Brat chce kupić coś odpornego na różne zdarzenia w pracy.
Wybrał Casio AQF-101WD-1BVEF
Koperta i bransoleta w stali. Można to kupić? Daje radę w zapyleniu i czy jest w miarę odporny na uderzenia? Ma ktoś takiego?
Odpowiedz do tematu
: Zegarek do pracy - zamiast G-shock'a
"Od dawna już nie nosiłem zegarka. Przeszkadzał mi. Czułem się źle. Miałem wrażenie, że coś pęta mi przegub."
E.Stachura " Cała jaskrawość "
E.Stachura " Cała jaskrawość "
:
Ostatnio zmieniony przez Blaz 2013-01-20, 16:24, w całości zmieniany 1 raz
Nie, nie ma struktury g-shockowej.
Niech kupi najtańszego G-shocka i po sprawie.
Niech kupi najtańszego G-shocka i po sprawie.
Ostatnio zmieniony przez Blaz 2013-01-20, 16:24, w całości zmieniany 1 raz
:
-A niemiec płakał jak odjeżdżała?
-nie, ale k**wy przy trasie robiły szpaler.
A czemu nie chce G-shocka?? Są przecież modele ze stali na bransolecie
Cytat: |
pierdnie, pieprzny kawał opowie, ch... w towarzystwie pokaże - bawidamek taki |
-A niemiec płakał jak odjeżdżała?
-nie, ale k**wy przy trasie robiły szpaler.
:
Upewniłbym się co do tej stali, bo coś mi się nie widzi... Może kawałkami tak, ale cały?
Pisałem o tej bestii w wydaniu "resin" tutaj:
http://www.chinawatches.pl/viewtopic.php?t=9754
Daje radę. Gdyby nie słabe uszy, to nie widzę powodu żeby przepłacać na G-shocka. Może "stalowa" wersja nie ma tej przypadłości.
Pisałem o tej bestii w wydaniu "resin" tutaj:
http://www.chinawatches.pl/viewtopic.php?t=9754
Daje radę. Gdyby nie słabe uszy, to nie widzę powodu żeby przepłacać na G-shocka. Może "stalowa" wersja nie ma tej przypadłości.
:
a HGW, może i to jakiś szajsometal, ale myślę że nie jest to gorsze niż w tym w.w Casioku
-A niemiec płakał jak odjeżdżała?
-nie, ale k**wy przy trasie robiły szpaler.
a HGW, może i to jakiś szajsometal, ale myślę że nie jest to gorsze niż w tym w.w Casioku
Cytat: |
pierdnie, pieprzny kawał opowie, ch... w towarzystwie pokaże - bawidamek taki |
-A niemiec płakał jak odjeżdżała?
-nie, ale k**wy przy trasie robiły szpaler.
:
Miał g-shock'a i go załatwił. Niewytrzymały uszy w kopercie. Wyłamał mocowanie teleskopów.
Blaz napisał/a: |
Niech kupi najtańszego G-shocka i po sprawie. |
Miał g-shock'a i go załatwił. Niewytrzymały uszy w kopercie. Wyłamał mocowanie teleskopów.
"Od dawna już nie nosiłem zegarka. Przeszkadzał mi. Czułem się źle. Miałem wrażenie, że coś pęta mi przegub."
E.Stachura " Cała jaskrawość "
E.Stachura " Cała jaskrawość "
:
Przecież mocowanie teleskopów jest na śrubki. To co on z nim robił?
:
Ostatnio zmieniony przez Eustachy 2013-01-20, 19:09, w całości zmieniany 1 raz
Ogólnie mówiąc jest destrojerem wszelkiego dobra. Zegarki i komórki nie mają u niego łatwego życia.
Ostatnio załatwił Samsunga Solida.
@Arek. Fajny sprzęt, tylko nie ma go chyba w polskiej dystrybucji.
Poza tym cena - 480 PLN to nie 285 PLN.
