Borewicz - 2011-07-26, 10:51 Temat postu: Nowy Homar, dla tych co lubią duuuże Może już to ktoś poruszał, ja się świeżo natknąłem na takie bydlaki: http://www.parniswatch.ne...05&productname= http://www.parniswatch.ne...00&productname= http://www.parniswatch.ne...09&productname= http://www.parniswatch.ne...08&productname= Jeszcze jakieś pominąłem. wycinki z opisu majfriendowego: "Weight: 0.400 kg" "case diameter 60 mm without crown" "BLACK LEATHER BAND HEAVY 285 GRAMS" Jakby ktoś lubi nabijać sobie guzy przy czesaniu to może się skusi... Rudolf - 2011-07-26, 10:56 Znane już na forum te odważniki 
Borewicz - 2011-07-26, 11:19 A to jakoś się nie dogrzebałem, do tej pory maks co widziałem to Big Egi style 54mm, te mnie wywaliły z kapci, to się dzielę. Swoją drogą ciekawe jakim trzeba być miśkiem żeby to ogarnąć na łapie...? A może to zegarek nanożny? SEAMASTER - 2011-08-11, 23:23 Kilka miesięcy siłowni i sikory będą pasować 
patafian - 2011-08-12, 21:57 Toż to broń obronno - zaczepna   
Borewicz - 2011-08-13, 17:49
A z drugiej strony, zamiast karnetu na siłownię, takie właśnie odważniki wystarczą, i się sama łapa powinna dopasować.
Już to widzę: Stój, mam zegarek i nie zawaham się go użyć!!!
SEAMASTER - 2011-08-17, 14:41 W opisach już nie ma gramów tylko prawie kilogramy: 0.400kg, 0.300kg - dobre
Machu - 2011-08-17, 15:52 Mnie zastanawia, skąd ta cena- trochę większa koperta i już 150 zielonych
revolta - 2011-08-17, 16:39 Pokazuja zegary ktore waza prawie kilogram i 10 cm srednicy a smieli sie z mojej invicty F0066 ktora raptem miala 47 mm
ALAMO - 2011-08-17, 16:40 Przeskoczyli etap dekagramów - to źle wróży na przyszłość 
Borewicz - 2011-08-17, 16:51
Bo to cena zegarka plus marża z punktu skupu złomu Machu - 2011-08-17, 16:56 W sumie sensowna teoria
A logicznie rozumując, kolejnym etapem powinien być homarek tego oto potworka: http://www.google.pl/sear...=og&sa=N&tab=wi 65 mm bez koronki, zdjęcia na łapie nie widziałem 
Borewicz - 2011-08-17, 17:02 A toto z boku to jakaś przycumowana torpeda jest? SEAMASTER - 2011-08-19, 13:36 Kiedyś chorowałem na duże zegarki, byłem nawet właścicielem przez pewien czas zegarka z pewnej znanej manufaktury we Florencji i musze Wam powiedzieć, że już mi się odwidziało. Teraz tak na spokojnie mogę już nosić czterdziestki (np. Submariner) ale tak optymalnie to 46mm, najlepiej z koronką na godzinie czwartej. Od dużych zegarków, tym bardziej tych z osłonami na koronce mam niestety bliznę na dłoni, która mnie trochę denerwuje, bo wygląda jakby przypalana papierochem. Oto przykład (obok indeksu 15): 
Na zdjęciu nie wygląda to tragicznie, w rzeczywistości trochę gorzej. Poza tym normalnie nadgarstkiem ruszać nie można mająć taką blokadę... Nawet teraz gdy od czasu do czasu założę Seiko Caesar'a Chrono 46mm to mnie koronka uwiera jak cholera. A co dopiero 62mm
Machu - 2011-08-19, 14:52 Wg mnie zwykły zdrowy rozsadek podpowiada, ze zegarki "słusznej wielkości" ( powiedzmy >50 mm ) powinny mieć koronki z lewej strony, choć prawdępowiedziawszy, ciężko mówic o rozsadku w przypadku takiego rozmiaru, i chyba kazdy kto kupuje takie wynalazki liczy się z pewnymi niewygodami.... Ja 2 lata temu zapragnąłem czegoś większego i niedługo później dostałem 47 mm 'ubotopodobnego' Timemastera od tego czasu nie schodze poniżej tej wielkosci...
Smok - 2011-08-19, 21:32 Seamaster, Machu macie 100% racji
jak ja rzuciłem na forum temat, że szukam zegarka z koronką po lewej stronie, bo taka umiejsowiona na trzeciej mi przeszkadza, to se Kumotry podśmiehujki robiły
Aktualnie jako EDC noszę Helsona Tortugę - superwygodny zegarek  (koronka na 4)
SEAMASTER - 2011-08-19, 22:43
Też już bym ją nosił jakby uszy miała... Podoba mi się okrutnie
Wojtek - 2011-08-20, 03:20 Ja noszę piloty 55 mm i to jest zupełnie normalny rozmiar...
Gdyby tak zrobili klasyczne koperty Fiddy i Radio w rozmiarze 53-55, to natychmiast bym sobie sprawił!
patafian - 2011-08-20, 20:42 Jezu Wojtek to jaką ty masz łapę 
Wojtek - 2011-08-21, 00:11 Jaką mam mieć? Normalną! Nikt nie spróbuje takiego rozmiaru, za to wszyscy panikują! A jak już ktoś założy, to od razu zdziwko zalicza: "To jest 55 mm??? No duży, ale wcale nie aż taki wielki..."
Blaz - 2011-08-21, 10:50 55mm wystawałby mi z ręki tak połowę tarczy.
patafian - 2011-08-22, 20:37 Kurde ja mam opory przed B-Uhrem 47 mm
Wojtek - 2011-08-22, 22:36 Patafian, napisz do kolegi farfura i wypytaj się dokładnie o takiego B-Uhra - on też się bał 47 mm, czytał moją reckę Ticino i chciał, ale się bał: pytywał czy za duży nie będzie, wahał się, w końcu zaryzykował i kupił A potem napisał do mnie zachwycony, że zegarek jest IDEALNY
A jak będziesz w okolicach Wrocławia, to zapraszam na przymiarkę 48- i 55-milimetrowców
patafian - 2011-08-24, 18:29 Wojtek, ja mam piękny koszerny werk i chce se B-Uhra zrobić..ale nie wiem jak będzie mi m=na łapie leżał...najchętniej to bym pomacał
Wojtek - 2011-08-24, 19:32 Było pisać wcześniej...  Siostra ze śfagrem i z ich dyabelskim pomiotem bawią właśnie w Krakowie - dałbym im Ticino 48 mm: zadzwoniłbyś, umówił się z nimi, pomacał, przymierzył, zdecydował tak czy siak
|
