Odpowiedz do tematu
:
Jak się nie przyjmnie, to zawsze mżesz mnie zrobić prezent - śwetna Sława!
:
jak mu najpierw dam alkohol, to zapyta, czy ten zegarek ma jakieś gierki...
a poważnie, to możecie mi powiedzieć kilka słów o tym mechaniźmie? Czy np. jest dokręcany ręcznie?
Ostatnio zmieniony przez maciek 2010-09-09, 18:31, w całości zmieniany 1 raz
Darecki napisał/a: |
Daj najpierw alkohol a jak będzie już wstawiony to daj zegarek Wtedy na bank się nie kapnie haha |
jak mu najpierw dam alkohol, to zapyta, czy ten zegarek ma jakieś gierki...
a poważnie, to możecie mi powiedzieć kilka słów o tym mechaniźmie? Czy np. jest dokręcany ręcznie?
Ostatnio zmieniony przez maciek 2010-09-09, 18:31, w całości zmieniany 1 raz
:
mechanizm to 2427 i jak wszystkie radzieckie automaty można go dokręcić ręcznie
polecam szczególnej uwadze korzystanie z szybkiej daty - czyli tego dyngsa na godz. 2 - trzeba robić z wyczuciem gdyż łatwo spsuć
polecam szczególnej uwadze korzystanie z szybkiej daty - czyli tego dyngsa na godz. 2 - trzeba robić z wyczuciem gdyż łatwo spsuć
:
Ostatnio zmieniony przez maciek 2010-09-09, 18:48, w całości zmieniany 1 raz
czyli normalnie jak w zuach, kręcę do przodu i tyle? A dynksa już opanowałem, fajny bajer.
EDEK: Spróbowałem z tym dokręcaniem, mam wrażenie, że koronka nieco się cofa po każdym obrocie i jest mocno sprężysta, tak ma być? W zuach idzie to lekko i płynnie.
EDEK: Spróbowałem z tym dokręcaniem, mam wrażenie, że koronka nieco się cofa po każdym obrocie i jest mocno sprężysta, tak ma być? W zuach idzie to lekko i płynnie.
Ostatnio zmieniony przez maciek 2010-09-09, 18:48, w całości zmieniany 1 raz
:
tyle tylko że ZUO masz pewnie nowe a ta sławcia ma 30 lat! znasz jej historię serwisową? kiedy był ostatni?
:
...
kadarius napisał/a: |
tyle tylko że ZUO masz pewnie nowe a ta sławcia ma 30 lat! znasz jej historię serwisową? kiedy był ostatni? |
...
:
Niestety tak to ze starymi ruskami jest Oprócz pieniążków wydanych na zakup zawsze trzeba wydać pieniążki na czyszczenie i smarowanie. Bez smarowania nie pojedzie
matyr napisał/a: |
... |
Niestety tak to ze starymi ruskami jest Oprócz pieniążków wydanych na zakup zawsze trzeba wydać pieniążki na czyszczenie i smarowanie. Bez smarowania nie pojedzie
:
matyr nie ma letko! wahin ma rację - nie smarujesz nie jedziesz
szykuj ze sześć dyszek na przegląd i sława jeszcze długie lata posłuży!!!
szykuj ze sześć dyszek na przegląd i sława jeszcze długie lata posłuży!!!
:
napisałem , bo sprzedający zapewniał mnie, że zegarek był u majstra pół roku temu. Staram się mu wierzyć, zdawał się być bardzo rzetelny. Zaniepokoiło mnie tylko to dziwne dokręcanie...
:
w przypadku popularnych radzieckich zegarków serwis często podwaja wartość zegarka więc zapewnienie o serwisie podnosi atrakcyjność oferty!
