Jaki zegarek dla Dziecka?
Odpowiedz do tematu

: Jaki zegarek dla Dziecka?
Pany!

Postanowiłem założyć ten watek bo mimo że mamy wspaniały temat -o moim pierwszym zegarku, to w mojej rodzinie nadchodzi czas że chłopiec w wieku przedszkolnym ma obiecany zegarek. Ojciec jego jeszcze się wstrzymuje i zapewne dopiero na dzień dziecka coś kupi.

Zastanawiając się nad poradą trochę zgłupiałem przyznam szczerze, bo co innego dorosłemu powiedzieć czym jest kwarc, mechanik, automat, zegarek pod garnitur czy casual itd, a co innego dla dziecka.

Może macie jakieś doświadczenia z własnymi pociechami, lub coś poradzicie?

Zakładam że:

Na pierwszym miejscu stawiamy w miarę długi czas życia (czyli że nie rozwali go na rowerze w 5 min. ani z kimś się tłukąc).

Jednak owa jakość nie będzie oznaczała zaporowej ceny (wiem możemy od razu wskazać np. Baby G i z głowy, ale może jest jakaś alternatywa).

No i Fun Factor - to są dzieciaki, fascynacje wiecie carsy, zygzak McQuen, smoki, piraci i takie tam. - może jakieś świecenie (wiem nie idzie w parze z długowiecznością)

Oczywiście na drugim biegunie mamy wprowadzanie młodego człowieka we "właściwy" sposób w świat czasomierzy, przedstawienie mu czym jest "dusza" w zegarku, że jest przyjacielem, że się o niego dba, nakręca itp. Niestety nie wiem czy to chwyci i czy nie trzeba do tego w naturalny sposób dorosnąć lub mieć wzorce np. w postaci Ojca z takim zegarkiem.

Będę wdzięczny za opinie, podpowiedzi lub jakieś linki.

Ostatnio zmieniony przez pomyslownik 2011-04-02, 00:48, w całości zmieniany 2 razy
:
może Komandirski - ten z mniejszą kopertą w wersji damsko-młodzieżowej :smile:

СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
:
Tak to by pasowało do opcji klasycznej, tylko mam jakieś takie przeczucie że dzieci to nie mają wyczucia w paluszkach i łatwo mogą albo zerwać sprężynę albo gwint w koronce - do tego trzeba minimum precyzji - a jak wiadomo jak dzieci mają fun to chcą go mieć cały czas więc nowa zabawkę męczą cały czas.

A może z powodów poznawczych jakiś dual time - żeby uczyć odczytu ze wskazówek i mieć jednocześnie wyświetlacz?

: Re: Jaki zegarek dla Dziecka?
Moj synek 1 klasa SP - kupilem u nas na bazarku od Rangera timexa expedition indiglo w wersji unisex takiej - 38mm i synkowi spodobal sie bardzo, szczegolnie indiglo. Dobrze lezy mu na reku, mimo, ze jest szczupak. Militarny wyglad, kolor ciemno zielony, podswietlenie calej tarczy i przede wszystkim wskazowki - latwiej mu ogarnac "czas" calego dnia jak moze wyliczyc co bedzie za ile, liczac godziny na tarczy. Elektronik daje gotowy czas, ale wyliczenie za ile bedzie koniec lekcji, czy zajecia dodatkowe musialy by byc w glowie a tu jeszcze brakuje tej specyficznej wyobrazni.

Co do wytrzymalosci - jakis baby-G bedzie na pewno odpowiedni /ja nie znalazlem co prawda wersji dla prawdziwego "faceta" - wszystko jakies takie "babskie", a jak cos w odpowiednim kolorze to bez wskazowek.
Zalozenie bylo jednak min 100m WR zeby w lato mogl rowniez wejsc do wody, ew solidnie zamoczyc w lazience przy myciu itd.

Zegarek byl kupiony w stanie niemal idealnym, obecnie po miesiacu z gorka, zlapal kilka rys, jedna glebsza na szkielku, ale mysle, ze da rade przez dluzszy czas.

Pasek zmienilem na velcro rzepowy bo jest najszybszy w zakladaniu i "nie ucieka" sprzaczka :wink:

Ogolnie w tym wieku podchodzilbym bez zadnego zadecia do tematu. Zegarek po 1-2 miesiacach bedzie porysowany, jesli bedzie rzeczywiscie noszony czesto a dzieciak jest "zywy". Mechaniki do nakrecania dla przedszkolaka....??? Dla mnie nieporozumienie.... no ale moze chlopak tak zapatrzony w tate, ze bardzo by tak chcial krecic... pyytanie czy zapalu do nakrecania starczy na tydzien czy jednak az na dwa :wink: Do tego lekkie G-baby czy taki timex sa plastikowe a przez to dobrze tlumia upadki, mocne uderzenia itd a tego zegarku nie bedzie brakowalo oj nie :wink:

Wszystkie fajne kwarcyki wskazowkowe np. lego mialy WR 30-50m co pogrzebalo temat, bo to akurat dla nas wazne - w lato czesto jezdzimy nad wode.



