

Stwierdziłem że jakoś wygląda tak nowo i grzecznie, że mi się już znudziła. Postanowiłem dodać jej lat i poprawić luminescencję.
Mechanizm jak mechanizm. Z jednej strony szlif szanghajski a z drugiej groszkowanie. Standardowa podła chińska jakość.

Kanapka wygląda tak

Pewnie pamiętacie zdjęcie poklajstrowanej kanapki zapodanej kiedyś na GMT w temacie jakości chińszczyzny. No to naprawdę wygląda tak.


Oczyściłem wskazówki z chińskiej lumy (spirytus sanctus 97% wystarczy).

starłem je papierem ściernym i nałożyłem nową lumę

Potem zabrałem się za tarczę

Chciałem uzyskać efekt starej tarczy i starej lumy więc przetestowałem herbatę i kawę.


Potwierdzam - nie idźcie tą drogą. Na wskazówkach owszem ale na tarczy nic. Poza tym za długie leżakowanie w kawie rozpuściło akryl i luma puściła. Na koniec dnia byłem w d...
no ale niech żywi nie tracą nadziei. następnego dnia miałem natchnienie, które nazywa się złota farba witrażowa nakładana wacikiem do grzebania w uszach


Swoją drogą to z lumą tez nie jest łatwo bo warstwa musi być cieniutka, żeby z kanapki nie wyszedł BigMac



Na koniec skręciłem wszystko do kupy ... jak już zakręciłem dekiel to zobaczyłem że sekunda poszła na spacer ale ... to się poprawi.




Fajnie jest? Cieszymy się?

Jeszcze z nią nie skończyłem. Takie wskazówki będą z małą niebieską sekundą - dobry pomysł?
