Z kabiny radiooficera
Odpowiedz do tematu

: Z kabiny radiooficera
Zegar radiooperatora - o tyle wyjątkowy, że zaznaczono tylko sektor łączności w niebezpieczeństwie na fonii - 2182 kHz.







W 100% polska robota.

J.

:
.. ekstra , masz taki w domu Jacek ?

:
Toż wisi mi nad wyrkiem.
BTW zegar morski w mosiądzu, warszawskiej roboty, jest "w trakcie" :wink:


J.

: Re: Z kabiny radiooficera
Jacek. napisał/a:
Zegar radiooperatora - o tyle wyjątkowy, że zaznaczono tylko sektor łączności w niebezpieczeństwie na fonii - 2182 kHz.


^^^ Nie mam pojęcia o co cho... :mrgreen: ale zegar świetny. Takie coś mógłbym sobie powiesić na ściance :)


Zapraszam na bloga z kolekcją moich starych zegarków.
www.mechanicznezegarki.pl lub www.starezegarki.blogspot.com
: Re: Z kabiny radiooficera
kaer napisał/a:

^^^ Nie mam pojęcia o co cho... :mrgreen: ale zegar świetny. Takie coś mógłbym sobie powiesić na ściance :)


Za dawnych czasów radiostacje były drogie, więc przeciętna krypa miała tylko jedną. A zegar kazał pamiętać, że od 15 do 18 i od 45 do 48 po pełnej godzinie przerywa sie gadaninę i słucha na częstotliwości przeznaczonej do spraw alarmowych.
Zwykle na takich zegarach był też sektor zielony - od 00 do 03 i od 30 do 33 - na odbiór nadawania kluczem (alfabetem Morse'a) na częstotliwości 500 kHz.

J.

:
Świetny zegar :!:
one chyba cały czas są w produkcji :?:

СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
:
Świetny, świetny, Adam chyba też taki ma.

:
Karol Kłósek napisał/a:
Świetny zegar :!:
one chyba cały czas są w produkcji :?:


Gdańsk i Warszawa już dawno nie, ale zakład techniki weterynaryjnej w Krakowie oferował się, że na zamówienie zrobi.
Link mi gdzieś wsiąkł.

Svedos napisał/a:
Świetny, świetny, Adam chyba też taki ma.


Coś kiedys się obijało o uszy, A czego on nie ma? :wink:

Ostatnio zmieniony przez Jacek. 2011-04-22, 22:45, w całości zmieniany 1 raz
:
Jacek. napisał/a:

Gdańsk i Warszawa już dawno nie, ale zakład techniki weterynaryjnej w Krakowie oferował się, że na zamówienie zrobi.
Link mi gdzieś wsiąkł.


O właśnie ZTW, pamiętam, jeszcze z kizi że te zegary robiła firma nazwą kojarząca się bardziej ze zwierzętami niż z zegarami :wink: Przeglądałem wtedy ich ofertę i cena tego zegara była spora, chyba coś pod 900, czy nawet 1000 zł.

Ostatnio zmieniony przez Smok 2011-04-23, 03:57, w całości zmieniany 1 raz
СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
:
Svedos napisał/a:
Świetny, świetny, Adam chyba też taki ma.


Mam podobny, tylko, że mój jest z lotniskowca :P
http://www.chinawatches.pl/viewtopic.php?t=2280

:
wahin napisał/a:

Mam podobny, tylko, że mój jest z lotniskowca :P


Ze sławnego ORP Zaleszczyki ?
Ożesz. Podejrzewam, że po brawurowej akcji pozyskania łeb cię bolał z tydzień? :mrgreen:

J.

:
Jacek dzięki za wyjaśnienie zasady działania, teraz już będę wiedział :cool:

Ostatnio zmieniony przez kaer 2011-04-22, 23:31, w całości zmieniany 2 razy

Zapraszam na bloga z kolekcją moich starych zegarków.
www.mechanicznezegarki.pl lub www.starezegarki.blogspot.com
sagvartok
[Usunięty]
: Re: Z kabiny radiooficera
Jacek. napisał/a:
kaer napisał/a:

^^^ Nie mam pojęcia o co cho... :mrgreen: ale zegar świetny. Takie coś mógłbym sobie powiesić na ściance :)


Za dawnych czasów radiostacje były drogie, więc przeciętna krypa miała tylko jedną. A zegar kazał pamiętać, że od 15 do 18 i od 45 do 48 po pełnej godzinie przerywa sie gadaninę i słucha na częstotliwości przeznaczonej do spraw alarmowych.
Zwykle na takich zegarach był też sektor zielony - od 00 do 03 i od 30 do 33 - na odbiór nadawania kluczem (alfabetem Morse'a) na częstotliwości 500 kHz.

J.


Całe życie się człowiek uczy. Świetna sprawa, Gratulacje!

:
Lubię snuć opowieści typu "dawniej to..."

http://i1.ujarani.pl/3/5/5MIty1.jpg

J. :mrgreen:



pS: przewraca mnie to "analogowo" :smile:

Ostatnio zmieniony przez Jacek. 2011-04-23, 00:28, w całości zmieniany 1 raz
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.