Noo graty wielkie, recenzja lekka i przyjemna. fotki świetne.
Czekam na więcej! Teraz bedą Cię Kumotry namawiać na zegary do zanabycia i opisywania!
Odpowiedz do tematu
:
:
Cieszę się, że recka przypadła wam do gustu
„Nie, to nasz dyrektor. On tak codziennie, rano i przed południem. Objeżdża biuro. – Ale ten hałas...na czym on jeździ? - Na wrotkach, żeby prędzej. W ten sposób zyskuje 26 i pół minuty dziennie.”
:
Mnie też wkurzała ta epopeja zmiany daty w tym mechanizmie.
:
Ostatnio zmieniony przez mnihu 2012-01-24, 22:31, w całości zmieniany 1 raz
No ja na początku byłem lekko zszokowany ale w sumie da to się przeżyć. W sumie muszą czymś wyróżnić lepszej klasy mechanizmy ,żeby więcej płacący klient widział różnicę Tak na marginesie to wszystkie dobrze ustawione 7s26/36 właśnie zaczynają spektakl zmiany daty.
Ostatnio zmieniony przez mnihu 2012-01-24, 22:31, w całości zmieniany 1 raz
„Nie, to nasz dyrektor. On tak codziennie, rano i przed południem. Objeżdża biuro. – Ale ten hałas...na czym on jeździ? - Na wrotkach, żeby prędzej. W ten sposób zyskuje 26 i pół minuty dziennie.”
:
Fajna recka, miło się czytało.
:
bez przesady ja zazwyczaj wtedy śpię, więc mnie nie przeszkadza
Blaz napisał/a: |
Mnie też wkurzała ta epopeja zmiany daty w tym mechanizmie. |
bez przesady ja zazwyczaj wtedy śpię, więc mnie nie przeszkadza
:
To Ty śpisz.
:
nom z jednym okiem otwartym, obserwuję lumę na zegarku ...datownik nie świeci
Ostatnio zmieniony przez szalek 2012-01-25, 15:56, w całości zmieniany 1 raz
Blaz napisał/a: |
To Ty śpisz. |
nom z jednym okiem otwartym, obserwuję lumę na zegarku ...datownik nie świeci
Ostatnio zmieniony przez szalek 2012-01-25, 15:56, w całości zmieniany 1 raz
:
Przez dwie godziny patrzysz nieprzerwanie na zegarek?
:
tak mam specjalnie dociętą, taktyczną zapałkę żeby mi powieka nie opadała
:
Kolego, a co z wodoodpornością tego zegarka? Można w nim spokojnie pływać w basenie?
:
Wodoodporność statyczna 100 metrów - można pływać bez problemu
„Nie, to nasz dyrektor. On tak codziennie, rano i przed południem. Objeżdża biuro. – Ale ten hałas...na czym on jeździ? - Na wrotkach, żeby prędzej. W ten sposób zyskuje 26 i pół minuty dziennie.”
:
Ostatnio zmieniony przez Vascez 2012-11-28, 22:59, w całości zmieniany 1 raz
Witam serdecznie.
Pozwolicie, że odkopię wątek, ponieważ też stałem się posiadaczem tego zegarka i chciałbym parę słów, no wiecie...
Na początku chciałbym podziękować koledze Mnihu, bo to dzięki niemu zdecydowałem się na zakup tego modelu. Zegarek chodził mi po głowie, ale znałem go tylko ze zdjęć i anglojęzycznych opisów. W kraju praktycznie nie do zmacania. Opis i świetne zdjęcia Mnihu skłoniły mnie do zakupu.
I muszę powiedzieć, że jestem zadowolony. Zegarek jest bardzo ładny, ma ciekawie wyglądającą, estetyczną tarczę i jest wygodny. Posiadam go od miesiąca i jeśli chodzi o jego dokładność to przez pierwszy tydzień robił -30 sekund na dobę, niby w normie producenta ale dużo. Dałem mu więc czas na ułożenie się, a sobie trochę luzu. Od tygodnia rozpocząłem pomiary dokładności i przez cztery ostatnie dni robi -9 sek. na dobę, tak więc nieźle. Można by pokombinować z odkładaniem w różny sposób na noc, ale leń ze mnie ciężki i nie chce mi się. Może chłopak jeszcze się poprawi, a jeśli nie zawsze można wyregulować. Noszę go przez ok. 10 h dziennie, siedząc, umiarkowanie chodząc, prowadząc auto - ot normalny tryb współczesnego człowieka. W nocy zawsze deklem do dołu. Jak do tej pory, nie stanął mi jeszcze.
Wiem, że miesiąc użytkowania to niewiele, ale cieszę się z zakupu i wierzę, że tak pozostanie.
Pozdrawiam Wszystkich
Mnihu
Vascez
Pozwolicie, że odkopię wątek, ponieważ też stałem się posiadaczem tego zegarka i chciałbym parę słów, no wiecie...
Na początku chciałbym podziękować koledze Mnihu, bo to dzięki niemu zdecydowałem się na zakup tego modelu. Zegarek chodził mi po głowie, ale znałem go tylko ze zdjęć i anglojęzycznych opisów. W kraju praktycznie nie do zmacania. Opis i świetne zdjęcia Mnihu skłoniły mnie do zakupu.
I muszę powiedzieć, że jestem zadowolony. Zegarek jest bardzo ładny, ma ciekawie wyglądającą, estetyczną tarczę i jest wygodny. Posiadam go od miesiąca i jeśli chodzi o jego dokładność to przez pierwszy tydzień robił -30 sekund na dobę, niby w normie producenta ale dużo. Dałem mu więc czas na ułożenie się, a sobie trochę luzu. Od tygodnia rozpocząłem pomiary dokładności i przez cztery ostatnie dni robi -9 sek. na dobę, tak więc nieźle. Można by pokombinować z odkładaniem w różny sposób na noc, ale leń ze mnie ciężki i nie chce mi się. Może chłopak jeszcze się poprawi, a jeśli nie zawsze można wyregulować. Noszę go przez ok. 10 h dziennie, siedząc, umiarkowanie chodząc, prowadząc auto - ot normalny tryb współczesnego człowieka. W nocy zawsze deklem do dołu. Jak do tej pory, nie stanął mi jeszcze.
Wiem, że miesiąc użytkowania to niewiele, ale cieszę się z zakupu i wierzę, że tak pozostanie.
Pozdrawiam Wszystkich
Mnihu
Vascez
Ostatnio zmieniony przez Vascez 2012-11-28, 22:59, w całości zmieniany 1 raz
:
Najważniejsze, że zakup Cię cieszy.
:
Odpowiedz do tematu
Cieszę się, że mogłem pomóc. Obecnie model ten codziennie gości na moim nadgarstku, jakoś tak się z nim zżyłem.
„Nie, to nasz dyrektor. On tak codziennie, rano i przed południem. Objeżdża biuro. – Ale ten hałas...na czym on jeździ? - Na wrotkach, żeby prędzej. W ten sposób zyskuje 26 i pół minuty dziennie.”