raist napisał/a: |
to poszukaj jakiegoś dobrego zegarmajstra . |
na chwilę obecną , jeszcze nie pozbierałem swych zwłokuff z podłogi
no chyba ,że w Stolycy to oprócz bateryjkarzy jaki sensowny się znajdzie zegarmistrz bo to wszakże Stolyca Panie jest
zegar chodzi? jak chodzi to nie doszukuj się hałasów , jak dotąd miałeś tylko cichutkie bakterie ,to nie dziwota,że Ci normalny traktor dziwnym się wydaje
przyzwyczaić się i wuj