Po żmudnym czyszczeniu naszym oczom ukazała się tako oto, całkiem oryginalna i nieźle zachowana kostka spod samiuśkich Alpów.



Tutaj na "oryginalnym" pasku


"Numerowany" dekielek, a pod nim...
...całkiem sympatyczny mechanizm.


Koperta w sumie nie jest powycierana, koronka, jak na wiek, też nieźle, pleksa z rysą i do wymiany, bo odchodzi od dołu koperty, no i konieczny nowy pasek.
O samym mechaniźmie nie wiem nic, więc jakby koledzy mieli o nim wiedzę, to byłbym rad ją od Was posiąść!