witam, z góry przepraszam za zaśmiecanie forum bo to już kolejny post z tym samym tematem, poprzedni wrzuciłem w temacie z kompresorkami ale jakoś mało się dowiedziałem.
wiec mam takiego oto tissota w spadku po dziadku
Zdjęcie poglądowe bo mój zegarek aktualnie znajduje się w krakowie u zegarmistrza pana Piotra na Basztowej.
Chciałem przywrócić zegarek do stanu fabrycznego ale okazuje sie że jest z tym problem bo po znalezieniu nowego szkla brakuje jakiejś uszczelki typowej dla tego modelu i nie możemy takiej nabyć. Brakuje tez mechanizmu do szybkiej zmiany daty.
Czy któryś z kumotrów może wie gdzie znajdę takie części i jest w stanie pomóc? na ebayu już sie uszukałem i nic z tego nie wyszlo.
Albo czy myślicie że któryś z dyplomowanych serwisów Tissota w polsce taki jak ten we Wrocławiu może da sobie rade?
Odpowiedz do tematu
: Problem z Tissotem
:
Jeśli dobrze spisałem to w srodku jest mechanizm tissota T12 REF: 784-2
[ Dodano: 2014-01-18, 20:22 ]
Jakieś sugestie??
[ Dodano: 2014-01-21, 09:39 ]
Jest ktoś w stanie coś doradzić i pomóc?
[ Dodano: 2014-01-23, 21:33 ]
Czyli nikt nie jest w stanie mi pomóc???
[ Dodano: 2014-01-18, 20:22 ]
Jakieś sugestie??
[ Dodano: 2014-01-21, 09:39 ]
Jest ktoś w stanie coś doradzić i pomóc?
[ Dodano: 2014-01-23, 21:33 ]
Czyli nikt nie jest w stanie mi pomóc???
:
gumki i różne tego typu badziewie znajdzieszw sklepach modelarskich luf firmowych sklepach z oringami
natomiast co do werku to o ten Ci chodziło:
http://www.ranfft.de/cgi-...wk&Tissot_784_2
problemy z kalendarzem będą leżały zapewne gdzieś w którymś popychaczu, bez rozebrania nikt tego nie stwierdzi.
Bahu85 napisał/a: |
Jeśli dobrze spisałem to w srodku jest mechanizm tissota T12 REF: 784-2
[ Dodano: 2014-01-18, 20:22 ] Jakieś sugestie?? [ Dodano: 2014-01-21, 09:39 ] Jest ktoś w stanie coś doradzić i pomóc? [ Dodano: 2014-01-23, 21:33 ] Czyli nikt nie jest w stanie mi pomóc??? |
gumki i różne tego typu badziewie znajdzieszw sklepach modelarskich luf firmowych sklepach z oringami
natomiast co do werku to o ten Ci chodziło:
http://www.ranfft.de/cgi-...wk&Tissot_784_2
problemy z kalendarzem będą leżały zapewne gdzieś w którymś popychaczu, bez rozebrania nikt tego nie stwierdzi.
:
Ostatnio zmieniony przez Eustachy 2014-02-07, 16:23, w całości zmieniany 1 raz
Ja szukam na ebay.
Zwykle znajduję.
Cały werk można kupić za 300 PLN z dostawą.
Zwykle znajduję.
Cały werk można kupić za 300 PLN z dostawą.
Ostatnio zmieniony przez Eustachy 2014-02-07, 16:23, w całości zmieniany 1 raz
"Od dawna już nie nosiłem zegarka. Przeszkadzał mi. Czułem się źle. Miałem wrażenie, że coś pęta mi przegub."
E.Stachura " Cała jaskrawość "
E.Stachura " Cała jaskrawość "
:
mikimeen to właśnie ten werk. Fajnie że coś się w temacie ruszyło nie bardzo wiem jak szukać takiej uszczelki pod szkło bo nie mam orginalnej i nie znam wymiarów ani dokładnej budowy tej uszczelki. Więc bez porównania bedzie chyba ciężko w takich sklepach modelarskich szukac, chyba że któryś z kumotrów wie jak wygląda, albo może ma dostęp do takich.
:
Tu nie chodzi o uszczelkę.
Widzisz taką srebrną obwódkę wokół rantu szkła?
To jest tzw. zbrojenie - metalowy klin.
Nie dostaniesz go oddzielnie, musisz albo poszukać części serwisowej w całości, albo sprawdzić jaką to ma średnicę - może podpasuje inne szkło, np. z Amfibii.
Możesz też kazać majstrowi wkleić szkło uniwersalne, umówmy się że nurkować w nim i tak nie będziesz, bo to już nie te lata dla dziadziusia
Widzisz taką srebrną obwódkę wokół rantu szkła?
To jest tzw. zbrojenie - metalowy klin.
Nie dostaniesz go oddzielnie, musisz albo poszukać części serwisowej w całości, albo sprawdzić jaką to ma średnicę - może podpasuje inne szkło, np. z Amfibii.
Możesz też kazać majstrowi wkleić szkło uniwersalne, umówmy się że nurkować w nim i tak nie będziesz, bo to już nie te lata dla dziadziusia
:
Heh co racja to racja, wody to już od dawna nie widział zbyt cenna pamiątka wiec zakladany tylko na szczególne okazje, nie mniej chciałem przywrócić go do stanu fabrycznego w 100 %.
:
Odpowiedz do tematu
No to szukaj na Ebay serwisówki, u nas raczej nie zdobędziesz tego - to był dość drogi zegarek, do Bolandii mało kto go nie przywoził, no bo jak to, za trzy Delbany ? Nie ma jak Delbana, Panie !