Podróbka. I tylko tym różniąca się od innych podróbek, że możesz sobie określić czy zrobisz z siebie buraka na złoto czy na stalowo.
Wyższa szkoła buractwa. Takie podróbki są dostępne znacznie taniej, a przez bardzo mocne podwyższenie cen stwarza się wrażenie wyższego "prestiżu". Ja mam podróbkę Brajtlinga z allegro za 300 zł! A ja z ebaya za dwa i pół tysiąca kafla! Uuuu, to jesteś gość. Weź sobie większy kawałek McWieśniaka...
Jeśli podoba Ci się taki design to kup jakiegoś Parnisa. A jeśli oryginał to trza by zaoszczędzić.
A sprzedawanie podróbek jest zakazane i na allegro, i na ebayu. Jednak kasowanie takiej aukcji nie jest automatyczne. Ktoś to musi zgłosić, a pracownik allegro/ebaya musi mieć na tyle wiedzy, żeby określić, że to naprawdę podróbka.