Czwarty Wymiar
...world wide watches...

Koledzy, Pomóżcie! - czytelne chrono 40-42mm do 8tys

Tomir - 2012-01-22, 20:02
Temat postu: czytelne chrono 40-42mm do 8tys
Jako, że absolutnie nie czuję potrzeby posiadania kilku zegarków użytkowych i absolutnie beż żalu zacząłem się ich pozbywać to trzeba podążać tą drogą i kuć żelazo póki gorące.
Rolek Submariner jednak poza moim zasięgiem. Moonwatch... Hmmmm.... Mimo, że wiele osób wylewało zimny kubeł wody na łeb to dalej mnie kusi... Ale tylko krowa nie zmienia poglądów, a poza tym kilka razy doradziliście mi bardzo dobrze i nie żałowałem, więc ponownie liczę na Was.
Założenia są takie:

- nieprzytłaczjące i nienapompowane Chrono, bateryjkowcom mówimy nie.
- Najchętniej coś oryginalnego i nie inspirowanego 1:1 jak np. w przypadku Stenka Suba.
- rozmiar 40-42mm.
- Czytelna, prosta, najchętniej czarna tarcza, tarczki chronografu najchętniej w tym samym kolorze
- delikatne, nieprzytłaczające wskazówki i klasyczne indeksy (bez cyfr czy to łacińskich, czy arabskich)
- Datownik wskazany ale może być bez
- Cenę ograniczmy do ~8tys, ale nie ukrywam, że wolałbym coś bliżej 4-5 niż 8 tys.

Na razie, mimo wszelkich wad jak nic wychodzi Speedmaster.
Mała Striela jest dla mnie za mała i choć bardzo mi się podoba to po założeniu na nadgarstek absolutnie mi nie leży. Pozostaje duża Striela 44mm, ale mimo, że mam dość grubą łapę to w nadgarstku mam przewężenie (chomik coś o tym wie) i zegarki 44mm są dla mnie po prostu niewygodnie i nieco za duże. :(

Macie jakieś pomysły?

Tomek - 2012-01-22, 20:17

44mm ale piękny ..



TUTAJ KLIK , z budżetu sporo zostanie na inne zachcianki ..

Mroovkoyad - 2012-01-22, 20:19

Używki wchodzą w grę? Jeżeli tak, to można zapolować na jakiegoś Brajtka. Np. takiego:


Rudolf - 2012-01-22, 20:29

Ładny i czytelny tu
Tomek - 2012-01-22, 20:30

Propozycja druga:

TUTAJ KLIK

Cytat:
Model: Airspeed Heritage Chronograph 17081.6137
Movement: Swiss Made, mechanical self-winding Automatic Chronograph, ETA Cal. Valjoux 7750 Tricompax - 25 jewels, 28.800 A/h
Functions: Hours, Minutes, Subsidiary Seconds - Chronograph with 12 hrs, 30 min, centered 60 sec - Day (English) and Date at 3:00
Casing: Solid stainless steel case with polished bezel, scratch-resistant Sapphire Crystal with anti-reflection coating, screw-in Exposition Back to view Movement
Dial: Mat black dial, luminous hands, arabic numerals and Minute track, Tachymeter scale to measure speed over velocity on the inner bezel
Watchband: Solid 5-link Revue Thommen stainless steel bracelet with deployant clasp and safety
Water-resistance: To 5 ATM (50 m / 165 ft.)
Dimensions: Diameter 42 mm (without crown) - Thickness 15 mm - Lug Width 22 mm


Sprzedawca wielokrotnie sprawdzony, solidny. Są trzy wersje tego modelu:







W necie jest sporo real fotek tego modelu, szczególnie na niemieckich forach, miałem go na ręku, leży jak przyklejony, arcywygodny imo i na żywo roooooobi wrażenie.

Monter - 2012-01-22, 20:30

Sowieckie klasyki z historia..wiesz o jakich pisze :)
Tomek - 2012-01-22, 20:34

Może być jeszcze taki :arrow: KLIK , ten ma 40mm.


Tomir - 2012-01-22, 20:39

Mroovkoyad napisał/a:
Używki wchodzą w grę? Jeżeli tak, to można zapolować na jakiegoś Brajtka.


