Toyota napisał/a: |
Cóż, znajomy ma na nazwisko Murzyn |
Koniecznie musi iść do urzędu zmienić na Afro-amerykanin
Toyota napisał/a: |
Cóż, znajomy ma na nazwisko Murzyn |
Z_bych napisał/a: |
Woytec, ja mam nadzieję, że jeszcze nie jest za późno. Dlatego, kiedy ktoś usiłuje zwrócić mi uwagę, że Murzyn, to nie Murzyn, a Cygan to nie Cygan (przy Żydzie wybucham smiechem) to mu klaruję jak pastuch krowie na granicy...
A jeśli ktoś nie chce zrozumieć albo nie potrafi, bo jest inteligentny inaczej (tfu, głupi zwyczajnie) to już jego problem. |
prezesso napisał/a: | ||
łał.... ale kij w mrowisko...
Iksu, o co chodzi z tym pierwszym cytatem? Co z nim jest nie tak? A przyznaję, "lewackie ścierwo" powinno być w cudzysłowiu - owszem wyznałem swoje poglądy polityczne - ale w tym kontekście to nie o politykę mi chodziło, ale o to, że ktoś programowo próbuje wychować moje dzieci inaczej niż ja. A niby z jakiej racji? Nie podoba mi się to. Wytłumaczyłem dziecku o latach niewolnictwa i segregacji rasowej, i że należy im się zadośćuczynienie. Ale również wyraziłem jasno, że nie widzę powodów, dla których w Polsce Murzyn ma być Afrokimśtam, Żyd Semitą, Cygan... no właśnie: czym? Nie wspominając o Metysach, Mulatach na przykład (Może Afrokaukazczykiem ) Dlatego:
plus milion!!!! A teraz proszę o odpowiedź językoznawców, a nie polityków: 1. Czy można mówić w Polsce Murzyn, bez podtekstów i zabarwienia negatywnego? Poproszę o odpowiedź: tak/nie 2. Jeśli nie, to proszę o informację jak mam się zwracać mówiąc o Murzynie? |
Cytat: |
uwagi:
określenie „Murzyn”, zasadniczo mające neutralne znaczenie i pochodzenie, jest przez niektórych uznawane za obraźliwe z powodu związanej z nim frazeologii[1] (zobacz sekcję związki frazeologiczne) |
Cytat: |
rasa i Murzyn
Mam pytanie dotyczące definicji PWN słowa Murzyn: „człowiek należący do rasy czarnej”. Czy PWN nie powinno się zdystansować się od pojęcia rasy? Wydaje się to ważne nie tylko ze względu na to, że biolodzy i antropolodzy fizyczni uznają podział ludzi na rasy za wysoce kontrowersyjny, ale również ze względu na negatywne ideologiczne konotacje pojęcia słowa rasa. Czy nie warto też zaznaczyć, że słowo Murzyn – choć wielu osobom wciąż wydaje się neutralne – może być dla niektórych obraźliwe? American Heritage Dictionary wyjaśnia słowo Black jako racial group, słownik Dudena definiuje wyraz Schwarzer jako Meschentypus, czyli innymi słowy rasę. Pojęcie rasy nie wywołuje dobrych skojarzeń ze względu na istnienie rasizmu. Ale mimo walki z seksizmem Amerykanie nie zrezygnowali przecież z pojęcia sex 'płeć'. Barack Obama w rozmowie z polskim dziennikarzem w dzisiejszej Gazecie Wyborczej (19.9.2008) także nie unika słowa rasa. Nie wiem, jakie jest zdanie antropologów, ale w języku nienaukowym rasa jest, jak widać, pojęciem wciąż przydatnym. Drugi poruszany przez Pana problem jest poważniejszy. Myślę, że słowo Murzyn ustąpi w końcu miejsca Czarnemu na zasadzie automatycznego dostosowania do innych języków europejskich, ale na razie wielu starszym Polakom Murzyn wydaje się słowem lepszym. Pamietajmy, że historycznie Murzyn to nie angielskie Negro, lecz starodawne określenie wszystkich ludzi czarno- i ciemnoskórych, jak dawny angielski i niemiecki Moor. Języki germańskie wprowadziły rdzeń niger dopiero w epoce masowego handlu niewolnikami z Afryki, dlatego angielskie Negro kojarzy sie dziś z Chatą wuja Toma, ale polski Murzyn także ze szlachetnym Otellem (choć nie wiadomo, czy nie był on w dzisiejszym znaczeniu Arabem). Czesi zamienili w 18. wieku mouřenina na černocha i na razie bronią go przed automatyzmem politycznej poprawności, tak jak część Polaków broni Murzyna. Mnie też trochę tego słowa żal, Czarny czy czarnoskóry (brzmi jak czerwonoskóry) nie wydaja sie lepsze. Oczywiście polski Murzyn, mimo lepszego pochodzenia niż Negro, także obrósł obraźliwą frazeologią i dlatego widać dążenia do automatycznej zmiany słów. Nie wiem tylko, czy zamiana słów zmieni stosunki między ludźmi. Czy nie pojawi się obraźliwa frazeologia z Czarnym, czy nie odżyją skojarzenia z czarnuchem? Zgadzam się natomiast, że w słownikach przydałaby się informacja, iż dla niektórych słowo Murzyn jest obraźliwe. Warto też tam, gdzie można, zastępować i Murzyna, i Czarnego określeniem narodowym lub motywowanym geograficznie. Ryszard Kapuśiński pisał o Afrykańczykach, nie o Murzynach. Więcej pisałem o tym w artykule Murzyn zrobił swoje. Czy Murzyn może odejść? Historia i przyszłośc słowa „Murzyn” w polszczyźnie (Poradnik Językowy 4/2007). — Marek Łaziński, Uniwersytet Warszawski |
prezesso napisał/a: |
Cygan... no właśnie: czym? |
prezesso napisał/a: |
1. Czy można mówić w Polsce Murzyn, bez podtekstów i zabarwienia negatywnego?
Poproszę o odpowiedź: tak/nie |
Santino napisał/a: |
Niby, że Rom... |
prezesso napisał/a: |
...Czy można mówić w Polsce Murzyn, bez podtekstów i zabarwienia negatywnego?
Poproszę o odpowiedź: tak/nie... |
Santino napisał/a: |
...IMO można. A nawet trzeba... |
prezesso napisał/a: |
proszę o informację jak mam się zwracać mówiąc o Murzynie? |
prezesso napisał/a: | ||
|
Apa13 napisał/a: |
Lenistwo to cecha ludzi zaradnych. Zamiast wziac sie do dziela, wola myslec jak ulatwic sobie prace, czy ją ominąć |
Ciniol napisał/a: |
a poważnie to moja córka chodzi do szkoły z programem integracji Cyganów i kiedyś poprawiła mnie że nie mówi się Cygan tylko Rom. Kiedy w szkole powiedziała "Cygan" wychowawczyni ją poprawiła, na co moja córka powiedziała jej że tak mówi tatuś. Nauczycielka kazała jej poprawiać mnie gdy tylko będę tak mówił. udałem się do szkoły ze słownikiem języka polskiego i Pani już nie każe mnie poprawiać |
Toyota napisał/a: |
Cóż, znajomy ma na nazwisko Murzyn |
prezesso napisał/a: |
...mi chodziło, ale o to, że ktoś programowo próbuje wychować moje dzieci inaczej niż ja. A niby z jakiej racji? |
prezesso napisał/a: |
Nie podoba mi się to. |