Czwarty Wymiar
...world wide watches...

Sea-Gull - Sea-gull M163S - przymiarki do zakupu pierwszego chińczyka

Smok - 2009-12-25, 19:48
Temat postu: Sea-gull M163S - przymiarki do zakupu pierwszego chińczyka
Zacznijmy od tego, że jestem snobem i purystą, :wink: tak więc zegarek muszę mieć z półki jak najwyższej :wink: Wybór pada oczywiście na Sea-gulla. Smoki od zawsze reprezentowały lobby bransoletowe i lubiły bajery typu dziurbillon, tak więc wybór padł na model M163S

http://img138.imageshack.us/i/seagull.jpg/

Za konkretne działania w celu zakupienia tej Mewy będę brał się po nowym roku, najpierw jeszcze będę musiał załatwić formalności typu założenie konta w paypalu ...



Teraz mam takie pytanie do Was Kumotrowie

Nie spotkałem się jeszcze z takim bajerem jak to cóś widoczne nad balansem zwane flyingwheel :oops: Wpisując w google flyingwheel watch itp. nie wyskakuje nic konkretnego o tym ustrojstwie. Są tylko filmiki na youtube pokazujące jak to pracuje. Widać, że chodzi to równo z sekundnikiem, jak to jest napędzane, po co to jest :?:

i jeszcze takie jedno pytanie - czy ten Sea-gull ma jakiegoś odpowiednika wśród szwajcarów, czy to chiński projekt ? (chodzi mi oczywiście o wygląd zewnętrzny)

bEEf - 2009-12-25, 20:09
Temat postu: Re: Sea-gull M163S - przymiarki do zakupu pierwszego chińczy
Karol Kłósek napisał:


Nie spotkałem się jeszcze z takim bajerem jak to cóś widoczne nad balansem zwane flyingwheel :oops: Wpisując w google flyingwheel watch itp. nie wyskakuje nic konkretnego o tym ustrojstwie. Są tylko filmiki na youtube pokazujące jak to pracuje. Widać, że chodzi to równo z sekundnikiem, jak to jest napędzane, po co to jest :?:



Moim zdaniem zadaniem tego czegoś jest po prostu udawanie tourbillona i nie służy niczemu innemu :)

Blaz - 2009-12-25, 21:16

Ano właśnie. To taki gadżecik. :lol:



A Sea-gull ów to moim zdaniem jeden z najładniejszych, więc gratuluję wyboru. :lol:

Rudolf - 2009-12-25, 21:32

to taki drugi pseudo sekundnik :)
Svedos - 2009-12-25, 21:36

Ponieważ nasz forumowy Parnis Chronometer bazuje na tym samym werku jak się koledzy zagłębią wzrokiem głębiej pod koło balansu to spostrzegą dokładnie takie samo kółko
Smok - 2009-12-26, 00:11

Jeszcze jedna, jak dla mnie ważna rzecz to średnica - 38,5 mm, nie lubię za dużych zegarków, ten będzie akurat. Tyle tylko, że jak już dojdzie do zakupu i dostanę w paczce taki piękny nowy zegareczek, to nie wiem czy się przemogę, żeby włożyć go na rękę. Chyba będzie leżał razem z radzieckimi w kolekcji jako rodzynek z sąsiedniego kraju. Podobnie miałem z Orientem, kupiłem w maju na kizi takiego Orienta: http://www.orient.ru/file...O/CFHAA001B.jpg

nówka w pudełku z papierami, folią na bransolecie. Miałem zamiar go nosić na co dzień, ale jak otworzyłem paczkę i zobaczyłem - taki piękny nieskazitelny, to się nie przemogłem i leży w kolekcji z radzieckimi jako rodzynek zza morza.

Po świętach zrobię Orientowi parę fotek.



Wracając jeszcze do Sea-gulla, będzie to mój pierwszy zakup za granicą. Jak na razie zegarek ten znalazłem w dwóch miejscach: http://www.usseagull.com/m163s.htm

i http://www.seagullwatch.eu/auto/M163S-21.php

Z ameryki byłby dużo tańszy, tylko jak to jest z tymi opłatami celnymi ? Przy zakupie w europie narzut podatków i innych opłat będzie taki sam ? Może poleci jeszcze ktoś z Kolegów jakieś miejsce, gdzie ta Mewa byłaby jeszcze tańsza ?

