Odpowiedz do tematu
:
dla mnie Orient zmiata konkurencję.
:
patrząc na tą trójkę certina jest najlepsza jako zegarek na co dzień
:
+1
pozdrawiam
Narfas
bogdan5712 napisał/a: |
patrząc na tą trójkę certina jest najlepsza jako zegarek na co dzień |
+1
pozdrawiam
Narfas
:
Ten jest świetny:
Chyba nie potrafiłbym wybrać pomiędzy DS1, a tym Visodate.
Chyba nie potrafiłbym wybrać pomiędzy DS1, a tym Visodate.
:
radekglaz, przecież data w tym Tissocie zajmuje 1/3 tarczy...
"Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
:
...Ci wyjatkowo przyznam racje...
Ale tak sie zastanawiam jeszcze, bo Mewa tez nie jest jakas brzydka.
maciek napisał/a: |
dla mnie Orient zmiata konkurencję. |
...Ci wyjatkowo przyznam racje...
Ale tak sie zastanawiam jeszcze, bo Mewa tez nie jest jakas brzydka.
Jakigos mie Ponie Buoze stwuozyl, takigo mie mos...
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe
:
A ja bym bral cytrynke, juz ja z 3x kupowalem ale zawsze cos mi wyskoczylo, ale kiedys ja napewno kupie. Dla mnie to klasyk EDC.
:
Cytrynkę, cytrynkę
:
Wszystkie choroba fajne, a jednego już nawet mam
Słoniu napisał/a: |
Porównawcze - DS-1/Mewka/Senator |
Wszystkie choroba fajne, a jednego już nawet mam
YDHTSAF IYDWT TGAGW OYW
:
Ja potrafiłbym bo, uwaga, byłem kiedyś w salooooonie i porównywałem DS-1, różne Le Locle i właśnie tego Tissota, chyba też w wersji bez daty.
Fajnie wygląda na fotach, no i bardzo lubię stare logo Tissota, ale na żywca naprawdę sporo traci, a w roli EDC nie wytrzymuje porównania z DS-1.
To oczywiście moja opinia, warto wejść do salonu w którym są Tissoty i Certiny i sobie porównać, bo kupowanie zegarków na podstawie fotek to jest zawsze ryzyko.
pozdrawiam
Narfas
radekglaz napisał/a: |
Ten jest świetny:
Obrazek Chyba nie potrafiłbym wybrać pomiędzy DS1, a tym Visodate. |
Ja potrafiłbym bo, uwaga, byłem kiedyś w salooooonie i porównywałem DS-1, różne Le Locle i właśnie tego Tissota, chyba też w wersji bez daty.
Fajnie wygląda na fotach, no i bardzo lubię stare logo Tissota, ale na żywca naprawdę sporo traci, a w roli EDC nie wytrzymuje porównania z DS-1.
To oczywiście moja opinia, warto wejść do salonu w którym są Tissoty i Certiny i sobie porównać, bo kupowanie zegarków na podstawie fotek to jest zawsze ryzyko.
pozdrawiam
Narfas
:
Ten jest duużo bardziej elegancki od Certiny, ona mimo wszystko jest bardziej sportowa niż typowo garniturowa
radekglaz napisał/a: |
Ten jest świetny: /Visodate/ |
Ten jest duużo bardziej elegancki od Certiny, ona mimo wszystko jest bardziej sportowa niż typowo garniturowa
YDHTSAF IYDWT TGAGW OYW
:
Praktycznie każdy z nas kupuje 90-100% swoich zegarków na podstawie fotek w sieci.
Narfas napisał/a: |
kupowanie zegarków na podstawie fotek to jest zawsze ryzyko.
|
Praktycznie każdy z nas kupuje 90-100% swoich zegarków na podstawie fotek w sieci.
"Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
:
A ja to niby nie? Ale warto zajrzeć do salooooonu w poszukiwaniu inspiracji. Nagle może się okazać, że rzeczywistość jest inna.
pozdrawiam
Narfas
Michał G. napisał/a: | ||
Praktycznie każdy z nas kupuje 90-100% swoich zegarków na podstawie fotek w sieci. |
A ja to niby nie? Ale warto zajrzeć do salooooonu w poszukiwaniu inspiracji. Nagle może się okazać, że rzeczywistość jest inna.
pozdrawiam
Narfas
:
Ostatnio zmieniony przez Narfas 2012-10-21, 18:42, w całości zmieniany 1 raz
Odpowiedz do tematu
Oooo... i Tomek mi przypomniał. Na śmierć zapomniałbym o swoim trzecim typie. Co prawda to nie Ambassador, ale zwykły Attache, ale co tam.
Jest też "hamiltonowy", jakby co:
pozdrawiam
Narfas
Jest też "hamiltonowy", jakby co:
pozdrawiam
Narfas
Ostatnio zmieniony przez Narfas 2012-10-21, 18:42, w całości zmieniany 1 raz