Używki jak najbardziej.

[ Dodano: 2012-01-22, 20:41 ]
Tomek napisał/a:
44mm ale piękny ..

[url=http://img812.images...005.jpg]Obrazek[/URL]

TUTAJ KLIK , z budżetu sporo zostanie na inne zachcianki ..


Kurde, śliczny jest... Nawet indeksy nie przeszkadzają. Musiałbym założyć na łapę a to raczej niewykonalne bo w Polsce chyba tylko u Sirluke można takiego kupić, a do Szczecina daaaaleko :(

Szczupic - 2012-01-22, 20:44

Ładny czytelny 40mm i tani.... :P


SIRLUKE1 - 2012-01-22, 20:54

Tomir nie napisałeś, czy ma być klasycznie czy sportowo.

Co do daleko do Szczecina, to masz ode mnie PW :wink:

Jeśli ma być pięknie to polecam :



IMO chyba jedno z piękniejszych chrono ;)

nick555 - 2012-01-22, 20:58

A może C700 Grande Rapide?



http://www.realwatchrevie...ial-review.html

Albo taki Tag jak ma Sataniasty.

SIRLUKE1 - 2012-01-22, 21:01

Mroovkoyad napisał/a:
Używki wchodzą w grę? Jeżeli tak, to można zapolować na jakiegoś Brajtka. Np. takiego:

Obrazek


Ta Brajtkowa panda fajna, ale maleństwo 38 mm

Wiem bo mam :mrgreen:

Tomek - 2012-01-22, 21:02

Zeno NOSTALGIA 1868 Chronograph Day/Date



ZENO Chronograph Vollkalender Mondphase Ref. Nr. 9557VKL-a1



Pooglądaj sobie w necie Zenki, jest sporo chronografów tej marki. Przy zakupie może Ci pomóc Miro Rawiński z GoldTopu.

Tomir - 2012-01-22, 21:08

SIRLUKE1 napisał/a:
Tomir nie napisałeś, czy ma być klasycznie czy sportowo.

Co do daleko do Szczecina, to masz ode mnie PW :wink:

Jeśli ma być pięknie to polecam :

Obrazek

IMO chyba jedno z piękniejszych chrono ;)


Jestem IT więc chodzę do pracy raczej luzacko - jeansy, adidasy, T-Shirty. Czasami nieco bardziej casual a sporadycznie gajer. Więc raczej sportowo ale bez przesady. Coś co będzie pasowało do jeansów ale nie będzie raziło przy gajerze.

Santino - 2012-01-22, 21:31

Maurycy:


Już pokazywany przez Łukasza Max Bill:


Carrera 1887 - jako Przemek słusznie prawi - ponad budżet nieco ;-) :razz: :


Damasko:



Ale skoro Ci się podoba i dasz radę finansowo, to nie ma się co krygować, tylko brać to:

Iks - 2012-01-22, 21:31

Spooooro poniżej budżetu :razz:


Smok - 2012-01-22, 21:31

http://www.seiyajapan.com...hronograph.html
http://www.seiyajapan.com...hronograph.html

Powyższe modele Seiko spełniają wszystkie założenia, niestety wykraczają trochę ponad budżet :sad: ale pod względem jakości materiałów, wykonania swiss made nie umywa się do made in japan.

Santino - 2012-01-22, 21:32

Karol jaki żartowniś...
Smok napisał/a:
wykraczają trochę ponad budżet


:D

Iks - 2012-01-22, 21:35

SAGH001 miażdży :shock: :wink:
Karolewskiej - 2012-01-22, 21:35

oj Tomirku, tak jak pisal Santino, Omesia powyzsza to moj absolutny gral zegarkowy i top marzeń :D
Santino - 2012-01-22, 21:36

Iks1984 napisał/a:
SAGH001 miażdży


Ale co Ci się w nim podoba?


Wg. mnie stylistycznie to jednak lekka porażka.

Iks - 2012-01-22, 21:37

cały mi się podoba :razz: cóż to za pytanie?? :wink:

może mam taki gust plebejski, że Seiko mi się bardziej od Taga podoba :twisted: (mimo,że cenowo chyba nieco podobnie stoją :mrgreen: :mrgreen: )

Santino - 2012-01-22, 21:40

I ta nieproporcjonalnie mała tarczka na 9?
Oraz te przyduże cyfry, w dodatku kursywą w tarczach na 12 i 6?