Trochę dużo tych pytań, ale za granicą jeszcze nic nie kupowałem i czuję się lekko zagubiony, chociaż najbardziej przeraża mnie cała procedura zapłaty - paypal, na którym jeszcze nie mam konta ...

Swissmaker - 2009-12-26, 00:40

Jeżeli Kolega chciałby się bliżej przyjrzeć mechanizmowi to polecam wyprawę do Apartu i poproszenie sprzedawczyni o ten model







:D

Smok - 2009-12-26, 19:26

Po nowym roku wybiorę się do Apartu, przed zakupem przyda się zrobić wstępny zwiad :wink:



Nie miałem jeszcze w rękach zegarkach z tym mechanizmem, jak tam jest z wahnikiem - nakręca w obie strony ?

Swissmaker - 2009-12-26, 19:54

A w życiu - nie ma lekko, to rasowy chiniol - obrót tylko w jedną stronę :P
Smok - 2009-12-26, 20:09

To mnie zaskoczyłeś, ale i tak nadal chcę tego Sea-gulla i to bardzo :D
Smok - 2009-12-27, 20:17

W domu już nie mogłem wysiedzieć i wybrałem się na małe wojaże po hipermarketach. Tam gdzie byłem Aparta nie ma, ale w innym sklepie jubilersko - zegarkowym był taki Timex z czarną tarczą. Mechanizm robi bardzo pozytywne wrażenie, to śmigło :wink: nad balansem też.

Bliskie spotkanie z tym Timexem jeszcze bardziej nakręciło mnie na zakup Sea-gulla.

kubama - 2009-12-27, 20:25

Moim zdaniem ta Mewa to bardzo udany zegarek: piękna tarcza, rozmiar garniturowy. Odkryty balans dodaje mu uroku. Wq^wia tylko w kombinacji z napisem TOURBILLON ale tu tego nie mamy.
Smok - 2010-03-02, 03:24

Nadejszła Wiekopojmna Chwiła :!:
Smok będzie kupował chińczyka :!:

Kumotrowie, za granicą jeszcze nic nie kupowałem, tak więc proszę o kilka porad.

Na paypalu jeszcze konta nie mam, ale to nie problem, się założy, tylko że smoki są trochę staroświeckie, tak więc karty kredytowej nie miałem, nie mam i nie będe mieć. Na paypalu podobno już nie trzeba mieć karty, ale przeszukując ogrom internetu natrafiłem na narzekania ludzi, że niektóre sklepy / sprzedawcy wymagają podania przy transakcji numeru karty kredytowej. Jak w rzeczywistości z tym jest :?:

pytanie 2 - gdzie najlepiej kupić Sea-gulla. Brać ze strony http://www.usseagull.com/ czy lepiej szukać na Taobao

pytanie 3 (jak na razie ostatnie :wink: ) Jak to jest z cłem i vatem ? Gdzie to się płaci - w sensie czy muszę łazić po kasach urzędowych, czyścić klamki i jakieś faktury pokazywać, czy można to załatwić przelewem ? Przy zakupie z USA myślę że cło i vat raczej doliczą, a jak to jest z Taobao, da się przy zakupach na tym chińskim jebaju uniknąć tych opłat :?:

anduril - 2010-03-02, 06:54

1) jeżeli sprzedający przyjmuje paypala, to płacisz paypalem, wtedy nie musisz nic więcej podawać. Dla tych którzy nie przyjmują paypala polecam mBankową eKartę za 25 zł/rok - całkowicie bezpieczna wirtualna karta kredytowa działająca jak zwykła wypukła Visa,
2) pozostawię to pytanie komuś mądrzejszemu ;) ,
3) jeśli trafi na cło (kwestia szczęścia/pecha), to jeśli nie będzie w środku faktury, czy czegoś określającego wartość, urząd przyśle pismo z pytaniem o jakiś papier pozwalający stwierdzić wartość towaru (faktura, potwierdzenie zamówienia, honorują nawet wydruk z ebaya). Wszelkie dodatkowe opłaty uiszczasz przy odbiorze u pani w okienku pocztowym.
Powodzenia!

