pomóżcie mi go NIE kupić. ;)
Odpowiedz do tematu

maciek
[Usunięty]
: pomóżcie mi go NIE kupić. ;)
Panowie, jest kłopot. :wink: Kłopot tego rodzaju, że zachorowałem na TIMEXA. :mrgreen:
Jak go zobaczyłem w google to zawiesiłem oko...





...na tyle, że poszedłem do sklepu go obejrzeć. :wink: No i w sklepie odpadłem całkiem.

Serce mówi - klikaj jak Ci się podoba, to zegarek, który idealnie spełnia Twoje wymagania.
A Rozum - daj spokój, po co Ci kolejny zegarek, a do tego TIMEX. Poza tym jesteś bez kasy, daruj sobie, za miesiąc będziesz żałował.

No i co? Jak żyć? :wink:

Dodam, że zegarek kosztuje na allegro chyba 430zł.

Ostatnio zmieniony przez maciek 2012-03-05, 06:46, w całości zmieniany 2 razy
:
Nie bierz, timexy sypią się jak choinka na 3 kroli. Najbardziej awaryjne zegarki jakie znam

maciek
[Usunięty]
:
selassje napisał/a:
Nie bierz, timexy sypią się jak choinka na 3 kroli. Najbardziej awaryjne zegarki jakie znam


ale co się tam może sypać? :wink: Poza tym kupując z polskiej dystrybucji są dwa lata gwarancji, a przez dwa lata, to albo go zajadę, albo sprzedam. :mrgreen:

:
Za tę kasę, a dokładniej o ponad stówę taniej, weź J.Spring'a (to taki aktualny trend na forum :twisted: ).

http://allegro.pl/j-sprin...2167513136.html

maciek
[Usunięty]
:
white_ napisał/a:
Za tę kasę, a dokładniej o ponad stówę taniej, weź J.Spring'a (to taki aktualny trend na forum :twisted: ).

http://allegro.pl/j-sprin...2167513136.html


eee. :wink:

:
Może jestem uprzedzony, ale siostra osobista MUA postanowiła uszczęśliwić na urodziny szwagra osobistego MUA, kupiwszy mu zegarek. Niestety nie zapytała i padło na Timexa. Z wrodzonej jedynie uprzejmości jak się chwalił prezentem zapytałem, czy zdaje sobie sprawę że jutro ma być słońce?
Zegarek materiałowo do niczego, plasticzany, i obłazi w oczach. Może to kwestia modelu, może ogólnej jakości, nie wiem, nie znam się ;-)

:
To nie kwestia modelu, to Timexowa tradycja. W moim zanabytym dobre 13 lat temu Expeditionie najpierwej rozwarstwił się pasek, a potem ukręciła się koronka. W kwarcu :cool: . Po 2 latach użytkowania zegarek nadawał się na przywieszkę do kluczy, albo broszę. Ale za to jak pięknie świecił!

Ostatnio zmieniony przez white_ 2012-03-05, 07:24, w całości zmieniany 1 raz
:
maciek, nie idź tą drogą!

:
maciek napisał/a:
selassje napisał/a:
Nie bierz, timexy sypią się jak choinka na 3 kroli. Najbardziej awaryjne zegarki jakie znam


ale co się tam może sypać? :wink: Poza tym kupując z polskiej dystrybucji są dwa lata gwarancji, a przez dwa lata, to albo go zajadę, albo sprzedam. :mrgreen:



standard to urwana koronka, zobacz ile na allegro jest tajmeksów z urwaną koronką :)
a serwis chce straszne pieniadze za to :)

:
Ja miałem Timexa divera (jednego z pierwszych Indiglo) i działał przez ponad 10 lat. Raz był w międzyczasie u zegarmistrza, bo zaliczył glebę z 6m na beton.

Osobiście mam sentyment do marki.

Pozdrawiam
Eryk

:
Nie rób sobie krzywdy za własne pieniądze :lol:
Tak jak sam wspomniałeś, za niedługo sam będziesz żałował...

Ostatnio zmieniony przez Cezar 2012-03-05, 07:39, w całości zmieniany 1 raz
maciek
[Usunięty]
:
no nie wiem, nie wiem. Wszelkie zonki załatwia gwarancja, zakładam, że dłużej zegarka i tak nie będę miał. :wink:

:
Nie kupuj tego brzydala.

:
Mam Timexa Indiglo Expeditiona od ponad 14 (chyba) lat. Zaliczył glebę wielokrotnie i nic (poza wymianą baterii) w nim robić nie trzeba było. Koperta oczywiście nie jest stalowa.
Maciek, jak Ci się dalej podoba i zrobił na Tobie takie wrażenie - kupuj. Skoro po kilku dniach nie przeszło .. Poszukaj go sobie gdzieś w sieci (będzie sporo taniej) i bierz. Nie kupisz - będziesz żałował.

:
Nie porównuj starego Indiglo. 14 lat temu to była dość droga linia, ten Timex ktory należal do mojego taty np. jest stalowy. Ten szwagrowy - to powlekany szajsmetal, i obłazi od patrzenia.

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.