Militarny Marian
I Etap
Postanowiłem zrobić sobie Militarnego Mariana stylizowanego na vintagea. Jako platformy do modowania użyłem Blue Homarka.
Do napędu został użyty asianunitas z małą sekundą na 9.
Nowa tarcza bez sekundnika typu kanapka, została rozkanapkowana i poddana procesowi starzenia przez zmycie rozpuszczalnikiem czarnej farby i delikatnym przeszlifowaniu jej powierzchni bardzo drobnym papierem ściernym.
W drugiej części tarczy w miejscu gdzie standardowo znajduje się sekundnik został nawiercony otwór po to aby po złożeniu i ponownym sklejeniu kanapki miała się gdzie schować oś sekundnika, dodatkowa po sklejeniu tarczy otwór został dodatkowo pogłębiony w zewnętrznej części tarczy, ale tak aby wiertło nie przeszło na wylot.
Nowa tarcza po tej modyfikacji zachowała standardową luminowę i zyskała brunatno czarną powierzchnię z prześwitującymi elementami mosiężnej tarczy.
Do kompletu doszły wskazówki w kolorze złotym

I tak

Tak wyglądał Blue Homarek (drugi jest w drodze)



Tarcza i wskazówek od Blue Homarka po zdemontowaniu(fotka w celach poglądowych)





Serce projektu, asianunitas z „kanciastymi” mostkami






Nowa tarcza bez sekundnika po modyfikacji , do kompletu nowe wskazówki



Tarcza nałożona na mechanizm



Kompletny zmontowany mechanizm z tarczą i wskazówkami





A tak wygląda całość po zmontowaniu















Na tym koniec pierwszej fazy projektu, kolejna to przełożenie kompletnego werku do koperty stalowej szczotkowanej i zamontowanie takiego paska.

Imponujące !

Podobuje mnie się, muszę pomyśleć o czymś takim.

Nie powiem, wyszło ciekawie. Gratuluje pomysłu i wykonania !!!

...nieźle tarczę zmodyfikowałeś, z sekundnika zrobiłeś "9" - szacun




...a na poważnie, bardzo mi się podoba ten twór. Możesz zrobić zdjęcia "w cieniu", albo najlepiej przyjedź jutro na stacyjkę po 13:00

Ale ściemę gość wali.... Uuuuu...;-PPP

A czy ja napisałem że modowałem tarczę od Blue Homarka, a i do Zgierza idziecie obaj z laczka

Nawet nawet fajowsko wyszło !
gratki !

No chwila, ale albo nie umiem czytac ze zrozumieniem, albo cos tu jest niejasne. Piszesz że tarcza zachowała standartowa luminovę- czyli niebieska sądząc po pierwszych fotkach. Na dalszych ona nie jest niebieska już. Nie ma tez małej sekundy na 9tce, a nie sądzę żebyś zalepił 4 dziury w kanapce po sekundniku i wyrzeźbił cyfre 9. Tarcza jest zmieniona wnioskuję, ale cos sie chyba o tym nie doczytałem.
Wyszło spoko, ale jakos tak jakby za mdło jak na mój gust. Piszesz że wyszło czarno- brunatnie, u mnie na fotkach powierzchnia tarczy wydaje sie szarawo- niebieskawa. Może fotki nie takie? Marina to siła kontrastu, a tu jakos sie to wszystko zlewa.

Udzielam wam kumotrowie odpowiedzi wymijającej

A tak na poważnie poprawiłem opis aby nie było dwuznaczności, tarcza jest oczywiście inna fabrycznie pozbawiona sekundnika na 9 , ja tylko poddałem ją procesowi "starzenia". Fotki tarczy z niebieskim wypełnieniem zapodałem tylko w celach poglądowo edukacyjnych .

Kolor nowej tarczy trudno oddać na fotkach ze względu na refleksy i odbicia na szkiełku, zrobiłem kilka nowych fotek , ale to jeszcze nie to.

Efekt zajebiaszczy. Jak postarzyłes tarczę? Papier ścierny? To jest do gołej blachy?

Historia z tarczą wygląda w sposób następujący.
Tarczę zanabyłem od Spinnerosa a tenże zanabył ją wcześniej od Blazosa.
Tarcza została zakupiona z pierwotnym zamiarem naniesienia na jej powierzchnię "rdzy", została "rozkanapkowana". Z założenia luminowa miała pozostać nietknięta, stara pordzewiała tarcza powinna świecić blado. Aby tarcza miała stosowną historię rdzę do pordzewienia pozyskałem ze starego niemieckiego hełmu wojskowego. Kilka chwil pracy papierem i mam odpowiednią ilość rdzy. Zamysł był taki że pomaluję tarczę czarnym lakierem i posypię rdzą, która przyklei się do lakieru. Tak też uczyniłem, jednak lakier był szybkoschnący i rdza przykleiła się i owszem , ale nie wszędzie. Efekt nie był zadowalający, zmyłem więc rozpuszczalnikiem rdzę razem z farbą oraz oryginalnym fabrycznym lakierem. Po tym zabiegu tarcza nabrała czarno-brunatnego koloru, aby uzyskać efekt "starości" przetarłem ją delikatnie po powierzchni drobniutkim papierem ściernym o gradacji 2000 w różnych kierunkach. W efekcie na tarczy powstały nieregularne przetarcia o "złotawym" kolorze.

I to cała filozofia powstania tej tarczy, ale z wykonania pordzewiałej tarczy nie zrezygnowałem, to będzie kolejny projekt.

No i teraz juz wszystko wiem. A na nowo dodanych fotkach wygląda to zdecydowanie lepiej. Fajnie wyjszło.