Kyle - 2010-03-02, 09:33

Karol Kłósek napisał/a:
Na paypalu podobno już nie trzeba mieć karty, ale przeszukując ogrom internetu natrafiłem na narzekania ludzi, że niektóre sklepy / sprzedawcy wymagają podania przy transakcji numeru karty kredytowej. Jak w rzeczywistości z tym jest :?:


jak ktoś przyjmuje PP, a chce oprócz tego numer karty, to uciekaj jak najdalej. To jest wielki plus PP, że można płacić kartę nie pokazując sprzedawcy jej numeru

do PP możesz podpiąć swój rachunek bankowy. W przybliżeniu i uproszczeniu PP to jest jeden bank (jakiś duński o ile pamiętam), w którym każdy zakłada sobie coś w rodzaju rachunku, więc przesyłanie pieniędzy jest w ramach jednego banku, z rachunku na rachunek. Możesz zrobić tak, że jak chcesz zapłacić, to ze swojego "zwykłego" rachunku przelewasz kasę na swoje konto w PP, i jak już kasa tam dojdzie, to za jej pomocą możesz dokonywać płatności na rzecz innych posiadaczy kont PP. Transfer kasy ze zwykłego rachunku na Twój rachunek w PP może potrwać, nawet kilka dni. Transakcje kartą podpiętą do PP dla porównania są dokonywane od ręki

wydaje mi się, że nie musisz mieć zresztą kredytowej - wystarczy karta płaska, jeżeli ma funkcję płatności w necie. Nie sprawdzałem tego w praktyce, bo używam wypukłej

anduril - 2010-03-02, 14:13

Kyle napisał/a:
wydaje mi się, że nie musisz mieć zresztą kredytowej - wystarczy karta płaska, jeżeli ma funkcję płatności w necie. Nie sprawdzałem tego w praktyce, bo używam wypukłej

Zgadza się, przy czym, wg mnie, używanie do płacenia w necie karty podpiętej do głównego konta oszczędnościowego jest samobójstwem. Płacę 25 zł rocznie i śpię dużo spokojniej ;)
Ale ja nie mam i nie chcę mieć karty kredytowej, więc jak ktoś chce, to może wziąć na mnie poprawkę :)

TowRoupas - 2010-03-02, 14:31

Można używać zwykłej karty debetowej. Tylko najczęściej trzeba aktywować płatności internetowe kartą. W mbanku wystarczy np tylko zmienić limit transakcji internetowych (w standardzie jest zero). Ja przed płatnością zmieniam limit na okolicę kwoty jaką mam zapłacić a po transakcji zmieniam na 1 zł. Dzięki temu wilk syty i owca cała - nie czekam ileś dni na dotarcie forsy na paypal a i jestem bezpieczny bo w razie czego tylko mi tą złotówkę zajumią :)
Smok - 2010-03-03, 02:35

Dzięki bardzo za odpowiedzi :D , wygląda na to, że ten zakup nie będzie taki skomplikowany, jak mi się to wcześniej wydawało.

mam jeszcze takie jedno pytanie - przy zakładaniu konta na paypalu zakładam tak jakby rachunek bankowy i ten rachunek swój numer :?:

jeszcze jedno krótkie pytanie - to konto bankowe, które planowałbym podpiąć do paypala nie ma żadnych kart - ani debetowej, ani kredytowej, ani do bankomatu (taki typ konta) Nie będzie w takim przypadku problemów przy zakupach :?:

Maxio - 2010-03-03, 09:21

...w PayPal'u za numer konta robi chyba email ;) .

...co do braku kart przy koncie, to chyba nie ma żadnego związku z PayPal'em. Tam można normalnie wpłacać pieniądze (nie weim czy w drugą stronę to działa, tzn. czy z PayPal'a można zrobić przelew na normalne konto). Płatność polega na przelaniu pieniędzy z jednego konta PayPal na drugie.


...jeżeli sie mylę to karę za wprowadzenie w błąd przyjmę z godnością ;)

pisar - 2010-03-03, 10:10

Z PayPala na normalnekonto rowniez mozna przelac...wiec dziala wszystko jak trzeba.
anduril - 2010-03-03, 10:29

Co będziemy dywagować:
https://www.paypal.com/pl...lpweb?cmd=_help
Dział "dodawanie i wypłacanie środków".

voli - 2010-03-03, 23:13

Smoku zerknij jeszcze na to - mnie osobiście bardzo przypadł do gustu i zaczyna mnie kusic na dziurbiliona :)

http://cgi.ebay.com/Tao-I...=item2a050a1827

Szkoda tylko, że zamiast wskażnika rezerwy jest datownik, ale stylistycznie jest IMHO powalajacy :) .
Oczywiście inna liga, ale mimo to kusi...