Poważnie?

Ja wiem (bo mam), że to technicznie świetny mechanizm. Ale tarcza nie wyszła im najlepiej.
To oczywiście moje zdanie, z którym sam się zgadzam ;-)

Iks - 2012-01-22, 21:42

Ta nieproporcjonalnie mała tarcza jest ok, te cyfry...no dobra cyfry może i faktycznie lekko trącą, ale i tak mnie się podoba :mrgreen:
Santino - 2012-01-22, 21:51

Jak tam sobie Osoba życzy ;-)

Jeśli Tomirkowi nie przeszkadza taka mała sekunda, to może warto zwrócić uwagę na takiego Hamiltona?


lub takiego:

Cezar - 2012-01-22, 21:52

A czy Ty chcesz chrono, bo podoba się typ/wzór tarczy, czy jest Ci niezbędne jako takie ?
Bo może nie chrono, a inne coś, nietypowe, ale żeby się działo na tarczy ?

Tomir - 2012-01-22, 21:54

Santino napisał/a:


Ale skoro Ci się podoba i dasz radę finansowo, to nie ma się co krygować, tylko brać to:
Obrazek


No właśnie to jest to, że jestem w niej zakochany. Wiele spośród prezentowanych tu zegarków bardzo mi się podoba, ale ta Omesia jest najpiękniejsza...
I mam pewne obawy... Jeżeli nawet rzeczywiście znajdę coś równie fajnego i kupię to gdzieś tam głęboko w głowie będzie siedział taki robaczek mówiący "a ta Omega była taaaaka fajna...". I nie będzie mu przeszkadzało, że była droga i tak naprawdę niewarta takiej kasy...

Tak jeszcze sobie myślę... Epos sprzedany, FFF sprzedany... Wystarczy że sprzedam Soxę i Stenka albo Soxę i Precistę to z zaskórniakami będzie na prawie nową Omegę. Jeżeli jednak kupię coś tańszego to reszta kasy się rozejdzie i mogę już nie mieć okazji by spełnić marzenie... I pies gryzł, że to plastik i że na legendzie leci...

Iks - 2012-01-22, 21:55

Ten pierwszy Hamiltonik fajoski, jeśli już idziemy w tym kierunku to może Jazzmaster Maestro, ten mniejszy 41mm? Mój szczyt wishlisty w tej chwili (tyle, że większy braciszek :roll: )


Santino - 2012-01-22, 21:56

Tomirro napisał/a:
reszta kasy się rozejdzie i mogę już nie mieć okazji by spełnić marzenie...

No to nad czym tu się zastanawiać...?

Soxę, czy Przeczystą zawsze sobie zdążysz kupić, bez większego wysiłku...

sylwek - 2012-01-22, 21:56

Tomirro, za to siano to tylko japoniec, bo każdy śwajcar jest wart 10xmniej niż cena sklepowa :cool: , a japoniec odwrotnie :mrgreen:
Iks - 2012-01-22, 21:58

Tomirro napisał/a:
Tak jeszcze sobie myślę... Epos sprzedany, FFF sprzedany... Wystarczy że sprzedam Soxę i Stenka albo Soxę i Precistę to z zaskórniakami będzie na prawie nową Omegę. Jeżeli jednak kupię coś tańszego to reszta kasy się rozejdzie i mogę już nie mieć okazji by spełnić marzenie... I pies gryzł, że to plastik i że na legendzie leci...


