revolta - 2011-07-31, 14:27 Temat postu: Reactor Poseidon Panowie znalazlem filmik o zegarku marki Reactor Poseidon koles pokazuje tyl zegarka ze to niby automat a sekunda skacze jak w kwarcu , w 1,45 sekunda filmu o co tu chodzi ??????? http://www.youtube.com/watch?v=h3EgPjzWYKo 
Szymek - 2011-07-31, 14:39 Wahnik "ładuje" baterię 
Mechanizm kwarcowy coś na podobieństwo Seiko Kinetic Rudolf - 2011-07-31, 16:57 auto - quartz . Eta też takie wypuszcza . Jacek. - 2011-07-31, 20:59 Nie wiem co tam siedzi w tym Reactorze (wygląda dziwnie) ale Ety dają się doładowywać koronką. 
Foto zapieprzone z WUS J. Rudolf - 2011-07-31, 21:26 to wygląda na Seiko oem . Widziałem podobne w amerykańskich zegarkach . revolta - 2011-07-31, 21:35 Amerykanie lubia wykorzystywac japonska mysl techniczna w zegarkach Janek - 2011-07-31, 23:05 Seiko tez da sie doladowac koronka.Direct Drive to sie nazywa bodajze. stefan - 2011-08-01, 07:45
Do obejrzenie animacja revolta - 2011-08-01, 09:46 jakos mi te rozwiazenie nie pasuje niby wachnik niby mozna dokrecic koronka ( nie koniecznie w tym modelu ogolnie ) a sekunda skacze  najdorsze w skaczacej sekundzie jest to jak patrzysz na zegarek a tam wszystko stoi i nagle sekunda rusza uff dziala 
Zinajda - 2011-08-01, 10:03 Gość mówi wyraźnie, że jest to "kinetic" ładowany wahnikiem i że można go wstępnie podładować koronką, po naładowaniu trzyma 60 dni. revolta - 2011-08-01, 10:11 A ja mowie ze nie podoba mi sie to wole automat , mechanik lub kwarcok nie hybryde jakas
Rudolf - 2011-08-01, 11:01 Do wszystkiego idzie się przyzwyczaić . revolta - 2011-08-01, 11:03 Wole kwarca bez wskazowek np; G-SHOCK 
Rudolf - 2011-08-01, 11:09 Przykład z życia w Wawie pojawiła się Toyota Prius jako taxi i ten taksiarz non stop ma klientów , białym kołnierzykom znudziły się mercedesy taksówki . revolta - 2011-08-01, 11:11 Albo chca byc modni 
Woytec60 - 2011-08-01, 11:53 Ci klienci snobują się na ekologiczny styl życia a taksiarz trafił w trendy i zgarnia kasę
Rudolf - 2011-08-01, 11:59 wszystko fajnie i hybrydy są dla ludzi , tylko w tym ekologicznym bełkocie wszyscy zapominają o utylizacji odpadów . To akumulatory też kiedyś skończą swój żywot i wtedy trzeba zrobić rachunek zysków i strat .. co gorsze spaliny czy utylizacja tych akumulatorów . Jacek. - 2011-08-01, 21:14 Taaa, ja prejadę20 km żeby zdać akumulatorki AA, a pan certyfikowany ekokombinator walnie to na wywrotkę i zakopie w lesie. A jak ktoś spróbuje zbudować uczciwie działającą przetwórnię, to go zieloni zadziobią. Królewski Szczep Piastowy czuwa !
J. |