A to ma być zegarek do pracy. Jeszcze raz powtarzam : do pracy, do porysowania, do zakurzenia, do poplamienia itd.
Ostatnio załatwił Samsunga Solida.
@Arek. Fajny sprzęt, tylko nie ma go chyba w polskiej dystrybucji.
Poza tym cena - 480 PLN to nie 285 PLN.
A to ma być zegarek do pracy. Jeszcze raz powtarzam : do pracy, do porysowania, do zakurzenia, do poplamienia itd.
Ostatnio zmieniony przez Eustachy 2013-01-20, 19:09, w całości zmieniany 1 raz
"Od dawna już nie nosiłem zegarka. Przeszkadzał mi. Czułem się źle. Miałem wrażenie, że coś pęta mi przegub."
E.Stachura " Cała jaskrawość "
E.Stachura " Cała jaskrawość "
:
W takim razie powiedz mu, że taniej będzie kupić takie kwarcowe jednorazówki z bazaru za circa 3 zł. Niech rozwala dwa-trzy w tygodniu, to miesięcznie poniesie koszta około 30 zł, rocznie z 360 zł. Nie jest to duża kwota, a jak widać zegarki nie dla niego, jeśli nawet G-shock nie wytrzymuje.
:
Też mu to tak dokładnie powiedziałam
"Od dawna już nie nosiłem zegarka. Przeszkadzał mi. Czułem się źle. Miałem wrażenie, że coś pęta mi przegub."
E.Stachura " Cała jaskrawość "
E.Stachura " Cała jaskrawość "
:
Może też zawsze spytać się kolegi która godzina.
:
+1
Blaz napisał/a: |
Może też zawsze spytać się kolegi która godzina. |
+1
:
Chyba mogę się wypowiedzieć, bo mój Samsung Solid wskutek użytkowania w pracy wygląda już jak kawałek złomu . Jak mam "cięższe dni", to zegarek regularnie zalewam lodowatą wodą (czasem zamarzającą), maczam w błocie i narażam go na różne "ciosy" i otarcia. I powiem szczerze, że Casio aq-150 (bo taki zegarek na te "cięższe dni" zakładam) doskonale daje radę, a nowe (jeszcze to robią, choć mój ma już sporo latek) jest sporo tańsze od najtańszego G. Oczywiście wygląda już niewyjściowo, ale tu raczej nie o to chodzi. Próbowałem też pracować z tanioszką a'la Casio F-91 z allegro, ale takie nędzne to było, że się samo przestawiało
'Cause I got this crazy way... crazy way I'm swimming in still waters
:
Ostatnio zmieniony przez Eustachy 2013-01-23, 09:32, w całości zmieniany 1 raz
Odpowiedz do tematu
Więc tak. Brat zamówił już tą AQF 101. Za rok postaram się zrobić recke tego zegarka ( jak przetrzyma). To nie będzie rajd Dakar dla cieniasów, to będzie rajd Safari .
Edit.
Zegarek przyszedł. Pierwsza wtopa. W opisie jest napisane " koperta stalowa z elementami plastikowymi" - Z fotki wynikało, że są to przyciski itd.
W realu okazało się , że mocowanie stalowej bransolety do stalowej koperty realizowane jest poprzez plastikowe uszy .
Edit.
Zegarek przyszedł. Pierwsza wtopa. W opisie jest napisane " koperta stalowa z elementami plastikowymi" - Z fotki wynikało, że są to przyciski itd.
W realu okazało się , że mocowanie stalowej bransolety do stalowej koperty realizowane jest poprzez plastikowe uszy .
Ostatnio zmieniony przez Eustachy 2013-01-23, 09:32, w całości zmieniany 1 raz
"Od dawna już nie nosiłem zegarka. Przeszkadzał mi. Czułem się źle. Miałem wrażenie, że coś pęta mi przegub."
E.Stachura " Cała jaskrawość "
E.Stachura " Cała jaskrawość "