Smok - 2010-03-04, 02:07

Ładny ten Tao, ale na razie już się nakręciłem na Seagulla :wink:

Jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi :D , mam jeszcze jedno pytanie, już z innej beczki. Zegarek najprawdopodobniej będę kupował z USA - cena 210 dolarów. Z góry zakładam czarny scenariusz, czyli doliczają cło, vat i inne przeróżne podatki. Jak wysokie będą te opłaty od kwoty 210 dolarów :?:

ALAMO - 2010-03-04, 07:51

Karol Kłósek napisał/a:
Ładny ten Tao, ale na razie już się nakręciłem na Seagulla :wink:

Jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi :D , mam jeszcze jedno pytanie, już z innej beczki. Zegarek najprawdopodobniej będę kupował z USA - cena 210 dolarów. Z góry zakładam czarny scenariusz, czyli doliczają cło, vat i inne przeróżne podatki. Jak wysokie będą te opłaty od kwoty 210 dolarów :?:


Cło to jakieś drobne. Gorzej z VAT naliczanym od całości, razem z kosztami transportu.
A nad Tao serio się zastanów. Dużo tańszy model jest wykonany porównywalnie jakościowo z moim S-G...

anduril - 2010-03-04, 08:19

(koszt zegarka + koszty przesyłki + kilka złotych cła) * 1,22.
wahin - 2010-03-04, 09:28

Tao ładny, ale ...
Ostatnio w którymś wątku pisałem, że jestem bardzo zaaaadowolony z powodu pozbycia się swojego 8)

Smok - 2010-03-04, 20:51

Jeszcze raz dzięki za odpowiedzi, wygląda na to, że jeśli doliczą vat, to wszystko razem wyniesie około 900 zł. Swoją drogą to przesyłka jest bardzo droga. Na terenie Stanów jest darmowa, a do Polski 35 dolarów :shock:

Alamo, Tao podoba mi się i to nawet bardzo, drażni mnie w nim tylko jedna rzecz - mały sekundnik razem z tym "wiatraczkiem" :wink: jakoś dziwnie wyglądają. Zerknij jeszcze na pierwszą stronę tego tematu - tam w pierwszym poście w pierwszym zdaniu są powody, dlaczego chcę akurat Seagulla :wink:
Na tą mewą już jestem nakręcony, tak więc ona zajmie honorowe miejsce pierwszego chińczyka w moim zbiorze :D

ALAMO - 2010-03-04, 20:54

No i git - grunt że "będziepanzadowolony" :lol: !
szeryf - 2010-03-04, 21:50

Karol Kłósek napisał/a:

pytanie 2 - gdzie najlepiej kupić Sea-gulla. Brać ze strony http://www.usseagull.com/ czy lepiej szukać na Taobao


Tutaj http://www.usseagull.com/...sp?cid=1&pid=16 kosztuje nieco ponad 600 zł + $ 35 za przesyłkę. Tutaj http://item.taobao.com/au....jhtml?cm_cat=0 kosztuje niecałe 560 zł (już po doliczeniu prowizji pośrednika) + przesyłka (z mojego doświadczenia, to jeszcze nigdy nie zapłaciłem za przesyłkę zegarka z Chin więcej jak nieco ponad dwadzieścia dolarów - było to wówczas wielkie czerwone pudełko z niedużym Polarisem w środku. Cena zależna zawsze od wagi). W sumie róźnica cenowa pomiędzy TB a USSeagull nieduża...

Smok - 2010-03-07, 05:08

Na Taobao byłoby trochę taniej, ale na pierwszy raz zakup tam jest jak dla mnie trochę skomplikowany, boję się, że coś poknocę, chyba wezmę tą Mewę z USA.
pisar - 2010-03-07, 07:07

Karolu tam sie nie da pokrecic nic, nawet gdybys bardzo chcial.

Wklejasz linka placisz i czekasz.
Nic wiecej : )

Svedos - 2010-03-07, 10:57

Potwierdzam, wbrew pozorom zakup jest banalnie prosty.
Smok - 2010-03-08, 03:23

Jeśli tak mówicie, to chyba wezmę jednak z Taobao, zawsze to trochę taniej. Jutro postaram się dopełnić czynności formalnych - założenie konta na paypal i doładowanie go dewizami :wink:
Mr.x - 2010-03-08, 13:05

Z tego co wiem to teraz nie ma konieczności zakładania konta PP w celu dokonywania płatności kartą płatniczą:)
pisar - 2010-03-08, 14:41

