Svedos napisał/a: |
Miyoty są zdecydowanie najlepiej przygotowane fabrycznie do pracy i jest z nimi najmniej problemów serwisowych.....z tym że mówimy o bazowych werkach 9015 |
Warto dodać, że to jedyny werk Miyoty jaki ćwiczyliśmy, i jest to w pewnym sensie ich papierek lakmusowy - oni nim rzucili rękawicę ecipeci.
Nie mamy zielonego pojęcia, jak w dużej skali, zachowują się werki 82XX, bo po prostu brak nam odniesienia, poza prywatnymi doświadczeniami.
Które są sprzeczne.
Werki generalnie chodzą, wyregulowane są ciulowo, kultura pracy jest średnia, zaawansowanie techniczne jest niskie (standard sprzed 50 lat).
A z drugiej strony, mamy ich za mało, i za mało je eksploatujemy, by poznać ew. głebsze kwestie.
W przypadku innych producentów, mamy jednak szersze doświadczenie, bo od Seiko przerobiliśmy 4 werki, od Seagulla chyba z 10