Stenka imo nie sprzedawaj - będziesz żałował, nawet jak weźmiesz Omesię, to Stenek będzie z nia idealnie koegzystował :wink:

chomior - 2012-01-22, 22:05

Na pierwszym miejscu cytowany przez kumotrów Junghans Max Bill.
Na drugim Hanhart Pioneer Caliber II
lub mechaniczny Primus




Buczo - 2012-01-22, 22:05

Tomirek czytając Twoje posty ja nie widzę innej możliwości jak zakup Omegi. Poszukiwania innego zegarka to coś w rodzaju oszukiwania samego siebie. Przecież i tak chcesz i będziesz chciał tego Speedmastera. I może jest za drogi, całkiem niewykluczone, że da się kupić taniej fajny zegarek, ale ta Omega to zegarek Twoich MARZEŃ :)

Według mnie powinieneś ją kupić. Zwłaszcza, że jak sam pisałeś drugiej takiej okazji możesz nie mieć ;)

Cezar - 2012-01-22, 22:07

Tomirro napisał/a:
jestem w niej zakochany

To nie truj, tylko ją łyk :lol:
Ale może poszukaj używki w stanie super, najwyżej jak nie podejdzie mniej stracisz...

kumpel koronki - 2012-01-22, 22:16

Ooooo do 8 kzł to fajny wybór Hamiltonów jest, takich poważnych.
Santino - 2012-01-22, 22:20

sylwek napisał/a:
każdy śwajcar jest wart 10xmniej niż cena sklepowa , a japoniec odwrotnie


Dość odważna ta teza...

sylwek - 2012-01-22, 22:37

Santino napisał/a:
sylwek napisał/a:
każdy śwajcar jest wart 10xmniej niż cena sklepowa , a japoniec odwrotnie


Dość odważna ta teza...
przeca tą właśnie tezę wykombinowałem czytając dogłębnie forum C W , santino :?: wytłumacz mi proszę łopatologicznie czym różni się ta sama eta w atlanticu od tej samej ety w dajmy na to omedze :?: ale tak krótko a treściwie proszę, tylko nie gadaj mnie tu o prestiżach ,czy innych dupereciach :lol: wszak to tylko opakowanie jest i tyle , jeśli kiedykolwiek zakupię kłąlitę na ETA ,to będzie to najtańszy zegareczek z możliwych ,bo ładuja to wszędzie gdzie się da :cool:
Cezar - 2012-01-22, 22:50

Jakością użytych materiałów.
Dla uproszczenia auto seryjne-auto na Dakar.
Tak w uproszczeniu.

Santino - 2012-01-22, 22:53

Ale ja się zgadzam z pierwszą częścią Twojej tezy.
Często szwajcarskie zegarki często nie są warte tych pieniędzy, które za nie sobie winszują. Czy 10x to nie wiem ;-)

Ale, że Japończyk odwrotnie, to wcale niekoniecznie. Nie odważyłbym się napisać, że taki wół roboczy od Seiko Monstera jest lepszy od każdej ETY.

A w Omegach akurat wkładają te ETY w lepszych wersjach i jakimiś modyfikacjami zwykle ;-)

Tomek - 2012-01-22, 22:56

dago napisał/a:
Jakością użytych materiałów.

Nie przesadzajmy .. :mrgreen: Za dużo katalogów się kolega naczytał :mrgreen:
W 9 na 10 przypadków to ta sama Eta z dokręconym wygrawerowanym wahnikiem.
A jakość było widać w niedawno pokazywanym u nas Paranoju :mrgreen:
Santino napisał/a:
Nie odważyłbym się napisać, że taki wół roboczy od Seiko Monstera jest lepszy od każdej ETY

Ale Smok się odważy :mrgreen: , Smoku, Smoku - Etę chwalą :shock: :shock: :mrgreen: :wink:

sylwek - 2012-01-22, 22:59

Santino, czyli jesli będziesz miał do wyboru zakup pączków z cukierni Pana Kowalskiego w delikatesach ALMA za 5 zł za sztukę i te same pączki u siebie na osiedlu za 3 zł to kupisz je w Almie :?: bo beda miały firmowe opakowanie :?: no ja troszke inaczej podchodze do tematu :cool:
Santino - 2012-01-22, 23:00

Tomek, Ale nie przesadzajmy w drugą stronę.

Bo faktycznie, czytając nasze forum, można odnieść wrażenie, że wszystkie szwajcarskie zegarki to straszne badziewie.

Ja po prostu uważam, że nie należy przeginać. W żadną stronę.

Sylwek nie jadam pączków :P
A poważnie, to jednak ciężko porównywać pączki do zegarków, nie uważasz?

