Zegarek zaskoczył mnie bardzo pod względem jakości wykonania.
Do tej pory posiadałem tylko parnisy i nie umniejszając im nic zawsze gdzieś tam coś znalazłem a to krzywo indeks umieszczony a to widać w moim forumowym mocowania indeksów do tarczy czy lekko popękany lakier na wskazówkach czy indeksach.
Tutaj oglądałem zegarek bardzo dokładnie i nie mogę do niczego się przyczepić no może delikatnie do paska ale o tym za chwilę.
Koperta wykonana ze stali platerowanej złotem (ciekaw jestem czy to prawda z tym złotem). Na kopercie rzuca się w oczy jakby pierścień właśnie koloru złotego, na zdjęciach wygląda jakby był ogromny tymczasem podczas noszenia nie wiele go widać, jest tak wkomponowany w kopertę, że wraz z przyciskami i koronką tworzy zgraną całość.
Tarcza to prawdziwe dzieło sztuki, aż roi się na niej od wskazówek ale wszystko razem tworzy niepowtarzalny obraz.
Sama tarcza w środku giloszowana (jeżeli się mylę proszę o sprostowanie) znakami firmowymi minorwy, natomiast w okręgu pod indeksami gliszowana na kształt siatki.
Indeksy w kolorze złotym nakładane na tarcze. Wszystkie wskazówki w kolorze złotym.
Po lewej stronie tarcza z dniami tygodnia (ustawiana przyciskiem z lewej strony koperty - niewidoczny) po prawej stronie natomiast tarcza z miesiącami (ustawiana dolnym przyciskiem po prawej stronie koperty).
Dolna tarcza wskazuje godziny w systemie 24h oraz przesuwa tarczę z wspaniałym słoneczkiem lub księżycem

Górny prawy przycisk steruje datownikiem pod godziną 12, wygląda to tak, że jedno naciśnięcie przesuwa dzień w prawym okienku a po każdej cyfrze 0 następuje zmiana w lewym okienku w efekcie spokojnie możemy uzyskać datę 32, 33, aż do 39 i dopiero "wskakuje" 00 i 01 itd.
Zapewniam, że nic tutaj nie jest atrapą i wszystko działa bardzo dobrze.
Koronka oraz przyciski sterujące działają bardzo precyzyjnie i dokładnie, nie ma efektu "latania" czy drgania wskazówek.
Wymiary zegarka jak najbardziej słuszne jako garniturowca 39mm bez koronki i 45mm od ucha do ucha, wysokość 14mm.
Pasek, jego szerokość 20mm klamerka z napisem firmowym prezentuje się bardzo ładnie. Sam pasek nieco grubszy niż np. w parnisach a jakość wydaje się dużo lepsza.
Jednak pasek jest sztywny nawet bardzo sztywny i długi co go dyskwalifikuje i muszę go wymienić. Dobrą stroną tej sztywności jest to, że jest bardziej trwały. Parnisowe paski po godzinie noszenia robiły się jak z ceraty tutaj nie ma takiego efektu przynajmniej po 3 godzinkach noszenia.
Kolor jasny brąz w stylu kroko al'a Atlantic

Szkiełko delikatnie wypukłe mineralne. Patrząc pod dużym kątem załamuje widok tarczy, co widać na zamieszczonych zdjęciach.
Mechanizm jak znawcy twierdzą klon Miyoty 82xx automatyczny z możliwością dokręcania z koronki.
Co lekko zaskakujące dużo bardziej cichy niż st25 i bardzo lekko się go nakręca.
Występuje też tutaj stop sekunda.
Dekielek przykręcany (przynajmniej tak widać na pierwszy rzut oka) pierścień dociskowy wykonany z tworzywa sztucznego, nie rzuca się w oczy. Wahlik oznaczony napisem firmowym i w środkowej części ozdobiony szlifem genewskim. Na deklu napis 3ATM water resistant, ale z moimi Pyśkami nie będę go umawiał

Mała niespodzianka po zgaszeniu światła

Zegarek robi duże wrażenie i jak za cenę połowy parnisa polecam go wszystkim.
Już do mnie jedzie taki sam model tylko z czarną tarczą i już wiem, że na pewno będzie świetny.
A na koniec Kumotrowie bardzo Was wszystkich proszę o uwagi dotyczące opisu dlatego, żę robię to po raz pierwszy a zegarkami zainteresowałem się bardziej jakieś trzy miesiące temu i będę bardzo wdięczny za poprawienie moich błędów. Wtedy i mój opis zyska i ja będę mógł się czegoś nauczyć. Wszystko to pisałem "z marszu" niczego nie sprawdzałem i nie przygotowywałem wcześniej.










