muchacho_ napisał/a: | I nie rozumiem o co oni szczekaja w ogole |
No to ja ci postaram się wytłumaczyć.
Pan Sobota, występujący pod pseudonimem Tik Tak, jest dilerem Davosy. Oraz kilku innych marek. Jeśli przejrzysz portfolio tej marki - nie trzeba wnikliwego oka by zauważyć że trzon jej produkcji to są klony i zapożyczenia marek 10-15x droższych. Głównie, IWC. Drugi pan Sobota, występujący pod pseudonimem piotrkrakow czy jakoś tam, jest dilerem min. Eposa. I znów nie trzeba wnikliwego oka, by oglądając jego portfolio zauważyć że część jego portfolio to klony marek 10x droższych, głównie Brequeta i Rolexa.
Jakieś 4 lata temu, na kizi pojawiły się pierwsze chińskie zegarki, tj. Mariny i Parnisy. I co się nagle okazało ? Że jak ktoś chce klona IWC, to wcale nie musi kupować Davosy za 2000 zł, tylko może sobie sprowadzić Parnisa za 250 zł. Czyli, zaspokajasz swoją potrzebę posiadania "prawie Portugalczyka" za 8x mniej. Zaspokojona potrzeba to z zasady stracony dla nich klient, ponieważ taki poszukiwać do 2009 roku trafiał na KMZiZ, gdzie opadała go szarańcza "doradaczy" "kup markę X, będziesz zadowolony". Ci "zawodowi doradzacze", to były często bardzo podejzrane konta, działające TYLKO w tym obszarze, "doradzające" tylko konkretne marki, opisujące cudowne doznania z transakcji w obszarze konkretnych marek, itp. Trzeba było być ślepym żeby tego nie dostrzec.
I zaczął się cyrk, który widziałeś właśnie teraz w wątku, bo scenariusz jest identyczny jak wtedy. Można mieć deja vu. Pojawiają się "konta znikąd", które w sposób ewidentny prowokują awanturę. Rzucają tekstami o "chińskim badziewiu", "nieetycznych zachowaniach", i tak dalej. Ktoś się zawsze na to złapie. Będzie chciał wyjaśnić że nikt go dotąd nie okradł, nie wetknął nigdzie Parnisa, i o co chodzi? Wtedy rozpoczyna się etap II - pojawiają się niezawodnie "krakowscy kibole", którzy kwiecistymi zdaniami pełnymi błędów ortograficznych, stylistycznych i rzeczowych zaczynają swoją rolę oburzonej elity narodu. Piszą o obrzydlistwach, plugastwach, o tym co to się nie wypisuje na forum na które nie zaglądają bo się brzydzą, za jakież to bezeceństwa nie odpowiadają ci którym ma się aktualnie oberwać. I że wątek natychmiast do zamkniecia, bo pełen jest obrzydlistwa - racja, właśnie władowali go pare kilogramów. Ponieważ obaj panowie są merytorycznie i oratorsko ciency jak Polsilver, musi się pojawić wsparcie w postaci kogoś bardziej od nich kumatego kto niby coś tam wie, coś tam ma do powiedzenia, robi to grzeczniej, tak żeby nie zrobić dziurki ale krew wytoczyć - jak poczytasz wątek, sam tę rolę przyporządkujesz
Gdy w końcu przeładują swoją porcję guano na "wroga", zaczyna się etap III, realizowany już z zasady rękoma tuzów co najmniej z poziomu zarządu. Otóż, informują oni że taki obrzydliwie agresywny wątek, rodzący tyle złych emocji, najlepiej jest zamknąć ku spokojowi i powszechnemu szczęściu, i nie należy już do tego wracać pod konsekwencjami.
Potem jak już wątek jest zamknięty, można go trochę poczyścić, poprawić, pomoderować swoje wypowiedzi żeby wyszło jak to rycerze na białych koniach bezinteresownie potykali się ze smokiem, i tak dalej.
Casus finita, można odfajkować kolejne zwycięstwo.
Ten wątek jest szczególnie zabawny, ponieważ mamy w nim wręcz niewyobrażalny sojusz w którym panowie Tik Tak i Staruszek stoją ramię w ramię z naszym byłym adminem Nieświadomie, podejrzewam - ale jest to wyborne |