Cezar - 2012-01-22, 23:03

Tomek, coś tam zmieniają w tych lepszych etach oprócz wahników :wink:
Jakieś tryby, gniazda, coś, nie bardzo się znam, gdyż bardziej oglądam te katalogi, niż czytam. :cool: A paranoj to bez urazy jest poza konkursem...to jest przykład na domniemywanie doskonałości że ma być i już, aż się ktoś nie odważy dekla odkręcić.
Poza tym, że ceny ety są windowane do granic absurdu w niektórych markach, że są jakościowo porównywalne ( zaraz się oburzą, że przecież gorsze :) ) do miyoty, to już inna sprawa.
Ale to samo jest np z mercedesem. Ja w życiu nie dałbym tyle za to, a są chętni :mrgreen:

[ Dodano: 2012-01-22, 23:04 ]
sylwek, a mnie smakują pączki z osiedlowego po 1,30, natomiast od Bliklego za 5 zł to porażka.
Ale to kwestia smaku...

sylwek - 2012-01-22, 23:08

Ja nie mówię,że szwajcary są badziewiem,bo nie są, ale tak naprawdę to odkąd w sikory od 500 pln do 8000 ładuja to samo serce ,to dla mnie akurat się skończyły. :sad: i tak jak zacząłem szukać zegarka dla siebie jakieś 2 miesiące temu ,i jak chciałem mieć szwajcara (i moja prywatna łejfa jest tu swiadkiem)
to po zapoznaniu się z róznymi opiniami stwierdziłem ,że niestety ale kłamstwo mnie nie podnieca :mad:
i wolę mieć coś co ma nazwę ,do której jest przypisany jeden motorek i tak szybko nie znajdę go w czymś innym :mrgreen:

Tomek - 2012-01-22, 23:08

Santino napisał/a:
Tomek, Ale nie przesadzajmy w drugą stronę.

Bo faktycznie, czytając nasze forum, można odnieść wrażenie, że wszystkie szwajcarskie zegarki to straszne badziewie.

Absolutnie tak nie uważam. Uważam tylko, że płacenie powyżej $1k za zegarek z Etą 2824-2 (zwykłą czy na "bogato", bez różnicy) to przesada. I zgadzam się z Sylwkiem, że większość "szwajcarów" jest mocno przewartościowanych.

Rudolf - 2012-01-22, 23:09

Modyfikacje często są dużo bardziej skomplikowane niż customizacja wahnika .
Także Eta Ecie nie równa , potem już ją nazywają cal. xxx ..
Ale nie o tym ten wątek

Maxio - 2012-01-22, 23:10

...Nie pomagacie Tomirkowi
sylwek - 2012-01-22, 23:13

Maxio napisał/a:
...Nie pomagacie Tomirkowi

ale Tomirrek i tak popełni to ,co będzie uważał za słuszne i ja bynajmniej krytykował go nie będę, najwyżej przez chwilę pozazdraszczam :twisted:

Santino - 2012-01-22, 23:14

Maxio napisał/a:
...Nie pomagacie Tomirkowi


Bo on już podjął decyzję, tylko się kryguje ;-)

TowRoupas - 2012-01-22, 23:20

Ten zegarek to moje marzenie - jak tylko będzie mnie na niego stać kupuję! tak więc moją poradę znasz - i walić to, że tyle nie jest wart - dla mnie jest fenomenalny.
Mógłbym mieć 3 zegarki:
1. Omega Speedmaster
2. Tag Heuer Monaco niebieski chrono
3. Jakiś nurek - kiedyś to była Doxa sub pomarańczowa ale po pewnej historii...

+Relation któego nie sprzedam, jakieś ciekawostki i produkcje Gerlacha co niektóre ;)

Mroovkoyad - 2012-01-22, 23:22

Przykładowe swiss chrono w wymiarach 40-42mm. Jeżeli ma być tylko jeden zegarek, to niech będzie to rozpoznawalna marka :)

http://www.ebay.com/itm/B...=item2c60220643

http://www.ebay.com/itm/B...=item5647e1a4c2

http://www.ebay.com/itm/B...=item484368171a

http://www.ebay.com/itm/B...=item35b8c933e7

TowRoupas - 2012-01-22, 23:24

ale Ty tak na poważnie akurat z tymi brajtkami? za darmo to bym wziął ale tylko by odsprzedać z zyskiem :P :shock:
Cezar - 2012-01-22, 23:25

