Zegarek zakupiłem w dość nie typowym miejscu. Był to sklep z używaną odzieżą
, leżał uf zegarek i smutno spoglądał na mnie z pod sterty portfeli pudełek apaszek . Kiedy go obejrzałem , Pan który tam sprzedawał powiedział mi że był ten zegarek u zegarmistrza i poinformował mnie że jest sprawny a zegarmistrz zachwycił się wyglądem mechanizmu. Musiałem to zobaczyć. Pan pozwolił mi otworzyć dekielek a oczom mym ukazał się ... las kszyszy 
a na poważnie to zdobiony werk ETA 2390 w wersji której wcześniej nie widziałem złoty z stalowymi kołami naciągu opisany Accurist 21 Jewels + punca ETA i numer 2390 (pod balansem). Do tego koperta jest pokryta złotem G 10 czyli nie tak grubo , ale ładnie , trochę wytarta od spodu. Koronka pięknie zachowana bez przetarć. Szybka pleksi poddana prze ze mnie polerce .. i hop siup jest na ręku drugi dzień
Accurist to stara angielska firma więcej info w języku Szekspira
Tu
Co mi się podoba w tym zegarku .. jest złoty , mały ma 35 mm bez koronki , jest bardzo płaski , po za tym podoba mi się modelka Twiggi która nosiła jeden z modeli tej firmy , słuchałem kiedyś z Tatą The Beatles (także nosili zegarki Accurist). Najbardziej jedna lubię Johna Cleese , komika z Latającego Cyrku Monthy Pythona , którego mam 5 DVD
Zamieszczam 3 spoty reklamowe w 1 klipie z YouTube
Gość jest genialny , lubię czarny angielski humor
A teraz najważniejsze zegarek
Tarcza perłowa
pasek kroko skórkowy był w komplecie (nowy)
koronka jak cycuś u modelki
Pleksi jak widać jeszcze muszę poprawić , oko aparatu wychwyciło to czego nie zauważyłem
Dekielek dziwny wydrapany numer z literami oraz nr serii/ partii (?) 222 , od dołu na kopercie miedzy uszami wybity napis Gold Plated G 10 i znaczek <- ->
Enjoy
