
Dzisiaj dzięki uprzejmości jednego z kolegów został sprowadzony zegarek, ktory bardzo chciałem zobaczyć na żywo, i... zostałem wgnieciony w ziemie, pozamiatało mnie. A więc najprawdopodobniej znalazłem to czego szukałem, ale mniejsza na razie o to. Mierzyłem też jeszcze zegarek, który również zrobił na mnie kolosalne wrażenie, i oczywiście jest konkurencją czasomierza o którym wspomniałem w pierwszym zdaniu. Ale o co mi chodzi, mianowicie mam pytanie - czy ktoś się orientuje jaka jest trwałość takiego tworzywa (gumy) w obudowie zegarka? Jak to się sprawuje przy normalnym użytkowaniu, ktoś kiedyś miał z czymś takim doczynienia? Chodzi mi konkretnie o ten zegar :




Dziękuję za wszelką pomoc. Pozdrawiam.