Sporo kopert, w których Deep Blue robi swoje zegarki, można dostać też pod inną marką, również dużo droższą, niż DB (np. Nauticfish)



tu niebrandowana (z prawej, górny rząd):



a tu DB



albo np to:



Zresztą w tej ostatniej swój model ma też Ocean7.

I nie widzę problemu w takim działaniu DB. Jest ok. Ale co się ostatnio dzieje z jakością, która dotychczas była wysoka? A takich sygnałów, jak choćby recenzja Prezesa, pojawia się ostatnio coraz więcej ..

A mnie się wydaje, że problemy z jakością w obecnych czasach (gdzie większość komponentów do wszystkiego jest wytwarzanych w Chinach) nie jest niczym nadzwyczajnym. I to nie tylko w markach takich jak DB ale też w droższych. Jak ktoś zaczyna szybko rosnąć to zaraz pojawiają się problemiki, najlepszym przykładem taki chociażby Steinhart gdzie kaszana goni kaszanę i ludzie kupując modlą się, żeby trafić na w miarę ok sztukę. BOO HOO Ja miałem jeden z nowszych modeli DB - Juggernaut i był super, do niczego nie można było się przyczepić. Pozdro kumotry!

stfraw, DB wyrobił sobie niezłą renomę, zegarki schodzą jak ciepłe bułki. Ale fajnie by było, gdyby Stan zatrudnił ze dwie, trzy osoby, które będą pilnowały jakości bo nikt inny tego za niego nie zrobi. A traci na tym on a nie firma z Chin, która mu składa te zegarki.
O tym, że w Chinach kuleje kontrola, wiemy nie od dziś i DB również o tym wie. Skoro już więc musi (ze względu na koszty) zamawiać w Chinach - każdy zegarek powinien być dokładnie sprawdzony przed wysyłką do klienta. KAŻDY. I wtedy nie byłoby takich sytuacji, jak ta powyżej. Reseller również mógłby rzucić dokładniej okiem, czy wszystko z zegarkiem jest ok, zanim wyśle go do klienta.

No niestety, zapasy zielonych wyszły i nie ma ani w pl ani w USA, więc udaje sie do zegarmajstra na koszt firmy... Plus dostałem pasek gumowych gratis widac pan Marcin naprawdę sie stara...

Potworny zegar.

Tomek, kolega przyszedł z kizi daj mu pokopać

Zawsze chciałem zostać archeologiem.