Czwarty Wymiar
...world wide watches...

Hommage a 'la Pam - Automatic vs hand winding

zlomiarz - 2011-02-06, 23:20
Temat postu: Automatic vs hand winding
Powoli dorastam do Maryny i stąd moje zapytanie - z którym mechanizmem ?
Ta, którą sobie upatrzyłem występuje jedynie z Asian Unitasem, u którego dostrzegam same minusy: koszmar codziennego ręcznego nakręcania (jak długo zniesie to blokada koronki ?), brak datownika, ponoć brak stop sekundy. A może są jakieś plusy o których nie wiem ?
Czy to wyłącznie kwestia stylu i klasyki ?
A i jeszcze na temat majfrendowskiej stalowej bransolety, czy warto, co z jej jakością, może ktoś doświadczył ?

ALAMO - 2011-02-06, 23:24

Werk ręcznie nakręcany ZAWSZE będzie mniej awaryjny - bo tam mniej się może zepsuć ;-)
Asianunitasy to sprawdzona konstrukcja, na forum są już egzemplarze "wieloletnie" ;)
Co do bransolet - to powiem tylko tyle że te co mam, są lepsze niż alternatywne droższe niż tamte razem z zegarkami :lol: ...

maciek - 2011-02-07, 07:03

Alamo +1, ja zdecydowanie wolałbym hand winding. Z tym koszmarem codziennego nakręcanie, to bym nie przesadzał... :wink: Koszmarem to jest wieczne ustawianie automatu. Chyba, że kolega nie zamierza nowego nabytku ściągać z ręki... albo ma rotomat. :mrgreen:
patafian - 2011-02-07, 09:26

Zresztą całe piękno Mariny polega na nakręcaniu...A co do blokady koronki jak zauważysz ślady zużycia to za chyba 10 prezydentów kupujesz nową i wymieniasz :lol:
ALAMO - 2011-02-07, 09:42

Przy rezerwie asianunitasa iczonej na 3 dni, to też problem z nakręcaniem jest niewielki ;-)
Svedos - 2011-02-07, 09:55

Ja tam tez za automatami nie przepadam.
Rudolf - 2011-02-07, 12:29

O zacisk koronki bym się nie bał , długo wytrzyma .
Czino - 2011-02-07, 15:54

ALAMO napisał/a:
Przy rezerwie asianunitasa iczonej na 3 dni, to też problem z nakręcaniem jest niewielki ;-)

Ale po 24h ALAMO robi się już spora odchyłka na + :???:

ALAMO - 2011-02-07, 17:47

A tego to nie wiem, nie noszę tyle jednego zegarka :lol: ;)
patafian - 2011-02-07, 17:53

Na +? Myślałem że jak zmniejsza się naciąg włosa to będzie opóźniało? Wytłumaczcie mi Kumotry jak melepecie :wink:
kubama - 2011-02-07, 18:48

Asian Unitas to sprawdzony, porządny mechanizm. Jak kupisz model z jego najbogatszą wersją (niebieskie śrubki, szlif szanghajski, udawana łabędzia szyja) to jeszcze na dodatek będzie na co popatrzeć. W wersji automatycznej dostaniesz albo DG28 albo ST21 (nie wiem czy w Maryśkach wsadzają ST25) - bardzo udane i niezawodne mechanizmy ale w podstawowym wykończeniu czyli generalnie paskudne jak z puszki wycięte. Do tego osadzone w plastikowym pierścieniu więc szklane dno jest tu pomylonym pomysłem, chyba że jesteś masochistą.

Kieruj się raczej tym czego oczekujesz od zegarka. Jeżeli data jest kluczowa to tylko automat. Jeżeli musisz koniecznie mieć stop sekundę to też. Dokładność każdego z tych mechanizmów będzie po serwisie i regulacji zbliżona do chronometrycznej. Wytrzymałość też.

Jak masz wątpliwość to zawsze jest złoty środek - kup obie ;)

patafian - 2011-02-07, 18:55

Jackson ma niebieskie śrupki :mrgreen:
kubama - 2011-02-07, 18:58

Ta też ma niebieskie śrubki i łabędzią szyję i unikalną kopertę i jest zasadniczo megazajebiaszcza. Tak tylko podpowiadam dyskretnie, bo sam mam budżet zamknięty. ;)

http://www.chinawatches.pl/viewtopic.php?t=4187

Pewnie długo na bazarku nie poleży.

