Certina vs Tag
Odpowiedz do tematu

Woytec60
[Usunięty]
:
kumpel koronki napisał/a:
Ja tam nic nie mam do tej Certinki, ma ładny dezajn, taki ponadczasowy, takie lubie. Mało tego miałem ją na ręku wiele razy przymierzając się do niej, bo się podobało :) ale dziś skacze z radochy, że nie kupiłem bo zegarek to przemysłówka swisowego zdzierczego koncernu zamiast zapłacić 1899 za Certinę to 1299zł zapłaciłem za Kemmnera, zegarek jakościowo zupełnie z innej bajki. Wspomniałem wyżej Kemnera i teraz, z powodu, że za mniejsze pieniądze więcej można kupić. Dołożyć kilkaset zł do Kemnera żeby kupić zegarek Certinę sprzedawany w każdym sklepie na roku eeeee to bez sensu było.
Ale ładna jest :)


A ja jak dziś pamiętam, jak zachwycałeś się tym limitowanym Orientem.
I gdzie on teraz jest, powiedz? ;)

W tym koniku tak jest, dziś Certina albo Orient, jutro Kemmner a pojutrze...
A każdy niech kupuje to, co mu aktualnie się podoba :)

Ostatnio zmieniony przez Woytec60 2012-01-22, 22:30, w całości zmieniany 1 raz
:
Woytec60 napisał/a:

A ja jak dziś pamiętam, jak zachwycałeś się tym limitowanym Orientem.
I gdzie on teraz jest, powiedz? ;)
W życiu bym go nie sprzedał, był by do emerytury ze mną, zegarek perfekcyjnie wykonany w porównaniu np do tej Certiny, ale ułomność w postaci braku stop sekundy i dokręcania z koronki przeszkadzała mi bardzo. Wiem wiem tylko mi to wadzi :mrgreen: Nie byłem tego świadom jak go zamawiałem. Do czapki nawet w najczarniejszych myślach mi nie przyszło, że współczesny zegarek wcale nie bardzo tani może być tak kulawy funkcjonalnie.

Ostatnio zmieniony przez kumpel koronki 2012-01-23, 11:10, w całości zmieniany 1 raz
Zegarek bez możliwości dokręcania koronką, bez stop sekundy jest jak Flip bez Flapa, jak Man bez Materny, jak żołnierz bez karabinu, jak lizanie loda przez szybę
Woytec60
[Usunięty]
:
Każdy zegarek ma jakies wady i dlatego tak je zmieniamy ;)

A ja dziś miałem kupic Omegę i dostałem wymówienie.
Po pracy, po Omedze, po Tagu, po ptokach...
A sobotę kończę 52 lata.

:
Woytec60, Nie łam się - będzie dobrze!

:
Woytec60, my jesteśmy z tego pokolenie co w codziennym życiu daje sobie radę, to nie jest jeszcze koniec świata.

:
Woytec60 napisał/a:

A sobotę kończę 52 lata.

Chłopie to przeżyłeś dopiero połowę życia. ( obejrzyj serial Przystanek Alaska , a w nim Holinga ) Następną połowę masz szanse przeżyć mądrzej ;) nie w jakiejś pracy gdzie oni udają, że płaca, a Ty udajesz , że pracujesz. To najlepszy moment i kop aby samemu sobie stworzyć jakieś dochodowe zajęcia. Choćby mikro biznes, choćby sklep z paskami do zegarków :)

Zegarek bez możliwości dokręcania koronką, bez stop sekundy jest jak Flip bez Flapa, jak Man bez Materny, jak żołnierz bez karabinu, jak lizanie loda przez szybę
:
Kwestia gustu. Do mnie Certinka gada. Głównie świetnie zaprojektowaną kopertą. Taka klasyka, ale z wyższej półki. Jak patrzę na nią z boku, to widzę klasyczną Omegę. Tarcza, indeksy, wskazówki - wszystko na swoim miejscu, wszystko świetnie współgra. No i sferyczny szafir. A, i jeszcze koronka, również świetnie pasuje do całości. Jeden z tych zegarków, które wyglądają super na pasku i na bransolecie. Osobiście mam odczucia marketowe, jak patrzę na kostkę Kemmnera. Do dzisiaj nie rozumiem, co strzeliło Spinnerowi do głowy, że sprzedał Hamiltona (również kostkę) i kupił właśnie tego Kemmnera. Pilota strawię, Marine jest rewelacyjnym zegarkiem, ale tej kostki kompletnie nie czuję :grin:

Time is meaningless, and yet it is all that exists.
Blaz
[Usunięty]
:
Odpowiedź jest jedna - AR. To po prostu trzeba zobaczyć na żywca. :wink:

sylwek
[Usunięty]
:
Przykro mi wcale nie jest , ale od tych dwóch wolę seiko :mrgreen:
popieram tu kumotra chomiorra

:
Maro66 napisał/a:
Kwestia gustu. Do mnie Certinka gada. Głównie świetnie zaprojektowaną kopertą. Taka klasyka, ale z wyższej półki. Jak patrzę na nią z boku, to widzę klasyczną Omegę. Tarcza, indeksy, wskazówki - wszystko na swoim miejscu, wszystko świetnie współgra. No i sferyczny szafir. A, i jeszcze koronka, również świetnie pasuje do całości. Jeden z tych zegarków, które wyglądają super na pasku i na bransolecie. Osobiście mam odczucia marketowe, jak patrzę na kostkę Kemmnera. Do dzisiaj nie rozumiem, co strzeliło Spinnerowi do głowy, że sprzedał Hamiltona (również kostkę) i kupił właśnie tego Kemmnera. Pilota strawię, Marine jest rewelacyjnym zegarkiem, ale tej kostki kompletnie nie czuję :grin:

Wszystko było by łokej jak by DS 1 kosztował tyle co Kemmner, czyli jakiej 1299zł, a Kemmner tyle co Certina leżąca w gablotach drogich sklepów czyli 1999zł.
tak moim zdaniem według mnie :)

Ostatnio zmieniony przez kumpel koronki 2012-01-25, 18:55, w całości zmieniany 1 raz
Zegarek bez możliwości dokręcania koronką, bez stop sekundy jest jak Flip bez Flapa, jak Man bez Materny, jak żołnierz bez karabinu, jak lizanie loda przez szybę
:
Cena jest sprawą względną...
Jak wszystko. :-)

transikk
[Usunięty]
:
brałbym Taga, jak złoto.

sylwek
[Usunięty]
:
ani to ani tamto :twisted: zmień kryteria wyszukiwania :mrgreen:

Redskull
[Usunięty]
:
DS-1 Ale na skórze....mnie jakoś kajdanki nie kręcą!

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.