Te brajtki takie cukierkowate dla mnie...
Ponownie optuję za spełnianiem marzeń :grin:

chomior - 2012-01-22, 23:37

Tomirek
Hamiltona Pan Europ :mrgreen:


Tomir - 2012-01-22, 23:39

Panowie, dziękuję za udział w burzliwej dyskusji i dobre rady! Decyzja jest już prawie podjęta. I na 98% nie będzie to Moonwatch . Znaczy Moonwatch tez pewnie będzie ale później, może na 50 urodziny... :mrgreen:
Żeby nie zapeszyć na razie nie będę mówił co wybrałem, ale jest to również zegarek, do którego wiele razy wzdychałem, i który jeszcze nie tak dawno miałem na tapecie komputera. I co najważniejsze trochę tańszy od Omesi :mrgreen:

PS. A Moonwatch pewnie niedługo i tak pojawi się w nowych nabytkach, ale nie u mnie ;)

Cezar - 2012-01-22, 23:41

Ten Pan Europ śliczną kopertkę ma...podobają się mnie takie ostatnio :)
pisar - 2012-01-23, 00:03

Tomirro, zupełnie nie kumam Twoich rozterek. Zakochany jesteś w zegarku który praktycznie jest w Twoim zasięgu finansowym i się zastanawiasz czy kupować??
To tak jak by panienka leżałą już w łóżku gotowa do akcji a Ty byś rozkminiał czy jednak chcesz... : )

Tomir - 2012-01-23, 00:16

pisar, Ja sobie tylko wmawiam, że jest w zasięgu finansowym ;) Tak naprawdę muszę szarpnąć trochę oszczędności, a w tym roku 40 urodziny best frienda, komunia chrześniaczki żony, 18 urodziny mojej chrześniaczki... Więc nie wiem, czy to dobry pomysł z wydawaniem zaskórniaków...
Ale na upartego mógłbym ją faktycznie kupić. Tak czy siak najprawdopodobniej kupię coś innego, o czym równiez od dawna marzyłem. I im dłużej nad tym myślę, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że dobrze robię, a robaczek, który podpowiadał Omegę, zaczął podpowiadać coś innego, równie fajnego :mrgreen:

Mroovkoyad - 2012-01-23, 00:17

Jeżeli by ta Omega faktycznie była "tą jedyną", to Tomirro nie pytałby nikogo o zdanie i nie zakładał tematów z prośba o radę na jakichś dziwnych forach. Po prostu by ją kupił. Może faktycznie lepiej kupić coś innego, a Omegę po jakimś dłuższym czasie jeżeli "choroba" nie minie.
pisar - 2012-01-23, 00:19

To ja z doświadczenia doradzając bym się wstrzymał na kilka tygodni i przemyślał zanim bym kupił. Jak by mi coś tak w głowie zamieszało jak Tobie Omega to wybór czegoś innego byłby poprzedzony długimi przemyśleniami.
Wiesz, abyś później nie doszedł do wniosku, że jednak sprzedasz ten zegarek bo jednak Omega to było największe wyzwanie.

voli - 2012-01-23, 00:21

Za 8 klocków...

Jesli ma być militarnie:

(używki moga być pisałeś)

szukałbym tego:

Przy odpowiedniej dawce cierpliwości i farta powinno się udać trafić.

Jak nowy to albo pokazanego przez kolegę wyżej "niemiaszka" o identycznej stylistyce.


Albo podejść budżetowo i kupić 8 takich :razz: :



No dobra - poważniejemy na powrót:

Jesli ma być na sportowo
Niebieskie Monaco


Jesli ma być bardziej elegancko:


Biały i tylko biały

quub - 2012-01-23, 12:09

Z takim budżetem może warto poszukać czegoś naprawdę wyjątkowego i stosunkowo rzadko spotykanego np Omega Seamaster Automatic ref. ST 176.0010

:mrgreen: :mrgreen:

Spinner - 2012-01-23, 23:42

Tomirro napisał/a:
Założenia są takie:

- nieprzytłaczjące i nienapompowane Chrono, bateryjkowcom mówimy nie.
- Najchętniej coś oryginalnego i nie inspirowanego 1:1 jak np. w przypadku Stenka Suba.
- rozmiar 40-42mm.
- Czytelna, prosta, najchętniej czarna tarcza, tarczki chronografu najchętniej w tym samym kolorze
- delikatne, nieprzytłaczające wskazówki i klasyczne indeksy (bez cyfr czy to łacińskich, czy arabskich)
- Datownik wskazany ale może być bez
- Cenę ograniczmy do ~8tys, ale nie ukrywam, że wolałbym coś bliżej 4-5 niż 8 tys.