Ale jesli chcesz placic PayPalem to nie masz innego wyjscia jak go zalozyc : )
andre - 2010-03-08, 23:46

http://www.youtube.com/watch?v=ozQOShD83gQ
Smok - 2010-04-21, 00:24

Seagulla miałem kupić już jakiś czas temu, ale kilka przycisków i koronek :wink: i parę innych droższych rusków nadwyrężyły mój zegarkowy budżet. Zrobiłem małą reorganizację kolekcji, trochę zegarków sprzedałem i kasa na Mewę jest, ale samoloty nie latają i z doręczeniem paczki może być problem :sad: Z zakupem chyba wstrzymam się do momentu wznowienia lotów, bo nie wiadomo ile jeszcze ten przestój potrwa.

Pozostaje jeszcze dylemat skąd wziąć mewkę. Ta z Taobao http://item.taobao.com/au....jhtml?cm_cat=0 to trochę biedniejsza wersja niż ta z ameryki: http://www.usseagull.com/...sp?cid=1&pid=16
Mewka z Chin nie ma litery S na koronce i nie ma napisów na wahniku.
Na Taobao trochę ciężko jest się odnaleźć, czy ten model M163S można kupić na Taobao tylko w jednym miejscu czyli tu: http://item.taobao.com/au....jhtml?cm_cat=0 czy te mewy są też gdzie indziej na tym chińskim jebaju :?:

Svedos - 2010-04-21, 08:40

Właściwie jak się podliczy koszty to nie ma znaczenia gdzie kupisz, wychodzi mniej więcej na to samo, jedyne rydzyko to że przesyłka z USA jest narażona na bliskie spotkanie z UC
Smok - 2010-04-21, 23:21

svedos napisał/a:
jedyne rydzyko to że przesyłka z USA jest narażona na bliskie spotkanie z UC


No i dlatego wolałbym z Taobao, w każdym razie już się nastroiłem, że vat doliczą, tak więc gdyby nie doliczyli to będzie miła niespodzianka, wtedy można by za to zanabyć Pekińczyka z małą sekundą. Maksio podał kiedyś link do "wyszukiwarki na taobao w wersji dla ludzi" ale mnie i tam ciężko jest odszukać tego modelu mewy. Mógłby ktoś z Kumotrów sprawdzić, czy ten model M163S jest jeszcze gdzieś na Taobao oprócz tej strony którą podałem we wcześniejszym poście :?:

Svedos - 2010-04-22, 08:37

Smoku, oprócz tego z twojej linki, znalazłem jeszcze takie:

http://search.taobao.com/...&source=search1

Smok - 2010-04-23, 23:46

Jest z czego wybierać, dzięki Sylwek :grin:



Zaczynam się robić marudny, ale zakup pierwszego chińczyka to ważna chwila w życiu każdego zagarkoholika :mrgreen: Okazuje się, że ten model występuje też w wersji z przyciskiem na 8 lub na 2 i 4 co jak dla mnie psuje wygląd tego zegarka.
Cena z Ameryki to w przeliczeniu około 1500 juanów, tak więc duża cześć z tych wystawionych na taobao odpada, bo wołają za nie aż 1800 juanów.
Ten jest bez przycisku i byłby tani, ale coś (sam nie wiem co) mi w nim nie odpowiada http://item.taobao.com/item.htm?id=4888522132

Na stronie amerykańskiej: http://www.usseagull.com/...sp?cid=1&pid=16 jest wersja bez przycisku, ale dla pewności wolałem ich zapytać.
Zapytałem ich łamaną angielszczyzną, czy jeśli zamówię u nich zegarek, to dostaną tą wersję co na zdjęciu, czyli bez przycisku.

> Hi, My English is weak, so I can make mistakes. I am interested in
> Seagull M163S. I saw on the internet many versions of this model. They
> had buttons on the edge. In the photo on your website is a version
> without the buttons and that is precisely what interests me. If I buy
> this watch from you, get I the same that is on the picture on your
> website - without buttons?

Mam nadzieję, że zrozumieli o co mi chodzi

Odpisali coś takiego:

We used to carry this version, however it is
currently out of stock right now.


