Zegarek styl lotniczo - militarny
Odpowiedz do tematu

: Zegarek styl lotniczo - militarny
Panowie, rok się kończy, trzeba jakoś to uczcić :mrgreen: . A najlepiej coś kupić. Np jakiś zegarek :mrgreen: . Od dłuższego czasu chodzi mi po głowie coś w stylu dwóch zegarków prezentowanych poniżej.

TW Steel model ICON.
# TW STEEL TW622
# PRECISION QUARTZ JAPAN MOVEMENT
# LUMINESCENT HANDS AND NUMERICAL HOUR MARKERS
# 316L RATED SOLID STAINLESS STEEL CASE AND BUCKLE WITH ENGRAVED TW STEEL SIGNATURE
# MINERAL CRYSTAL
# 50m WATER RESISTANT
# CASE DIAMETER IS 45mm EXCLUDING CROWN
# CASE IS 15mm HIGH
# LUG SIZE IS 22mm
# WEIGHS 106g



Drugi to Swiss Legend model Endeavor, w środku chińskie Claro 888 ze szlachetnym, alpejskim rodowodem. Szafir, 45mm średnicy, 15mm wysokość. Tego modelu na pewno nie kupię, gdyż po pierwsze primo - jest nie do kupienia, po drugie primo - marka jest taka jakaś nie teges, te "słisy" na tarczy jakoś odpychają. Ale sam zegarek b. mi się podoba i pokazuję go głównie po to, byście wiedzieli, czego mniej więcej szukam. A kopertę ma imo genialną.



BUDŻET: $200 - 300 max (z ewentualnym cłem i wysyłką), raczej kwarc, choć może być i mechanik/automat. Koperta min. 44mm, wysokość ok. 15mm (ma być duuuuży), koperta satynowana bądź szczotkowana, czarna tarcza, duże, wyraźne cyfry. Zegarek koniecznie w stylu dwóch prezentowanych powyżej, nie diver (bez obrotowego bezela z indeksami).

Dodam, że skłaniam się coraz bardziej do tego TW Steela. Cena z szippingiem to ok. 550zł (wysyłka z EU, więc bez cła). Wpadło Wam w oko lub znacie coś podobnego do tych pokazanych powyżej zegarków?
A może TW STEEL to dobry wybór, choć wg niektórych forów opiniotwórczych to marka niemalże wirtualna.

:
Tomek jak wirtualna marka zegarkowa może sponsorować Roberta Kubicę ;) ?
Jestem za Tajnym Współpracownikiem Stal

:
Dla mnie nie jest wirtualna, ale pamiętam pewną dyskusję na jednym z polskich forów, gdzie niektórzy za takową ją uznali :shock: . Choć w podsumowaniu okazało się, że jednak wirtualna CHYBA nie jest (bo coś tam, coś tam :grin: ), ale ogólnie jest be :mrgreen: .

Blaz
[Usunięty]
:
Kiber. I wszystko jasne. :mrgreen:

Te dwa u góry nie wiem co to jest. Straszne sny będę miał dziś... :shock:

:


Rozważę, rozważę, ciekawa propozycja ... Założenia spełnia, 45mm średnica, 15mm wysokość, kwarcyk, cena przyjazna, 89€ :grin:

Edytka: LINKĘ sobie wrzucę, coby potem nie szukać :mrgreen: :mrgreen:

Ostatnio zmieniony przez Tomek 2010-12-30, 21:45, w całości zmieniany 1 raz
Blaz
[Usunięty]
:
Gdyby nie ta wielkość to już dawno bym go kupił. :grin:

:
Co prawda nazywałbym go KIBEL :mrgreen: , bo tak mi się nazwa kojarzy :???: , ale czytałem o nim pozytywne opinie. Wyleciała mi z głowy ta marka :sad: ...

:
Ciekawa propozycja !

:
Tomek weź doskładaj kasy i kup coś w pytę a nie się na drobne rozmieniasz :P : )

"Muzyka – po milczeniu – najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)
:
+1 - nie rozumiem takich zakupów... :shock: :twisted: :mrgreen:

Darecki
[Usunięty]
:
Ja też :mrgreen:

:
Tomek, to tak jakbyś szukał klasycznego nurasa i zakupił wytwór firmy BodyGlove :wink: :mrgreen: .

