...jedyną wadą Spirit 'a jest "niebieskość" wskazówek. Ale to w niczym mu nie przeszkadza


...brałbym Seiko bo............bo lubię Seiko, ale nie tylko dlatego. Brałbym go za:

- uniwersalność,

- kształt koperty,

- rozbitą na części pierwsze podziałkę minutową,

- fajność,

- niepowtarzalność.





Tissot jest poprawny, ale nie ma tego czegoś

Powiem wam że jak zanabyłem Spirita to miałem "kaca", tyle kasy za Seiko, po co mi Spirit jak mam SARBa, potem nie mogłem się zdecydować który mi się bardziej podoba, teraz częściej na nadgarstku gości Spirit, i jeszcze jedno jak zastanawiam się nad wyborem zegarka jaki będę nosił w danym dniu na nadgarstku często mój wzrok pada na Spirita.

A kto Cie namówił na Spirita, no kto?;-P

Powiem uczciwie Ty mi go pokazałeś, ....później tak jakoś mi się "kliknął"

"Sie kliknął"... Wstrętny kapuśniak

To i ja wrzuce swoje 3 grosze, bo Spirit (trochę inny co prawda niż ten z wątku) chodzi mi po głowie.

Znajomy z WUS rzucił mi dziś nadgarstkowe foto swojego na 18,5 cm nadgarstku (właśnie o wielkość trochę się obawiałem). No i wątpliwości rozwiane, jest na co wydawać kasę...Stonowany, świetny zegarek;)



http://img710.imageshack....age=dsc9033.jpg

I to jest słuszny wybór

Powinniśmy dostać jakieś zniżki od dystrybutorów za wzajemne nakręcanie się na te ich zegarki!!!

No to w takim razie ja od Rosyjskiego Volmaxa powinienem co najmniej jeden zegarek rocznie otrzymać gratis