Przy tych wymaganiach król jest jeden :mrgreen: :twisted:

Hamilton Jazzmaster Auto Chrono H32606735:


Santino - 2012-01-23, 23:53

Spinner napisał/a:
Hamilton Jazzmaster Auto Chrono H32606735:


Niezły, niezły. A co w nim siedzi?

Cezar - 2012-01-24, 00:27

Santino napisał/a:
co w nim siedzi

czyżby czyżyk, tfu znaczy ecia :grin:

kubama - 2012-01-24, 09:13

A może Fortis B-42 Flieger Chrono?
656.10.11.L01 chyba
Używka w dobrym stanie w okolicach 6kPLN



Każdego Fortisa B42 polecę z czystym sumieniem. Myślę, że za VJ w takiej kopercie (kształt i wykonczenie), z szafirami, podwójnym AR, WR200M (i to bez zakręcanej koronki) można dać do 6kPLN.

Oczywiście w tej cenie można też wyrwać używanego elPrimero ;)

Cezar - 2012-01-24, 09:18

kubama napisał/a:
Każdego Fortisa B42 polecę z czystym sumieniem

Dwie łapki pod tym kładę :)
Również polecam zdecydowanie...

Mariusz - 2012-01-24, 12:48

Wracając do tematu, jeśli jeszcze nie zapóźno, to może taki z odzysku



Przy odrobinie cierpliwości do znalezienia w założonym budżecie.

Maxio - 2012-01-24, 13:00

...jak widze datę wpakowaną na siłę, tak żeby była, to normlanie jakaś masakra jest :evil:
Mariusz - 2012-01-24, 13:15

No ta data to akurat nie jest szczęśliwe rozwiazanie
kumpel koronki - 2012-01-24, 13:27

Spinner napisał/a:

Przy tych wymaganiach król jest jeden :mrgreen: :twisted:
Hamilton Jazzmaster Auto Chrono H32606735:
Obrazek

Zegarek prze piękny, ale kosztuje ledwo 5 tys zł
http://www.chrono24.pl/ha...--id1881642.htm
wiec znów problem się zrobi, na co wydać pozostałe 3 kzł :)

Cezar - 2012-01-24, 13:35

kumpel koronki napisał/a:
na co wydać pozostałe 3 kzł

Człowiek nie jest taki, żeby drugiemu nie pomógł :cool:

kwater - 2012-01-24, 13:51

kumpel koronki napisał/a:

wiec znów problem się zrobi, na co wydać pozostałe 3 kzł :)


Jak to na co? Na chińską turbinkę ;)

Fazi - 2012-01-24, 13:57

Fortis i Hamilton IMHO zdecydowanie na TAK :!: :idea: :idea:
sylwek - 2012-01-24, 15:22

dago napisał/a:
kumpel koronki napisał/a:
na co wydać pozostałe 3 kzł

Człowiek nie jest taki, żeby drugiemu nie pomógł :cool:


nom może jakaś impra dla kolegów z forum,że pomogli niby wybrać :?: :grin:

zero8 - 2012-01-25, 11:11

Do Tomirro, dla mnie najładniejsze chrono to takie:



:twisted:

Blaz - 2012-01-25, 17:59

Dyskusję o Ecie przeniosłem tutaj:

http://www.chinawatches.p...der=asc&start=0

Tomir - 2012-01-25, 21:01

No dobra, przespałem się na spokojnie, z bycia jednozegarkowcem się nie wyleczyłem i dalej powoli będę się wyprzedawał ale ciśnienia nie ma. Kaska trafia na konto, nie będę jej ruszał więc jest szansa, że jak znajdę coś fajnego w dobrej cenie to będzie za co kupić.
Póki co przeprosiłem się z ~40 letnim Roamerem Stingrayem Chrono, zamówiłem do niego pach, który dodaje mu uroku i póki co będe go nosił.