Rozumiem to tak, że kiedyś dostarczali tą wersję, ale już jest niedostępna.
To znaczy że teraz w sprzedaży mają wersję z przyciskami :?:
Trochę już się w tym pogubiłem, mógłby ktoś z Kumotrów napisać, czy z tego pytania które zadałem moją łamaną angielszczyzną w ogóle wiadomo o co chodzi i dokładniej przetłumaczyć to co mi odpowiedzieli :?:

ALAMO - 2010-04-24, 06:51

NApisałeś dobrze, i wynika że na stronie mają fote niedostępnego już modelu.
Smok - 2010-04-24, 21:58

Krzysiek, dzięki bardzo za odpowiedź :smile: W taki razie ten z ameryki odpada, jeśli mają mi wysłać inną wersję jak na zdjęciu.
Kumotrowie, ten jest najtańszy na Taobao: http://item.taobao.com/item.htm?id=4888522132 ale coś mi w nim nie pasuje.
Ten sprzedawca wystawia bardzo dużo zegarków i prawie wszystkie mają fabryczne przywieszki, a ten model, który ja chcę zanabyć jakiś taki goły jest. Wygląda na to, że jest nowy i niby wszystko jest z nim w porządku, ale coś mi nie pasuje :???:
Ale się marudny zrobiłem :mrgreen:
Kumotrowie co o nim myślicie – brać go :?:

ALAMO - 2010-04-24, 22:17

Bransoleta jest zafoliowana...
Zapytaj agenta czy jest nowy - dają informację zwrotną : pasek ma inny kolor, inna zapinka itd.
Jakby ci cś trzeba było potłumaczyć - pisz.

Smok - 2010-04-24, 22:52

Dzięki za pomoc :smile:

dobrze to będzie :?:

whether the watch is new ?
Is the seller adds the factory box and papers ?

jak na YOYBUY zadać pytanie :?:

ALAMO - 2010-04-25, 06:16

Karol Kłósek napisał/a:
Dzięki za pomoc :smile:

dobrze to będzie :?:

whether the watch is new ?
Is the seller adds the factory box and papers ?

jak na YOYBUY zadać pytanie :?:


Jak się zalogujesz to masz opcje wiadomości - chyba przedostatnia na pasku.
"Is the watch new and with factory box&papers?"

Smok - 2010-04-26, 22:13

Dzięki bardzo Krzysiek, pytanie wysłane, zobaczymy co odpowiedzą.
Tak z ciekawości wysłałem jeszcze pytanko do seagulla w usa, jaką wersję maja obecnie w sprzedaży.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------

Pojawiła się odpowiedź, zegarek jest nowy z pudełkiem i paszportem.
Seagull USA też dał odpowiedź, aktualnie nie mają żadnego M163S na stanie – wprowadzają klientów w błąd, bo na stronie jak wół jest napisane, że zegarek jest dostępny.
Reasumując ten z taobao jest ok, tylko mam jeszcze inny pomysł, ale o tym już w innym temacie…

Smok - 2010-07-03, 00:34

Zegarki przyszły, tak więc pora na małe podsumowanie - po pierwsze nie doliczyli cła :grin: , ale paczkę rozpakowali i uszkodzili :evil:

Najpierw kilka słów o Pekińczyku automat z małą sekundą. Zegarek przyszedł z dość mocno skrzywioną koronką, ale mogło to powstać w czasie transportu, lub rozpakowywania paczki przez urząd celny - pudełko uszkodzili na pewno - było w kawałkach :evil:
Koronka na szczęście dała się bez problemu wyprostować.
Z pekińczyka jestem jak najbardziej zadowolony, jakość wykonania super, dokładność około +6 sekund na dobę. Za parę dni pewnie rozstanę się z noszonym na co dzień Łuczem 2209 i do użytku wezmę Pekińczyka :grin:


Teraz Seagull M163S i same gorzkie słowa :evil:
Koronka lekko skrzywiona, stop sekunda nie działa zaraz po wyciągnięciu koronki, tylko po delikatnym przesunięciu wskazówkami, niedooliwione łożysko wahnika, lekki luz na wskazówce kalendarza. Można to przeżyć i poprawić, ale tego zegarka i tak nie nosiłbym, bo pomimo swojej niedużej średnicy (38,5 mm) jest dla mnie bardzo niewygodny - o wiele za ciężki i za gruby. Oba zegarki pokazałem znajomemu zegarmistrzowi. Seagull przypasował mu o wiele bardziej niż mi - dostałem propozycję zakupu, tak więc sprzedałem go. (kasa przydała się na kilka nowych rusków w pudełeczkach, o których pisałem w boxie) Dzisiaj zachodzę do zegarmistrza, a tu okazuje się że podczas noszenia na ręce zegarek przyspieszył mu kilka minut :shock: Dochodzi kolejna usterka - "galopujący" balans.

