Witam szanowne Grono Koleżeńskie
Z racji braku "ruchu" (w ostatnim czasie) w kolekcji różne pomysły kiełkują w głowie, a oto jeden z nich.
Umyśliłem sobie zakup Oris-a divers date, jednak z racji posiadania Boschett-a cave dweller zrodziło się pytanie o sensowność takiego zakupu (w mojej ocenie to zegary z podobnego segmentu) i tutaj moje pytanie, o odczucia w stosunku do Oris-a na tle Boschett-a.
Proszę o wypowiedzi, porównania, opinie, itp. - wszystko mile widziane.
Dziękuję, z góry.
Odpowiedz do tematu
: Oris divers date vs Boschett cave dweller
Prawdziwe zwycięstwo to zwycięstwo nad sobą.
:
Boshetta mierzyłem i ogladałem ostatnio na zlocie- zegarek fajny, ale nic ponadto, tzn. szału nie ma i d... nie urywa Orisa nie miałem w rękach...
[ Dodano: 2014-03-25, 09:20 ]
P.S. Ten jest wg mnie swietny http://jeweell.com/data_i...357830-oris.jpg
[ Dodano: 2014-03-25, 09:20 ]
P.S. Ten jest wg mnie swietny http://jeweell.com/data_i...357830-oris.jpg
:
Właśnie Boschett-a bardzo lubię, jednak czas na zmiany...
Oris-a nie miałem i nie macałem, info mam tylko z sieci - obawiam się czy nie będzie zbyt "delikatny" w stosunku do jaskinowca bo takich nie lubię.
Machu napisał/a: |
Boshetta mierzyłem i ogladałem ostatnio na zlocie- zegarek fajny, ale nic ponadto, tzn. szału nie ma i d... nie urywa Orisa nie miałem w rękach...
[ Dodano: 2014-03-25, 09:20 ] P.S. Ten jest wg mnie swietny http://jeweell.com/data_i...357830-oris.jpg |
Właśnie Boschett-a bardzo lubię, jednak czas na zmiany...
Oris-a nie miałem i nie macałem, info mam tylko z sieci - obawiam się czy nie będzie zbyt "delikatny" w stosunku do jaskinowca bo takich nie lubię.
Prawdziwe zwycięstwo to zwycięstwo nad sobą.
:
Orisa weź sobie i kup, bo to fajnie wykonane zegarki są
(Ja co prawda nie jestem obiektywny, bo bardzo lubię tę markę)
Ten model, o którym wspomniałeś faktycznie może być delikatniejszy od boshetta, ale jak byś wybrał coś w rozmiarze 47mm, to będziepanzadowolony
(Ja co prawda nie jestem obiektywny, bo bardzo lubię tę markę)
Ten model, o którym wspomniałeś faktycznie może być delikatniejszy od boshetta, ale jak byś wybrał coś w rozmiarze 47mm, to będziepanzadowolony
Pozdrawiam, Wojtek
... Taka jest moja koncepcja, Tak ja to widzę
Oni - wadliwi myśliwi, Ja jestem prawdziwy myśliwy ......
... Taka jest moja koncepcja, Tak ja to widzę
Oni - wadliwi myśliwi, Ja jestem prawdziwy myśliwy ......
:
Właśnie do takiej opcji mi najbliżej, tylko chcę uniknąć dubla podobnych do siebie zegarków.
bert69 napisał/a: |
Orisa weź sobie i kup, bo to fajnie wykonane zegarki są
|
Właśnie do takiej opcji mi najbliżej, tylko chcę uniknąć dubla podobnych do siebie zegarków.
Prawdziwe zwycięstwo to zwycięstwo nad sobą.
:
roberp1, podobne to one nijak nie są!
Ale oba fajne ;-(
Oris duużo bardziej delikatny. I lżejszy.
Ale oba fajne ;-(
Oris duużo bardziej delikatny. I lżejszy.
:
Oooo cenna uwaga, dziękuję Santino
Santino napisał/a: |
roberp1, podobne to one nijak nie są!
Ale oba fajne ;-( Oris duużo bardziej delikatny. I lżejszy. |
Oooo cenna uwaga, dziękuję Santino
Prawdziwe zwycięstwo to zwycięstwo nad sobą.
:
Boschett, to Boschett (nie każdemu będzie się podobał z racji trochę przesadzonych gabarytów) - a Orisy bardzo gładziutkie i kuszące wielce - wybór trudny (najlepiej IMHO zostawić Boschetta i (do)kupić Orisa - jak się znudzi, to za drobną gratyfikacją przejmę i wtedy ja będę miał dwa )
Pozdrawiam
Krzysiek/Fazi64
____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
Krzysiek/Fazi64
____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
:
I chyba tak właśnie zrobię, jaskiniowca szkoooooda - urokliwy jest ...
Prawdziwe zwycięstwo to zwycięstwo nad sobą.
:
IMO bierz Orisa - do boschetta podchodziłem ze 3 razy - kompletnie nie kumam jego fenomenu
:
Słoniu dzięki za podpowiedz, ale mi dla odmiany bardzo podoba się stylizacja Boschett , zastanowię się jeszcze nad tym Orisem - zwężana koperta jakoś mi nie leży, ale można spróbować jak coś jest bazar
Prawdziwe zwycięstwo to zwycięstwo nad sobą.
:
No ta Alpinaka ciekawsza niż Oris i Boschett
:
O zdecydowanie ciekawsza,.ale.cena.też ciekawsza niestety.
Chyba że przypadkiem masz na zbyciu w dobrej cenie to z przyjemnością się zaopiekuję.
Chyba że przypadkiem masz na zbyciu w dobrej cenie to z przyjemnością się zaopiekuję.
Prawdziwe zwycięstwo to zwycięstwo nad sobą.
:
Odpowiedz do tematu
Akurat Alpinki nie mam na zbyciu, tylko coś innego , ale nie o tym, jakbym miał na pewno bym nie sprzedał, a Oris nie jest w porównywalnej cenie?