Ale koleś sie obudził z podbiciem po 1,5 roku czasu hehe

Hehe, tyle, że za tyle można ze stanów z opłatami ściągnąć nówkę Kupować raczej będę w październiku jak już będę wiedział co z vatem i zaliczką na dochodowy

X-Wind, bo ten drugi strasznie bizantyjski jest

Jedyny słuszny Pioneer to taki:



Ale Ty wolisz chrono, zdaje się

Bizantyjski to xwind wlasnie jest, za duzo tam sie dzieje jak dla mnie

goTomek, nie znasz się. Nieczytelna to moja jajecznica X-wind na żywo super czytelny IMO. Dzieje się tyle co trzeba.

Mój głos na 1. Spowodowane jest to jednak tylko tym, że nr 2 jest dla mnie za duży
Z tego, co pamiętam jednak, dla Ciebie to nie problem

I mój głos chyli się ku "namber łan"

Jedynka. Układ tarczy jak w IWC Portugalczyku. Super wyważenie.
BTW na które Boże Narodzenie zamawiasz ten zegarek, bo ja już mam na kilka lat do przodu zaplanowane

bert69, a Ty czasem nie miałeś również chrono

Serio pytasz ???



Wiem przecież, że nie

Ja się nie zarzekam, że ma dożywocie






Jak go będą robić z szafirem to wtedy sobie zmienię na nowy model

Jaja sobie robisz