Dokonałem wiwisekcji pacjenta odkrywszy że poprzednia ekipa pozostawiła wewnątrz ślady swej obecności - na deklu był włos. Przy okazji, była to dobra okazja by zobaczyć jak wygląda Mewa w środku.
Dekiel o sprawdzonej konstrukcji, i bardzo dobrej jakości wykoczenia :
Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#20 Wysłany: 2009-11-13, 10:23
Podczepiam się w temacie ze względu na to że to był nasz wspólny projekt.
Ja zaprezentuję model M187S. różnica polega na innym umieszczeniu daty w tym modelu umiejscowiona jest na godz 6 .
Edyta/Marcelina
Wykonanie zegarka bardzo staranne, jedyna wada na tarczy to prawy indeks na godzinie 11 jest krzywo osadzony. Kolor wskazówek i tarczy może wskazywać na prawdopodobieństwo o którym wspominał Alamo, czyli że nasze PARNISY mogą pochodzić z tej samej fabryki która wytwarza Sea-Gulle. Wracając do naszej Mewy , koperta jest bardzo dokładnie wykonana i spasowana, szkiełko sferyczne (takie lubię) szafirowe. Dekiel idealnie spasowany do koperty przeszklony szafirowym szkłem. Koronka stalowa cebulka. Pasek bardzo miękki , ale pod spodem wykończony "mieloną gąbką" , bardzo nie lubię tego typu wykończenia i z pewnością pójdzie do wymiany. Mechanizm to ST16, czyli klon Miyoty bardzo ładnie zdobiony paskami "Szanghajskimi", zdobione są wszystkie mostki to co pod nimi jest perełkowane, bardzo dokładnie trzyma czas od wczoraj zrobił plus 2 sekundy. Konkluzja, piękny garniturowiec, zrobiony precyzyjnie i ze smakiem, w porównaniu z ML o podobnym kształcie i parametrach wypada bardzo pozytywnie i w niczym mu nie ustępuje.....poza jednym...ceną jest po wielokroć tańszy.
CornCobbMan Właściciel Pola Ryżowego porwany obłędem...
IMO bardziej mi odpowiada tarcza SG Svedosa - przynajmniej nie zjedli częściowo indeksu (3). Szersze okienko daty też nadaje troszkę niezwykłości zegarkowi.
No i oczywiście wiadomo przynajmniej jaki dzień był wczoraj i jaki będzie jutro
Najbardziej w oczy się rzuca ten plastik mocujący Spod dekla wszystko ładnie pięknie a później siup i oczom ukazuje się kawał brzydkiego plastiku. To chyba jedyny minus dla mnie.
Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#25 Wysłany: 2009-11-13, 12:25
W normalnym użytkowaniu tego plastiku nie widać, z drugiej strony taki plastik centrująco, mocujący to dzisiaj już standard i norma, we wszystkich zegarkach noworosyjskich w których była konieczność zastosowania pierścienia jest waśnie takie rozwiązanie.
Rotor jest dobrze zdobiony, jedyne czego na nim brakuje to logo Mewy. Jak odkręcę dekiel to zrobię fotki werku, przez szkło trudno wydobyć szczegóły.
I to w tej chwili jest najlepsza oferta cenowa na te zegarki , razem z przesyłką wychodzi 110,50 USD czyli około 315 PLN, jeśli ominie nas podatek to cena jest baaardzo atrakcyjna, tak bardzo że w ferworze sprawdzania kosztów, kliknąłem niechcący na zakup....i już nie cofnąłem decyzji , he he he zakupiłem takiego M185SP i teraz będę miał dwa , ....wiem to trzeba leczyć....ale ja nigdy nie ukrywałem że jestem anonimowym uzależnionym zegarkomaniakiem.
W związku z tym łoczem mam dwa postanowienia, jak przyjdzie bez podatku zostaje, jak z podatkiem to chyba jednego sprzedam....tylko będę miał dyle met którego....albo....zostawię oba...a miałem być twardy nie mientki
Prawy indeks od godziny jedenastej jest lekko skrzywiony... a może lewy, jest to prawie niewidoczne...ale jest
szczerze to nie widzę. Nawet jeżeli, to pikuś w porównaniu z wadami w zegarkach choćby VC, co było na kizi pokazywane, zwłaszcza przy uwzglednieniu kryterium płaconej ceny
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach