Krok pierwszy... mobilizacja...
...noszę się z tym pomysłem już od dawna... ale jakoś do tej pory kończyło się jedynie na koncepcji... choć już miałem fajny mechanizm Tavannesa ale nie znalazłem koperty...
...a czas płynie...
...i projekt pewnie dalej zalegał by gdzieś w otchłani koncepcyjnej gdyby nie szczęśliwy zbieg okoliczności... a czy szczęśliwy to się dopiero okaże

...jeżeli chodzi o kopertę to wybór padł na ukraińską stalówkę... łatwo nie było bo sprzedawca uparł się, że wyśle do Polski minimum 5 sztuk... ale po pertraktacjach zgodził się na dwie...
...koperta jest całkiem przyzwoicie wykonana... z zewnątrz wygląda świetnie... wypolerowana na lustro... w zakamarkach uszu może niedoszlifowana ale tam i tak pasek wszystko zamaskuje...



...trzyczęściowa jałówka...

...koperta jest dobrana pierwotnie pod kirowkę K-43 Typ 1... choć decyzja jeszcze nie zapadła co do wyboru silnika...


...przyznam szczerze... miałem wiedzę o rozmiarach wybranej koperty... no ale rzeczywisty widok mnie nieco przeraził... koperta kirowki ma 52 mm średnicy... koperta pasówki 47... 5 milimetrów różnicy przy tych gabarytach i 19 cm nadgarstka to sporo... myślę spoko... resztę robią uszy koperty...
...sporo brakuje do złotoustowskiego nurka... ale i tak jest spory słonik...
...gdy pierwszy raz założyłem 3133 to uważałem, że jest duży...
...13 mm w kłębie...
...okucie nadwornego kowala... Ciech'u

...lśniąca zbroja...
...czeka mnie jeszcze dobór koronki... ale to bliżej końca... ta którą mam jest strasznie anemiczna... ma 8 mm średnicy i przy bryle koperty jest śmieszna...
...wkrótce wybór silnika... na całe szczęście nie mam do wyboru oklepanej 3602...