Ty Marek, to już stary jesteś chyba....

Chciałbyś dostać na komunię (jak do tej pory chyba najważniejsza uroczystość - taki krok w "prawie-dorosłość" dziecka) zegarek z napisem "Baby"????
Wszyscy potem będą się z niego śmiali, że ma dziecięcy zegarek.

tomaliusz, dzięki za wyjaśnienie - niemniej - nie przekonało mnie to

Skłaniam się raczej ku klasykom:
Kandydat nr 1 - Seiko SGEH17P1:


Nr 2 - Tissot PR50


Nr 3

Santino nie kupuj klasyka bo chłopak zawiedziony będzie, już coś lepiej w stylu militarnym jak chcesz wskazówkowy.

Np takie casio.

Santino, ale to ma być prezent dla dziecka czy dla rodziców?

dobre pytanie ...

Bardzo dobre

halina, dla dziecka.
Ale to taki "poważny" chłopak - jak na swój wiek i w porównaniu do mojego syna

Może tak trochę przez swój pryzmat na to patrzę - dostałem mechanicznego Poljota, a większość kolegów Montany z melodyjkami.
Wtedy byłem nieco zawiedziony, ale mam go do teraz - i działa.
Po tych z melodyjkami od lat już nie ma śladu...

Santino, to kup mu fajny, mechaniczny. Wcale nie musi być tak, że zegarek mechaniczny nie wytrzyma do wakacji. Tylko wytłumacz dziecku, jak się z nim obchodzić, pokaż co i jak, powiedz dlaczego taki itd.
Z tych, które pokazałeś Orient najfajniejszy. A może lepiej z ciemną tarczą?

NIe wiem czy 41mm nie będzie za duże.... ale uważam że to może być bajerancki w taki trochę inny sposób, młodzieżowy zegarek....a po latach fajny klasyk w militarnym stylu.


Seiko SNE331

Co Wy tu pokazujecie
Nie szukajcie zegarka dla siebie ale dla ośmiolatka

Mój (9lat) zażyczył sobie na przykład taki model:


i nosi dumnie.

Inkryminowany komunista ma już sportowy zegarek - jakiegoś Timexa IronMan.
Zatem definitywnie G już odpada.
Zostaje jakiś "elegant"/klasyk.