Ostatni nabytek z pchlego targu. O firmie zawsze bylem dobrego zdania, najbardziej slawna to ich seria antarktyczna, zegarki wyprawy na Antarktyde w latach 50-tych. Inna marka tej samej firmy to "Croton". Ten konkretny zegarek jest dosc duzy - 36 mm bez koronki. Porysowane szkielko, ale poza tym dobry stan, ladna tarcza, oryginalna koronka, bardzo porzadnie wykonany dekiel:
http://img42.imageshack.us/i/dsc06405c.jpg/
http://img691.imageshack.us/i/dsc06403.jpg/
http://img97.imageshack.us/i/dsc06402x.jpg/
http://img264.imageshack.us/i/dsc06401.jpg/
http://img196.imageshack.us/i/dsc06406t.jpg/
http://img130.imageshack.us/i/dsc06400.jpg/
Niespodzianka w srodku. po pierwsze dodatkowy metalowy dekiel. Po drugie bardzo elegancki miedziowany mechanizm o zupelnie nietypowych ksztaltach mostkow. "160" pod balansem. Rzut oka do Ranffta - Nivada nie miala swoich werkow, kupowala ebosze. Bardzo podobny mechanizm wystepuje jako Phenix 140, moj rozni sie chyba glownie systemem przeciwstrzasowym - ma Incabloc zamiast Ruby-Shock. A wiec w moim zegarku tyka Phenix 160. Czy ktos wiec cos o tym producencie werkow?:
http://img193.imageshack.us/i/dsc06399n.jpg/
http://img264.imageshack.us/i/dsc06398.jpg/
Odpowiedz do tematu
: Taka skromna Nivada
:
Te miedziane mechanizmy są naprawdę piękne.
:
Zbyszke macie tam Kumli pchle targi - to sie można poczuć jak w domu
:
Świetne, finezyjne mostki! Piękny ten mechanizm Zegarek zresztą też!
:
Z przodu ładnie z tyłu ładnie. Gratuluję.
:
Auć ....
Śliczności!
Jeśłi dobrze widzę na 2 zdjeciu - tarcza jest spatynowana i można by ją było łatwo wyczyścić.
Śliczności!
Jeśłi dobrze widzę na 2 zdjeciu - tarcza jest spatynowana i można by ją było łatwo wyczyścić.
:
śliczna nawet taka mała...śliczna
:
Niewiele: spółkę z oo. Phenix (właściwie Phönix) założyli koło 1900 panowie Halbmond i Stern w Niederlage koło Berlina. Firma produkowała części i mechanizmy w Niederlage, a sprzedawała w Szwajcarii - wówczas pospolita praktyka.
W roku 1924 zarejsetrowali się w Szwajcarii jako Société Horlogère de Porrentruy, Dubail, Monin, Frossard & Co. - głównie dlatego, że to właśnie w latach 20 "Swiss" na tarczy zaczął się opłacać. Na początku w Porrentruy był kantor i montownia, później postawili fabrykę z prawdziwego zdarzenia.
Phenix produkował niewiele, ale z wyższej półki i dla wybranych odbiorców, dlatego zresztą nigdy nie weszli w skłąd Ebauches SA. Ostatnie ślady działalności to początek lat 60.
Ciekawe, że Phenix Watch Co. SA w Porrentruy miała znak z Feniksem wylatującym z płomieni, werki zegarkowe sygnowane są puncą z półksiężycem i gwiazdą (halbmond und stern):
http://watch-wiki.de/inde...x_Bildmarke.jpg
Alamo jako znawca kultury szwajcarskiej z pewnością doceni ten klimacik
J.
zbyszke napisał: |
A wiec w moim zegarku tyka Phenix 160. Czy ktos wiec cos o tym producencie werkow? |
Niewiele: spółkę z oo. Phenix (właściwie Phönix) założyli koło 1900 panowie Halbmond i Stern w Niederlage koło Berlina. Firma produkowała części i mechanizmy w Niederlage, a sprzedawała w Szwajcarii - wówczas pospolita praktyka.
W roku 1924 zarejsetrowali się w Szwajcarii jako Société Horlogère de Porrentruy, Dubail, Monin, Frossard & Co. - głównie dlatego, że to właśnie w latach 20 "Swiss" na tarczy zaczął się opłacać. Na początku w Porrentruy był kantor i montownia, później postawili fabrykę z prawdziwego zdarzenia.
Phenix produkował niewiele, ale z wyższej półki i dla wybranych odbiorców, dlatego zresztą nigdy nie weszli w skłąd Ebauches SA. Ostatnie ślady działalności to początek lat 60.
Ciekawe, że Phenix Watch Co. SA w Porrentruy miała znak z Feniksem wylatującym z płomieni, werki zegarkowe sygnowane są puncą z półksiężycem i gwiazdą (halbmond und stern):
http://watch-wiki.de/inde...x_Bildmarke.jpg
Alamo jako znawca kultury szwajcarskiej z pewnością doceni ten klimacik
J.
:
Cudeńko, a werk malina, miodzio, i ca tam tylko...gratuluję świetnego zakupu.
:
Aha - ten dodatkowy dekiel jest zapewne antymagnetyczny.
:
Ostatnio zmieniony przez zbyszke 2010-06-23, 19:43, w całości zmieniany 4 razy
Zegarek po czyszczeniu, smarowaniu i regulacji - smiga jak zloto. nowe szkielko, troche wyzsze. W starym jedna ze wskazowek ocierala sie o plexi. Tak na szybko:
http://img39.imageshack.us/i/dsc06716e.jpg/
http://img51.imageshack.us/i/dsc06717p.jpg/
I na nowo wklejam zdjecia dekla i mechanizmu:
http://img39.imageshack.us/i/dsc06716e.jpg/
http://img51.imageshack.us/i/dsc06717p.jpg/
I na nowo wklejam zdjecia dekla i mechanizmu:
Ostatnio zmieniony przez zbyszke 2010-06-23, 19:43, w całości zmieniany 4 razy
:
Piękny zegareczek.
U SWISS-ów jak i u CCCP , czasami wystarczy czyszczenie i regulacja i śmigają aż miło
U SWISS-ów jak i u CCCP , czasami wystarczy czyszczenie i regulacja i śmigają aż miło
:
Z tyłu liceum z przodu ... też liceum Świetny
:
Nabrał blasku
:
Odpowiedz do tematu
Nooo ... Fajny!
Stalowa koperta ?
Stalowa koperta ?