
Ghostdog - 2011-03-16, 21:02
abyss bardzo dobry wybór
Darecki - 2011-03-16, 21:09
Właśnie MQJ to mi się tak kojarzy z Czarnobylem i grą Stalker
|
|