Segoy - 2011-02-07, 21:05

Dla mnie jeden i drugi mechanizm ma swój urok. Jak maryna ma być w wersji basic (a takie są najfajniejsze) to koniecznie nakręcana. Klasyka. Mój asian unitas robi +2 s na dobę. I nakręcanie sprawia mi frajdę :-)
Jak ma być z bajerami (data, power reserve i co tam jeszcze) to automat. Fajnie jak coś tam w środku się kręci przy każdym ruchu ręką :-)

A poza ty kto to widział, żeby mieć tylko jedną marynę w kolekcji? :lol:

Segoy

patafian - 2011-02-08, 18:33

Pamiętajcie o jej pochodzeniu - to hardcorowy zegarek zakapiorów z marynarki wojennej - musi być nakręcana i maksymalnie prosta
Janek - 2011-02-08, 22:50

Tao wsadza st-25 pieknie zdobione z odpowiednim metalowym ringiem do maryn. (-;
Kuba: czemu ta labedzia szyjka jest udawana?Jedyne co przychodzi mi na mysl,to brak gwintu i sruba wklejona na stale,ale tak nisko chyba nie upadli (-;

sierżant - 2011-02-09, 20:30

Posiadam kilka zegarków z asiaunitasem i szczerze : nie ma się do do czego przyczepić.
I potwierdzam to , co napisał Czino - przy słabym naciągu sprężyny , na przykład po 30 godzinach od nakręcenia, zegarek wyraźnie przyspiesza. Dlaczego ? Nie wiem.
Za to ma dużą rezerwę chodu : 50 - 52 godziny. No i przydała by się stop sekunda.
Też lubię nakręcać, to taki trochę rytuał...

Santino - 2011-02-09, 23:20

Janek napisał/a:
Kuba: czemu ta labedzia szyjka jest udawana?Jedyne co przychodzi mi na mysl,to brak gwintu i sruba wklejona na stale,ale tak nisko chyba nie upadli (-;


Kuba, no właśnie - też mnie to zainteresowało...

bEEf - 2011-02-10, 08:55

sierżant napisał/a:
I potwierdzam to , co napisał Czino - przy słabym naciągu sprężyny , na przykład po 30 godzinach od nakręcenia, zegarek wyraźnie przyspiesza. Dlaczego ? Nie wiem.

Z tego co wiem przyśpiesza, bo zmniejsza się amplituda balansu i on szybciej zapindala. To typowy efekt we wszystkich mechanizmach, w praktyce w jednych bardziej, w innych mniej zauważalny.

kubama - 2011-02-10, 09:26

Zrobie w domu foty to pokaze. Moim zdaniem to tylko ozdoba. Ale bardzo ladna ;)
patafian - 2011-02-11, 23:00

Prawdziwy marynarz codziennie przed wachtą musi swoją Marynę nakręcić :mrgreen: :wink:
zlomiarz - 2011-02-13, 00:46

No to mnie przekonaliście...............!
A jak go optymalnie nakręcać, tzn. ile obrotów koronki mu dać o poranku aby pochodził do następnego dnia, i jak wydedukować że jest nakręcony na maxa ? I czy to dla niego zdrowe ?

kubama - 2011-02-13, 09:41

Złomiarz, to zegarek jest dla ciebie a nie odwrotnie. Po prostu go noś. ;)
patafian - 2011-02-13, 21:01

zlomiarz napisał/a:
jak wydedukować że jest nakręcony na maxa ?


delikatnie kręcisz koronką do oporu, ja tak codziennie robię

Wojtek - 2011-02-13, 21:26

A są jakieś Hommage-Pamy z Handaufzugiem i stopsekundą?
Santino - 2011-02-13, 21:27

Anitas nie ma stopsekundy
Wojtek - 2011-02-13, 22:51

No to przeca wiem :mrgreen:

Ale pytałem, czy w wyrobach pamopodobnych może jakoweś ręczne werki inne są, co ją mają?

Blaz - 2011-02-14, 08:58

Ręczne mechanizmy w panerai-like to AsiaUnitas, AsiaUnitas i... AsiaUnitas. Nie ma innego. :grin:
ALAMO - 2011-02-14, 09:32

Co ni zmienia faktu, że nam z Sylwkiem zakiełkował genialny pomysł (w koncu wiadomo - nasz pomysł, to musi być genialny, c'nie :twisted: :!: ) ...

Bajdełejem, to nie wiem czy tylko ja zwróciłem uwagę, że równolegle sobie na forum się dzieją dwa wątki, z których jeden się nazywa "auto vs. handaufzug", a drgi "auto vs. ręczny naciąg" ... Proponuję założyć trzeci, np. "auto vs. auto bez auto", i czwarty, "auto vs. manual winding". I nie zawadzi piątego : "auto vs. manual"
Tak oto będzie można spamować to samo w PIĘCIU wątkach na raz, i ni chu chu żeby się jakie melepety połapały :razz:
:lol: :lol: :lol:

Santino - 2011-02-14, 09:38

Ja nie zauważyłem - myślałem, że to ten sam cały czas... :oops:
Iks - 2011-02-14, 10:30

Ja też :shock:
Blaz - 2011-02-14, 10:49

Tylko że temat Dareckiego jest ogólny, a ten o dylemacie w Maryśkach. :wink:
Wojtek - 2011-02-14, 16:49

Kurna, ja też byłem przekonany, że cały czas w jednym watku mowa o auto vs. hand! :shock: Starzeję się chyba...

Ale coby nie offtopować za długo: w takim razie czy wybór automatów w zegarkach Pam-like jest większejszy, niż Handaufzugów? Są tam jakoweś ze stopsekundą dostępne?

Smok - 2011-02-14, 23:30

O Ingersollach też są 2 tematy :mrgreen:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group