Koledzy,
przymierzam się do zakupu MM. Napisałem wątek, aby się poradzić, jak to najrozsądniej zrobić. Pojawiło się kilka wątków, w tym kwestia różnicy jakości zegarków sprzedawanych przez Getat, a przez innych sprzedawców na korzyść Getat. Szkopuł w tym, że zegarek, który chciałbym kupić jest sporo droższy, jeśli zamawiać go z Getat. Nie wiem, czy ma to sens. W związku z powyższym, mam pytanie: czy ktoś ma w tym zakresie jakieś doświadczenie? Może ktoś mógłby pokazać te same zegarki z różnych źródeł i wskazać, czy, a jeśli tak, to dlaczego, Getat oferuje wyższą jakość? A może były już robione takie zestawienia - może jest gdzieś lista najlepszych sprzedawców? Dodam, że kolega Rudolf napisał mi, że - według jego doświadczeń - Getat sprzedaje koperty o lepszych płaszczyznach i szkłach. Czekam na pomoc. Pozdrawiam,
Kamil

Ze swojej strony mogę ci powiedzieć, że dla mnie to subiektywna wrażenie, że wszystko jest super. Niby wszystko tak samo jak w innych marynach a jednak wydaje się lepsze.
Mówię tu o porównaniu do innych sprzedawców sprzedających zegarki sprawne.
Bo pominę przypadek Jacksona, który wysyła luźne crownguardy, zepsute itp...

Jak się otwiera pudełko z Getata to zwyczajnie opada kopara za jakie pieniądze ma się taaaaaki zegarek.

Jaka jest ta różnica w cenie: 20-30$? ... Przecież to ze 3 flaszki raptem
Zawsze polecę getat - tylko pod warunkiem standardowej lumy, bo jakość tej udziwnionej (choć wiem, że ta opcja kusi) jest mocno loteryjna.
Sam trafiłem źle i sprzedałem GoTomkowi.
Ale ze wszystkim poza lumą było git - zapytaj Tomka.

Drugi (a w sumie to już 3 egzemplarz), który zamówiłem jest absolutnie bez zarzutu, włączając w to pasek, który poważnie daje radę.

Ja pierwszą Marinę zamówiłem właśnie u Getata. Wszystko pięknie tylko szkoda, że trafiłem na luźnego Crown Guarda. Poza tym nie ma się do czego przyczepić. Pasek elegancki, aż miło na nim nosić zegar, nie to co chińskie smoki. Do tego dostajemy nawet pudełko, też miły akcent.
O luźnym CG mailuję teraz z Getatem, tylko idzie to w strasznie powolnym tempie, na odpowiedź czekam po kilka dni. Najprawdopodobniej winny jest za krótki wałek.

Edit: przecinek w złym miejscu

Ale sypnąłem z tym cg a zapomniałem właśnie co się przytrafiło Strzale....
Imo to jest tylko wyjątek przy regule.

Bierz smialo getata, bedzie pan zadowolony

Do fotek Dzięki!

A jeszcze jedno pytanie: w Twojej MM są ubytki lumy na wskazówkach, czy tylko tak mi się wydaje?

Są ubytki - dlatego sprzedałem.

A w ogóle to wkleję tu kawałek korespondencji, w którym tłumaczę dlaczego warto brać z getat tylko pod warunkiem klasycznej lumy:

prezesso napisał/a:

... kolory niedostępne gdzie indziej - np. vitage beige, yellow itp. są kiepskiej jakości i nie o świecenie chodzi... Standardowa white, C1, C3 są spoko... - a w wersji superlumed świecą prawie jak seiko tylko krócej! Zobacz o co mi chodzi: tu brałem orange, który sprzedałem Tomkowi bo wyglądał z bliska tak: (tu powinno być zdjęcie, które usunąłem - ale zobacz to ze strony getat) trochę kulawo tu widać bo to powiększony wycinek ale zobacz sam na ich zdjęcie - powiększają się. Zobacz lumę grey i dark grey. Chodzi mi głównie o te ciapki, to samo miałem w orange, z tym, że ciapki z bliska były różowe... - nie do przejścia http://i1168.photobucket....Option/Lume.jpg a tu jest white superlumed, którą mam teraz widzisz różnicę?

w innym pw napisałem jeszcze:

Cytat:

To wyglada na garażową robotę. Mialem ubytki malutkie w lumie na obu! wskazowkach i zapackane ranty wskazowek jakąś żywicą... oczywiscie wszystko minimalnie ale jednak. Ale ja szczególarz jestem - Tomkowi nie przeszkadza. Ale te standardowe wyglądają tak jak by je dostawali gotowe z fabryki.

No to fatalnie, bo właśnie chciałem taka vintage lume

A w ogóle to Tomek - dasz radę wkleić taką fotkę wskazówek jak ja zrobiłem? byłoby porównanie...

Coś tam dam, ale warunków nie mam za bardzo i sprzętu
Takie ło:


To crop, więc i jakość słabsza, no i widać jaki mi żeś chłam wepchnął

Z lupą nie oglądam, na co dzień w zasadzie nie widać, jestem panzadowolony

O ile niejednolitość masy świecącej w indeksach nie tylko nie przeszkadzałaby, ale może nawet nadawała vintageowy charakter zegarkowi, a przymierzam się do czegoś na wzór PAMa 372, więc 1950, o tyle ubytki w wypełnieniu wskazówek to naprawdę kicha. No cóż, będę się musiał zastanowić, czy ryzykować i potencjalnie mieć zegarek idealnie odpowiadający mojemu pomysłowi, czy nie ryzykować i mieć brzydszy zegarek. Może najpierw napisać sprzedawcy, żeby się upewnił, że takich ubytków nie ma? Pytanie, czy ktoś to zrobi...

Wielkie dzięki Panowie za pomoc. Dokładnie o coś takiego mi chodziło. Oczywiście, temat pozostaje otwarty, więc jeśli ktoś ma jeszcze jakieś doświadczenia, to czekam.

Z ta luma u getata to chyba loteria. Ja mam niby standardowa white superlume a ubytki i tak sa, na dwoch indeksach lumy jest jakby mniej i ma taka chropowata fakture.