Jeśli zegarek chodzi równo i dokładnie to można zaryzykować codzienne użytkowanie jednak dla własnego bezpieczeństwa warto zrobić przegląd - zakładając że ktoś ma go nosić na co dzień przez parę lat to te 50-60 zł za przegląd rozłożone na lata to kopiejki
Szczerze mówiąc trochę mnie to dziwi - ja raczej nie handluję zegarkami i kupuję je dla siebie więc od zegarmistrza nie biorę żadnych kwitków serwisowych - z dwoma zegarmistrzami jestem zaprzyjaźniony więc w każdej chwili mogę do nich podejść i uwzględnią każdą reklamację. Gdybym jednak chciał pozbyć się zegarka wziąłbym kwit z gwarancją! - każdy zegarmistrz wystawia takie
Jeśli zegarek chodzi równo i dokładnie to można zaryzykować codzienne użytkowanie jednak dla własnego bezpieczeństwa warto zrobić przegląd - zakładając że ktoś ma go nosić na co dzień przez parę lat to te 50-60 zł za przegląd rozłożone na lata to kopiejki
Szczerze mówiąc trochę mnie to dziwi - ja raczej nie handluję zegarkami i kupuję je dla siebie więc od zegarmistrza nie biorę żadnych kwitków serwisowych - z dwoma zegarmistrzami jestem zaprzyjaźniony więc w każdej chwili mogę do nich podejść i uwzględnią każdą reklamację. Gdybym jednak chciał pozbyć się zegarka wziąłbym kwit z gwarancją! - każdy zegarmistrz wystawia takie
:
Porządni mistrzowie zostawiają swój "podpis" z datą na dekielku.
Przegląd, czyszczenie i smarowanie zegarka powoduje wzrost ceny zegarka. Ale trzeba się z tym liczyć zbierając zegarki nie ze sklepu
Czasami muszę opowiadać na pytania, dlaczemu tak drogo za taki zegarek? Ano temu, że sumuje się cena zakupu i serwisu, a działalności charytatywnej nie prowadzę
Przegląd, czyszczenie i smarowanie zegarka powoduje wzrost ceny zegarka. Ale trzeba się z tym liczyć zbierając zegarki nie ze sklepu
Czasami muszę opowiadać na pytania, dlaczemu tak drogo za taki zegarek? Ano temu, że sumuje się cena zakupu i serwisu, a działalności charytatywnej nie prowadzę
:
Nie stać mnie mam taką manię zbierania zegarków i kaski zawsze za mało
Svedos napisał/a: |
Adam, a gdzie misja edukacyjna |
Nie stać mnie mam taką manię zbierania zegarków i kaski zawsze za mało
:
Ostatnio zmieniony przez kadarius 2010-09-10, 17:14, w całości zmieniany 1 raz
Odpowiedz do tematu
Adam kiedyś taka moda była - szczególnie razi mnie gdy odbywało się to za pomocą rylca i cała wewnętrzna powierzchnia dekla jest porysowana! obecnie robią to pisakami co jest bardziej cywilizowane.
Generalnie każdy wystawi stosowny kwit z gwarancją za wykonaną usługę co jest dość wiarygodne dla kupującego ponieważ może łatwo zweryfikować - choćby zadzwonić czy podejść do zakładu.
Z zasady traktuję każdy zakup od obcej osoby jako podejrzany a zegarek wykazujący jakiekolwiek niepokojące oznaki ląduje w serwisie nawet pomimo zapewnień sprzedającego że zegarek był niedawno serwisowany i robi +- 0 s/dobę
co innego gdy zegarek pochodzi od kumotra - tutaj raczej wierzę gdyż żadna ściema nie miałaby sensu a kłamstwo miałoby krótkie nogi!
Generalnie każdy wystawi stosowny kwit z gwarancją za wykonaną usługę co jest dość wiarygodne dla kupującego ponieważ może łatwo zweryfikować - choćby zadzwonić czy podejść do zakładu.
Z zasady traktuję każdy zakup od obcej osoby jako podejrzany a zegarek wykazujący jakiekolwiek niepokojące oznaki ląduje w serwisie nawet pomimo zapewnień sprzedającego że zegarek był niedawno serwisowany i robi +- 0 s/dobę
co innego gdy zegarek pochodzi od kumotra - tutaj raczej wierzę gdyż żadna ściema nie miałaby sensu a kłamstwo miałoby krótkie nogi!
Ostatnio zmieniony przez kadarius 2010-09-10, 17:14, w całości zmieniany 1 raz