Pany wygląda na to, że pozbyłem się swojego jedynego chrono.
Pewnie nic w tym dziwnego, bo nigdy nie miałem więcej niż jeden, góra dwa takie zegarki. Jakoś tak nigdy się u mnie nie mogą utrzymać.
Próbowałem chrono-nurki, próbowałem chrono-piloty, okrągłe, kostki, stare, nowe i nic... A jednak wypadałoby jakieś chrono w pudełku mieć
A może sobie darować, bo nie dla mnie?
Generalnie to wiem, czego nie chcę - odpadają (raczej ) nurki.
Chcę za to mechanika/automat chociaż jakieś wypaśny kwarc też pewnie... Ale ma mieć wyraźną komplikację a nie tylko funkcję (jak np. Oceanusy czy G).
Wielkość max 42 mm.
Cena w granicach 3000 plnów.
Coś, co w razie czego sprzedam bez dużej straty...

Nie pokażę co mi się podoba, bo przejrzałem, co miałem i każdy się mnię podobał i żadnego już go nie ma

Młody Niemiec biały.

Dorian06, miałem w kwarcu, trochę za gruby... No i nie 3k, nawet za używany...

Pewnie, że porównuję, bo oba są wizualnie bardzo podobne.
A sam zegarek leży dobrze, ale... tym razem szukam swojego idealnego chrono

ALAMO, ja tam się nie boję.
Lubię nudne zegarki - jak od razu jest nudny, to już się bardziej nie znudzi.

Robią Moderancjio, ale z jedynym zerem więcej

Zbyś - Ty wiesz co ja bym Ci doradził, więc nie powiem głośno
ale może by ci się znudził, bo to klasyka lotnicza chrono

Maras, o Laco piszesz

Miłość to ja mam do takiego, ale wciąż nieodwzajemnioną ;(



[ Dodano: 2017-10-26, 19:55 ]
Maras, lotnicze chrono to chyba ostatni zegarek, który bym sobie kupił

Z_bych, właśnie oczy mnie zaczęły pląsać