Facet to nie pieczarka, żeby go trzymać w ciemności i karmić gównem.
:
dozbieraj ? te słowo pojawia się zbyt często , jak ktoś nie lubi czekać ani się żyłować , po to by potem odłożyć zegarek na pułkę albo sprzedać ze stratą .. mamy chyba inną strategię , mnie cieszą wszystkie zegarki te tanie i te droższe

:
pisar napisał/a:
Tomek weź doskładaj kasy i kup coś w pytę a nie się na drobne rozmieniasz :P : )

To ma być zegar do noszenia a nie do chuchania :mrgreen: , poza tym, jak mi nie podejdzie - oddam tacie, ostatnio coś wspominał o jakimś dużym zegarku z czytelnym cyferblatem. Ma 72 lata, wzrok już nie ten, co dawniej :sad: .

Rudolf napisał/a:
dozbieraj ? te słowo pojawia się zbyt często , jak ktoś nie lubi czekać ani się żyłować , po to by potem odłożyć zegarek na półkę albo sprzedać ze stratą .. mamy chyba inną strategię , mnie cieszą wszystkie zegarki te tanie i te droższe

Święte słowa Rudi, święte słowa :idea: . Mnie cieszą wszystkie zegarki, które mi się podobają. Nie ważne ile kosztowały, czy 200zł czy 2k zł, bo tego pułapu staram się nie przekraczać.

Przy zakupie w podanym przeze mnie budżecie nie będę drżał o zegarek, nie będę przejmował się każdą ryską, nie będę chuchał na niego, pieścił, ściskał i całował odkładając go z drżeniem rąk do pudełka, by coś mu się nie stało. A wielu z nas tak właśnie robi. To nie dla mnie. A i przy ewentualnej odsprzedaży strata nie jest aż tak duża, jak w przypadku zakupu za 2 czy 5k peelenów.

:
Tomek napisał/a:
pisar napisał/a:
Tomek weź doskładaj kasy i kup coś w pytę a nie się na drobne rozmieniasz :P : )

To ma być zegar do noszenia a nie do chuchania :mrgreen: , poza tym, jak mi nie podejdzie - oddam tacie, ostatnio coś wspominał o jakimś dużym zegarku z czytelnym cyferblatem. Ma 72 lata, wzrok już nie ten, co dawniej :sad: .



Przy zakupie w podanym przeze mnie budżecie nie będę drżał o zegarek, nie będę przejmował się każdą ryską, nie będę chuchał na niego, pieścił, ściskał i całował odkładając go z drżeniem rąk do pudełka, by coś mu się nie stało. A wielu z nas tak właśnie robi. To nie dla mnie. A i przy ewentualnej odsprzedaży strata nie jest aż tak duża, jak w przypadku zakupu za 2 czy 5k peelenów.



Widzisz ja wyznaję inną zasadę...nie ważne ile zegarek kosztował to go noszę.
Czy to rusek za 50pln czy Damasko za 4k to noszę tak samo więc takie argumenty są nietrafione. Zegarek jest do noszenia bez względu ile kosztował. Przecież nawet jak go porysujesz to się da wrócić do stanu poprzedniego jak chcesz.

Nie mam nic przeciw zegarkom tanim (tez takie posiadam) ale jednak przyznać trzeba, że te droższe to inna liga jakościowa i to jest widoczne gołym okiem bez wnikania i wielkich analiz. Ja tam wole jak są "lepsze" niz "gorsze" jeśli wiesz o czym mówię...dlatego tez namawiam Cie na doskładanie.
Takie zdanie mam i chyba Spinner i Darecki podobnie : )

PS. Pułap 2k jest dobrym wyjściem...do czasu jak go nie przekroczysz i się nie przekonasz, że jednak ze wzrostem ceny idzie wzrost jakości. Wtedy masz przerąbane : ) :P

"Muzyka – po milczeniu – najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.