od pewnego czasu zauważyłem pewną przykrą rzecz (wcześniej po prostu się tak nie działo).
Po umieszczeniu mojego Parnisa (inspirowany Portugalcem) w rotomacie jak poniżej na zdjęciu, zegarek się "nie ładuje".
Rotomat działa w trybie: praca 1h co 3h. Umieszczam go na noc i rano rezerwę chodu mam na 0h.
Próbowałem modyfikować, w miarę możliwości, kąt w jakim tarcza zegarka jest umieszczona w rotomacie ale nie znalazłem reguły.
Przy normalnym użytkowaniu zegarka na ręce nie ma problemu.
Drugi zegarek w rotomacie, nie sprawia żadnych problemów.

Jakieś pomysły?