Mam chronotaca seamatic w wersji vintage (genialne plexi, świetna tarcza, 0 sekund na dobę
) (mogę wrzucić zdjęcia 
) Ogólnie zegarek jest ze mną prawie dwa lata, ale do tej pory nosiłem go na różnych NATO.
Poglądowe zdjęcia bransy i podobnego zegarka TU.
Ostatnio zachciało mi się wrzucić go na firmową bransoletę i szlag mnie trafił... Kij z tym, że jest zrobiona z zaginanych kawałków blaszki z puszki po paprykarzu (vintage to vintage, pasuje i wygląda stylowo, a przy tym to ma być EDC, więc waga też ma znaczenie), ale zapięcie to istny koszmar... Wygina się od samego patrzenia, jednego dnia doginałem toto kombinerkami 3 razy...
Da się jakoś wymienić samą zapinkę? Gdzie toto kupić? A może będzie pasowała bransa od MQJa? Ma ktoś taką na zbyciu?
EDYTKA:
Kumotry, pomóżcie, to moja jedyna bransoleta i świetnie pasuje do zegarka, tylko zapinka jak z gumy do żucia...