Ogólnie rzecz biorąc, jakość wykonania seagulla - pierwsza klasa. Indeksy, napisy, gliszowanie ... nie ma się do czego przyczepić, ale jakość montażu to ISTNA TRAGEDIA :evil: Takie usterki powinny być obowiązkowo wyłapane podczas kontroli technicznej, o ile ten zegarek w ogóle taką przeszedł :evil:
Seagull kosztował 600 zł, za takie pieniądze powinienem dostać porządny zegarek bez wad, a dostałem kaszanę :evil:
Ta przykra niespodzianka raczej na dobre zniechęciła mnie do zakupu droższych chińczyków – w zegarku za kilkaset złotych nie powinno być mowy o takich wadach. Ogólnie, z tego co widać po chińskich zegarkach, to jakość wykonania jest super, ale jakość montażu LEŻY :evil:

Co by nie kończyć pesymistycznie, to jestem bardzo szczęśliwy, że Pekin jest cały i zdrowy. Za parę dni wielka zamiana z Łucza na Pekina :grin:

ALAMO - 2010-07-03, 08:17

Kurcze, przykro słuchać :(

Często jest tak, że w sprzedaży są zegarki które powinny trafić na serwis - odkręcone wahniki etc...

Blaz - 2010-07-03, 11:06

Przykro słuchać rzeczywiście... I od jakości, i o poczcie...
Svedos - 2010-07-03, 12:00

Masakra jakaś.
lastrad - 2010-07-03, 13:02

Karol Kłósek napisał/a:
Co by nie kończyć pesymistycznie, to jestem bardzo szczęśliwy, że Pekin jest cały i zdrowy. Za parę dni wielka zamiana z Łucza na Pekina :grin:


Dobrze, że chociaż tyle pozytywnego, czyli będziepanzadowolony :)

Smok - 2010-07-10, 00:00

No i Mewa została naprawiona :grin: Zegarmistrz na razie się z nią nie rozstaje.
Od strony technicznej - chwalił cały mechanizm, bardzo podoba mu się konstrukcja automatu, powiedział że jest o wiele lepsza niż w Ecie 2824, w której to bardzo szybko psują się koła pracujące podczas nakręcania zegarka z koronki.

Co by nie było tak słodko, to przy rozbieraniu zegarka wyszła jeszcze jedna rzecz. Na elementach mechanizmu rezerwy naciągu były zaczątki korozji :shock: Chińczyk, który składał zegarek, musiał mieć mokre od potu paluchy :evil:

Reasumując, jakość wykonania mechanizmu, tarczy koperty, bransolety, sama konstrukcja mechanizmu, materiały - PIERWSZA KLASA, ale jakość montażu to ISTNA TRAGEDIA.

Wszystko zależy od tego na jaki egzemplarz się trafi - jeden Chińczyk złoży zegarek jak trzeba, a drugi spapra robotę, ale tak duże niedociągnięcia jak w tej Mewie powinny być wyłapane przy kontroli technicznej, no ale może jeden Chińczyk przeprowadza kontrolę jak trzeba, a drugi tak na odczep się :evil:

Co by zakończyć pozytywnie, Mewa jest w pełni sprawna i zegarmistrz nosi ją z zadowoleniem, a mój Pekin też w 100% sprawny jest na moim nadgarstku już od kilku dni i tak pozostanie dopóki nie kupię innego chińczyka - wtedy będę je nosił na zmianę :grin: Radzieckie zegarki zgodnie z profilem mojej kolekcji leżą sobie w komodzie jako eksponaty muzealne, a chińczyki wędrują na nadgarstek :!:

ALAMO - 2010-07-10, 07:00

My z Andre po przebojach z jego Pekinem doszliśmy do wniosku, że to mogą być zegarki serwisowe. Sylwka i Andre na przykład przyjechały z odkręconym wahnikiem - to nie jest usterka, tylko celowe działanie.
Smok - 2010-07-11, 00:44

ALAMO napisał/a:
Sylwka i Andre na przykład przyjechały z odkręconym wahnikiem - to nie jest usterka, tylko celowe działanie.


Zgadza się Krzysiek, ale tylko w przypadku Pekina. Odkręcony wahnik można przykręcić i mamy pełnowartościowy sprawny zegarek, a w przypadku Mewy to jest zwykłe niechlujstwo przy montażu - było tam za dużo wad i do tego część ukrytych. Coś takiego jak zaczątki korozji na mechanizmie od zapoconych łap to już jest olewanie roboty przez tego, kto składał ten zegarek.