A cała reszta (nie licząc kolekcji PRL) out!

Cezar - 2012-01-25, 21:03

Roleks też :shock:
Tomir - 2012-01-25, 21:54

Roleks na razie nie. Bardzo go lubię. :mrgreen: Ale nie wykluczam, że i na niego przyjdzie czas...
Aronus - 2012-01-25, 22:19

Tomirro napisał/a:
No dobra, przespałem się na spokojnie, z bycia jednozegarkowcem się nie wyleczyłem i dalej powoli będę się wyprzedawał ale ciśnienia nie ma. Kaska trafia na konto, nie będę jej ruszał więc jest szansa, że jak znajdę coś fajnego w dobrej cenie to będzie za co kupić.
Póki co przeprosiłem się z ~40 letnim Roamerem Stingrayem Chrono, zamówiłem do niego pach, który dodaje mu uroku i póki co będe go nosił.

A cała reszta (nie licząc kolekcji PRL) out!

Tomirro i to jest bardzo słuszna koncepcja :!:

crayzee - 2012-01-25, 22:23

Tomirro,

To w sprawie ruskich wiesz, gdzie masz wysyłać PW :mrgreen:

Tomir - 2012-01-25, 22:53

ale ruskich nie ruszam :twisted:
Dominik - 2012-01-25, 23:18

Przy okazji ożywionej dyskusji nt speedmaster mam następujące pytanie. Ostatnio udało mi się takowy ponosić jakiś czas i byłem strasznie rozczarowany jakością bransolety (wrażenie jakby była z puszki po piwie). Miałem wrażenie, że jest to ten sam poziom co KS (ta od Bąka). Czy to jest standard, czy też ja odniosłem mylne wrażenie po obcowaniu z solidnymi bransoletami?
(oczywiście zawsze jest pytanie, czy nie miałem kontaktu z fejkiem, ale raczej nie sądzę, znając właściciela).

Santino - 2012-01-26, 07:31

Dominik - a to był stary speedie? Czy z tych nowych?

Stare widziałem tylko zdjęcia, ale czytałem, że bransolety zostały zmienione.
Przymierzałem taką nową w jakimś salonie i bransoleta robiła bardzo dobre wrażenie - ale nie była taka gruba jak np. watchadoo czy Boschett.

Tomir - 2012-01-26, 13:34

Jeżeli Omesia ma być wierną kopią Moonwatcha, który w kosmos latał to powinna byc jak najlżejsza, bo tam każdy kilogram sie liczył :lol: :lol: :lol:
Woytec60 - 2012-01-26, 16:19

A ta Omesia była?




Niby na Valjoux ale w wersji Top Chronometer, z certyfikatem COSC, rodowane elementy werku, glucydurowy balans itd, itp...



"Tylko" 40 mm ale za to szafirowe szkło, data, certyfikat COSC no i automat, dla niektórych to się liczy.
IMO wygląda lepiej od surowego Moonwatcha...ale ja się nie znam i pewnie właśnie nabroiłem okrutnie tym stwierdzeniem ;)

PS
Jak sie dobrze poszuka to za ósemkę z drobnym naddatkiem się kupi nówkę.
Jeśli z pracą mi się coś ruszy to te odłożone na Moonwatcha zaskórniaki pójdą raczej na ten model.
I pies drapał legendę ;)

Spinner - 2012-01-26, 18:21

Jeśli w Alphie Speedmasterze była wierna kopia tej ze Speediego to regulacja długości jest zdecydowanie do bani... :neutral:
Woytec60 - 2012-01-26, 18:52

W tym speedmasterze z fotek post wyżej bransoleta jest solidna ale brakuje jej sporo do tej z Kontiki. którą miałem, bo na przykład nie jest skręcana. Poza tym jednak robi dobre wrażenie a sztyfty mocujące ogniwa są w tulejkach.
Regulacja długości to tylko dwie dziurki, zdecydowanie za mało, po więcej trzeba sciągać/dokładać ogniwka.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group