Pozdr
s

:
A może coś takiego ? Zegarek naprawdę bardzo odporny , wodoszczelny z ciekawym podświetlaniem - w pełnej gamie kolorów ..
Mój berbeć zaczynał od takiego .. No i cena w granicach 50-60 zł , nie jest na pewno zaporową :)


"Żyj pasją, a spełnisz marzenia"
:
Mam na bazarku małe seiko młodzieżowe

:
strix, - o to to , tez na niego patrzyłem bo sam chciałem kiedyś dla siebie Timexa Dulatime Expedition, mysle że to dobry kurs.

Elix - fakt, niektóre z tych Xonixó'w mają nawet fajny design np. takie:

1

2

Rudolf - muszę zerknąć

:
Pomyslownik - trzy letnia cora znajomych zawsze "naprawia zegarki wujka" (nakreca) jak przyjezdza. :D
Zaczelo sie od tego,ze dalem jej do ponoszenia jakis tam zegarek i nakrecalem.od tamtego czasu mam najlepszy rotomat na swiecie :D

Ostatnio zmieniony przez Janek 2011-03-30, 22:18, w całości zmieniany 1 raz
"Let's plot log against log. It's a physicist's favourite plot, since everything looks straight... "
:
pomyslownik napisał/a:


Elix - fakt, niektóre z tych Xonixó'w mają nawet fajny design np. takie:


2-jeczka fajna bardzo, ale oba maja po 43mm... dla przedszkolaka/1 klasisty.... chyba niekoniecznie. Max 38mm i to chlopak musi byc dosc wyrosniety jak na swoj wiek.

s.

:
strix, zapodałem z męskich - ale jak na klasę i cenę to niezłe tylko plastikowe mocno, co do fi masz rację oczywistą.

Janek - taki rotomat dobra rzecz byle byłby bezawaryjny - znaczy nie nakręcał do oporu :smile:

:
pomyslownik napisał/a:

Janek - taki rotomat dobra rzecz byle byłby bezawaryjny - znaczy nie nakręcał do oporu :smile:

Przeciez to sile trzeba miec,zeby przekrecic.Mala nie da rady (-;

"Let's plot log against log. It's a physicist's favourite plot, since everything looks straight... "
:
Nie róbcie z dziecka na siłe starszego pana. Mechaniczny zegarek... nakręcany... :mrgreen: jeszcze pewnie w stylu Worldmastera ''w spadku po dziadku''. Po 3 dniach najdalej pójdzie w kąt. I na nic sie zda tłumaczenie o duszy, o precyzji, i inne dyrdymały. Mój syn ma lat 13 i w ogóle zegarka nie nosi. Bo mu nie potrzebny. A ma 3. Pierwszy to był aluminiowy Timex Expedition. Jak miał z 8 lat dostał. Nosił go z miesiąc może, pobijał, pokaleczył. Potem upolowałem juz dziś rzadko spotykany Timex Reef Gear, nurek 200 m, w stali. 40 mm, ale kawał zegarka. Nosił pare dni, a potem tylko w wakacje nad morze, gdy mu przypomniałem żeby wziął. 3 ci to Sharp a'la G-Shock. O dziwo tez nie do zdarcia. Wszystkie leża sobie w szufladzie. W zegarkach jest całkiem kumaty, przegląda ze mna fora, ale nie nosi, bo mu nie pasi i tyle.
Więc jak chcecie wydac kasę, to kupcie mu jakąś wypasioną konsole do gier, a zegarek do tego za tyle, ile zostanie z zakładanego budżetu :)

maciek
[Usunięty]
:
chłopcu w wieku przedszkolnym to potrzebna jest piłka i rower, a nie zegarek. :wink:

:
Korba, Matyr zgadzam się z Wami, tylko nie prowadzę tu dyskusji bo jakiemuś "tatusiowi" się zachciało "synka" uszczęśliwić zegarkiem, tylko chłopak go męczy od długiego czasu, powołuje się na mnie (wujkiem jego jestem ni i zbieram zegarki :smile: ) - o czym nie wiedziałem i bardzo bardzo chce mieć zegarek, wiadomo coś w granicach 50 - 60 zł max. na początek. Mechanik jak dorośnie i sam wybierze, nic na siłę to oczywiste.

:
Ja proponuje xonixa. Moja trójka ma przeróżne zegarki, ale dla córy najmłodszej kupiłem xonixa i jest zachwycona. Wybór kolorów , wodoszczelny (testowany na 6m :) ) na 100m i tanio. Jakość wykonania jest bardzo dobra. Te dziecięce g-shocki wyglądają dokładnie tak samo. Taki zegarek jest przede wszystkim lekki i dopasowany rozmiarem do dziecięcej ręki.

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.