ALAMO - 2010-07-11, 07:58

Słusznie.
Ale ta twoja Mewka przyjechała z pudłem i papierami? Bo mi tak po głowie chodzi jeszcze, że to może być "wolna amerykanka" pracowników czy coś ... Moje oba przyjechały z pudłami, torbami firmowymi itd - i w nich nie było jakichkolwiek usterek.
Swoją drogą - ja od początku stałem na stanowisku takim, jakie ty wyrobiłeś :lol: - mogę zaryzykować 3-4 stówki, ale droższego zegarka z Taobao nie będę ściągał ...

Smok - 2010-07-11, 22:19

Ta Mewa była nowa ofoliowana z metkę, papierami i pudełkiem. Kupiłem ją (za pośrednictwem yoybuy) z tego sklepu: http://seagullwatch.taobao.com/

W planach (najwcześniej za miesiąc) mam zakup Mewy GMT, drogie toto jest - 310$, ale podoba mi się bardzo http://www.revolttime.com/sg007.html Zegarek będę brał od Dżeksona, tak więc jeśli przyjdzie z usterkami, to go wymienię.
Na Seagulla z wyższej półki cenowej z taobao już chyba nigdy się nie zdecyduję.
W dalekich planach mam jeszcze Pekina z tym mechanizmem http://item.taobao.com/item.htm?id=3806322518 tu zostaje tylko taobao, ale Sylwek i Szeryf mają te same Pekiny i nie pisali, żeby coś z nimi było nie w porządku, tak więc pomimo, że to trochę wyższa półka cenowa to pewnie się na niego zdecyduję, ale dopiero na jesieni. Na razie ruski rujnują mój budżet zegarkowy :wink:

pmwas - 2010-07-13, 18:05

Konstrukcja automatu ST-25 także bardzo mi się podoba z jednym drobnym "ale". Koło sprzęgłowe przy wahniku przesuwa się w zależności od kierunku pracy wahnika, wiec nie jest łożyskowane na kamieniach, tylko pracuje w metalowym rowku. IMO szybko pracujące, dość mocno obciążone koło w metalowym łożysku nie wróży nic dobrego w kwestii trwałości - trzeba bardzo dbać o oliwienie. Może się mylę...
Co do jakości montażu i kontroli jakości, to w wielu tanich zegarkach jest to problem - moje przejścia z Vostokami również wyglądają katastrofalnie, choć muszę przyznac, że rdzy nigdy nie odkryłem. Niemniej spotkałem się z bardzo dobra jakością montazu tanich zegarków - jest to regułą u Japończyków oraz w przypadku Volmaxa. Oczywiście nie da się zapobiec wszelkim usterkom, ale jak widać - da się, nawet za niewielkie pieniądze, trzymać pewien stały, wysoki poziom. Wszystko zależy od polityki firmy. Odkrycia we wnętrzu Sea-Gulla praktycznie dyskwalifikują tego producenta - to się po prostu nie godzi w żadnej klasie cenowej, zwłaszcza, że usterek po prostu jest zbyt wiele. A co do odkręconych wahników - może działanie wcale ni było celowe, tylko wszystkie śrubki dokręcone zostały "na odwal się" i odkrecają się od wstrzasów w transporcie...

andre - 2010-07-13, 18:15

Mój egzemplarz Pekina był z całą pewnością serwisowy-do serwisu.Odkręcony wahnik tylko po to by nie powodował dalszego naciągu sprężyny gdyż zegarek miał uszkodzony balans a konkretnie mówiąc zajebiście poskręcany włos przez jakiegoś papraka który nie umiał regulować a mimo wszystko regulował.Ten zegarek nie powinien był nigdy trafić do sprzedaży a mimo wszystko przez Taobao trafił.
pmwas - 2010-07-13, 22:58

Więc albo ktoś ma dostęp do odrzutów, albo sprzedawcy regulują sami i sprzedają niezależnie od efektów. Bo wątpię, żeby jakakolwiek firma sprzedała coś takiego, zwłaszcza mając niezliczone ilosci częsci zamiennych. Przecież taki zegarek to prawie pewność, ze kupujący więcej nie kupi odradzi sporej ilosci ludzi w necie, a wymiana balansu z włosem to 5 minut roboty...

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group